Niekończąca się opowieść...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Jesssssu uuu gdzie Ty mieszkasz ,jak tam cudnie....a fotka z psiurami cudna ;:303
Miłych walentynek ;:304

ps.A ja pamietam jak z dziadkiem saniami jezdziłam ;:167
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

JagiS pisze:Daffo, co za exclusive ;:oj. Śnieg, słońce, psy i Ty :!:
Asiu :D nie będę się powtarzać , jest ;:215
pomacham uśmiechniętej Asi :wit :wit :wit
Ja zazdroszczę :oops:
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Rozochociłaś się zimowymi zdjęciami i czujesz się bezkarna ;:306 ;:306 ;:306
No ale fotka z psiurami BEZCENNA ;:215
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Poczułam się jak na Alasce, ale chciałabym wrócić jednak do siebie..... ;:306
Wiesz, :uszy wiosna już za chwilę.
Masz u mnie linki, miłego oglądania. ;:168
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17389
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

na kuligu byłam już ze 2-temu w Zakopcu,,,pierwszorzędna sprawa,,,polecam wszystkim,jeszcze i ognicho i coś do ognicha,,,aj,,,Pogode to masz sliczną,,,słoneczko,,,promiennie,A ta Twoja FOTECZKA Z PIESKAMI ;:333 Prezentacja udana :uszy
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Taki kulig z psim zaprzęgiem to dopiero ekscytujące przeżycie ;:oj świetnie wyglądasz z psiakami ;:215 a one to Twoje czy znajome :?
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Ja też zabieram to zdjęcie! ;:138
Przy pierwszym pomyślałam, ze to jakieś fotki z Alaski ;:306 Pięknie!
Wolę jednak letnie rozrywki :uszy
;:79
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Witajcie Kochane Forumki. ;:4

Jestem na Forum, ale łażę sobie tylko po wątkach różanych, spisuję uwagi, oglądam zdjęcia, podziwiam kompozycje u Was moi drodzy i głupieję coraz bardziej.

W sumie to mogę powiedzieć jak Sokrates; ?wiem, że nic nie wiem? albo bardziej swojsko: nie miała baba kłopotu kupiła sobie róże . Hmmm? powinnam dodać ?bezmyślnie kupiła sobie róże?
Kupiłam róże, które mnie urzekły, nie do końca z rozwagą planując im miejsce?. Wyszłam z założenia, że mam duży ogród i wszystko się zmieści? Dopiero jednak teraz, dokładnie wszystko analizując, widzę jaka byłam naiwna (głupia jest chyba właściwszym słowem)
Dość tego narzekania - jakoś dam radę, przy Waszej pomocy oczywiście. ;:108

Jagi cieszę się, że fotki się podobają. Moja droga Ty tak pędzisz ze swoim wątkiem, że ja po prostu nie nadążam ? Kobito kochana skąd Ty bierzesz tyle pomysłów? Uwielbiam Cię czytać, chociaż nie zawsze się wpisuję.
Buzaki nieustające dla Ciebie ;:108

Keetee niestety nie mieszkam w tym pięknym miejscu, chociaż ? nie powiem ? chciałbym. Zdjęcie było zrobione w północnej Szwecji w połowie kwietnia. Psiury przeurocze, mam całą serię zdjęć z psami i wszystkie są cudowne.

Majeczko, dzięki za pozdrowionka. Ja również macham do Ciebie. I mam nadzieję, że wkrótce otworzysz nowy wątek. Twoja pomoc jest mi po prostu konieczna. Pliissss.... nie opuszczaj mnie....

April Jolu - obiecuję, ze na ten rok już koniec z zimowymi zdjęciami. Teraz będą już tylko wiosenne, letnie, jesienne. Ale potem znowu zimowe ? pozwolisz? Ale to dopiero za rok?.

Grazynko jesteś naprawdę Wielka. Dziękuję Ci bardzo za wszystkie linki. Siedzę sobie i oglądam?. Już mi się róże śnią po nocach? Wiesz, bardzo się cieszę, ze wiosna już stoi za rogiem ? niech już przychodzi.

Aniu ? Aniabuko ? dziękuję za miłe słowa. Niestety, teraz nie mam takiej pięknej pogody. Zdjęcie było robione dwa lata temu w północnej Szwecji. Ale cieszę się bardzo , że Ty również doceniasz uroki zimowych kuligów.

Majko Edulkotku masz rację ? taki ?kulig? to naprawdę cos niesamowitego. Nie da się tego opisać żadnymi słowami. Ale przeżyć naprawdę warto. A psy niestety nie moje, chociaż bardzo bym chciała. Psiaki są znajomych Szwedów. Wiesz Majko, to jak oni kochają te psy to naprawdę jest niesamowite. Potrafią dla nich tyle zrobić i poświęcić?..Wiem, że doskonale rozumiesz o co mi chodzi. Kochasz zwierzęta dlatego chciałbym wkleić dla Ciebie jeszcze jedną fotkę. Mam nadzieję, że się spodoba?


Obrazek


Izuniu jak już wspomniałam wyżej fotka nie jest z Alaski, tylko z troszkę cieplejszego rejonu ? z północnej Szwecji. Nie dziwię Ci się, że wolisz letnie rozrywki. Każdy po takich doświadczeniach jak Twoje nie darzyłby zimy sympatią. Ale wiosna już blisko, a potem lato. I nasze spotkanie ;:63
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Asiu, prześlicznie wyglądasz z psiakiami w zimowych okolicznościach przyrody ;:173
Ale fajny klimat...rozumiem, że zimę można polubić..jeśli w kalendarzu byłaby taka fota na sezon zimowy to biorę w ciemno ;:172
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Asiulek, nie Ty pierwsza straciłaś głowę dla róż - dzięki forum :lol:
Nie przejmuj się tym, z czasem ta przypadłość łagodnieje, zwłaszcza jak ogród się skurczy :wink:
a to jest nieuniknione. Chyba, ze zrezygnowałabyś z forum, ale tego nie zrobisz, prawda? ;:196

Północna Szwecja, to dla mnie - obawiam się- prawie jak Alaska :lol:
Dobrze, ze jednak mamy trochę lata, bo wśród Eskimosów to ja bym chyba długo nie pożyła :?

Jeszcze wiosna nie nadejszła, ale już się obudziłam i czuję ją ... i już czuję jak jadę zwiedzać zaprzyjaźnione ogrody ... i podejmuję gości we własnym :tan
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Asiu, dobrze, że po takich wspaniałych, zimowych przeżyciach zostają nam zdjęcia i wspomnienia. To ładuje akumulatory na szaro/bury czas, który czasem stuka do drzwi :heja

Twoje zdjęcie warte oprawy, a pieski, szczególnie ten niebieskooki niezwykle ujmujące.
Życzę Ci ;:3 , bo i u nas, gdy świeci, można wspaniale spędzić czas na śniegu ;:7
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

:wit Asia jestem często na forum, możesz pisać na pw jak masz tylko ochotę. ;:196
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Asiu dzięki za tę fotkę ;:196
Kocham wszystkie kudłate stwory (właśnie w tej chwili mój mruczący stworek przygniótł mi prawą rękę i mruczy namiętnie ;:167 ).
Oczy tych 'północnych' psów są niesamowite i przyznam się że nie wiem czy bym się ich nie bała, w każdym bądź razie budzą respekt mimo że większość tych psów kocha ludzi. Zastanawiałam się już jakiś czas temu dlaczego te psy mają takie jasne oczy , może ze względu na śniegi północy żeby im za bardzo nie dokuczał blask bieli. :roll:
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Kochane Forumki ;:4

Dalej zmagam się z moim różanymi nasadzeniami, ale w ramach przerywnika zapraszam Was na ciąg dalszy spaceru po Keukenhof. Początkiem roku wkleiłam kilka fotek, ale potem nastała wiosna i mieliśmy dość cebulowych u siebie. Dlattego teraz kontynuuję spacer, przywołując tym samym do nas wiosnę.
Dla tych, co dopiero niedawno mnie odwiedzają wspomnę tylko, że motywem przewodnim (a co roku jest inny motyw przewodni) nasadzeń była Polska.
Zapraszam na wiosenny spacer.
Przypominam, przy wejściu witał nas olbrzymi baner:


Obrazek



Kasiu Robaczku widzę, że lubimy ten sam film. W takim razie może teraz Przejdźmy od słów do czynów. Chciałem powiedzieć kilka słów?.. :;230
Wiem Kasiu, że Ty z tych zdecydowanie ciepłolubnych, więc pozwól, że wkleję Ci wiosenny widoczek. Letnich niestety brak. A wracając jeszcze do fotek, to Twoja zimowa odsłona na tronie również nie ma sobie równych i jest świetna, a modelka - po prostu przeurocza ;:196

Obrazek

I w nagrodę, że przetrwanie zimy i wiosenne odliczanie jeszcze jeden - Aleja Kompozytorów:


Obrazek


Izuniu ja też już czuję wiosnę. U mnie śnieg zaczął w końcu topnieć, chociaż na ogrodzie jeszcze mało co widać spod śniegu. Ale już wyraźnie wiosna się zbliża
Co do tych róż, to już w ogólnym zarysie coś wymyśliłam, ale tak zaszalałam, że jeszcze mi trochę do rozplanowania zostało. Mam nauczkę, aby nie kupować oczami, tylko głową. I niby to wiedziałam, bo już nieraz przesadziłam z zielonymi zakupami, ale jak dziecko nie mogłam oprzeć się pokusie. No i mam za swoje ? dobrze mi tak. Ale jednak teraz chcę zrobić wszystko, żeby różyczki właściwie posadzić. Mam nadzieję, że się uda?
Izuniu dla Ciebie kolejny widoczek ;:196 - dla odmiany rzeka stworzona bynajmniej nie z tulipanów ani żonkili


Obrazek

A taki w nagrodę za Twoje wsparcie i serdeczność:


Obrazek



Marysiu Mufko dzięki za miłe słowa ;:196 . Wiesz, właśnie to słoneczko jest nam bardzo potrzebne, a tymczasem ? niestety ? ostatnio go u nas bardzo brakuje. W północnej Szwecji np. w Laponii osoby pracujące mają ok. dwóch tygodni dodatkowego urlopu wypoczynkowego właśnie z uwagi na panującą tam noc polarną i zupełny brak słońca. Wyjeżdżają wtedy najczęściej do ciepłych krajów lub w basen Morza Śródziemnego.
Słońce jest nam po prostu niezbędne. Słońce czekamy na Ciebie? A tymczasem słoneczne zdjęcie dla Marysi


Obrazek


I jeszcze jedno słoneczne zdjęcie dla Ciebie:


Obrazek

Majeczko cieszę się, że mimo zamknięcia wątku jednak bywasz na Forum. Twoja pomoc naprawdę bardzo mi się przydaje. Jeszcze kończę moje różane plany ? wkrótce coś wrzucę i poproszę Cię o opinię. A tymczasem dla Ciebie nie różyczka, ale kolejna szfirkowa rzeka

Obrazek

I jeszcze inna - tylko ta już troszkę przekwitła, ale dalej ma niesamowity urok:


Obrazek


Majeczko Edulkotku cieszę się, że fotka się podoba. Wiesz, ja też kocham zwierzaki, chociaż ze względu na tryb życia psa nie mamy. Za to mamy dwa koty.
Bardzo ciekawe spostrzeżenie napisałaś o tych psach ? ja nigdy nie zastanawiałam się z czego wynika ten jasny kolor oczu. Pewno trzeba by poszperać po necie. W każdym razie wzrok tych psów jest niesamowity ? przeszywający. Na początku bałam się do nich podejść, ale potem okazało się, że są tak ufne i serdeczne, że bawiliśmy się z nimi bez obaw.
Wiesz, jeszcze jedno ciekawe spostrzeżenie mi się nasunęło. Przed wyruszeniem na wyprawe psimi zaprzęgami gdy się ?pakowaliśmy? do sanek to panował taki jazgot i hałas, że jest to trudne do opisania. Po prostu uszy bolały, a właściciele nosili specjalne stopery. Ale jak tylko psy ruszyły, to zapanowała niesamowita cisza. Niesamowita, niewyobrażalna ? taka bez jakichkolwiek codziennych odgłosów?.
Słychać było tylko odgłos sunących sań. Ale się rozpisałam znowu nie na temat. Przepraszam, już nie będę. A dla Ciebie kolejny widoczek z Keukenhof, a jako że lubisz wszystkie zwierzęta, to zobacz co mam dla Ciebie

Obrazek

I tradycyjnie jeszcze jedno zdjęcie, tym razem słoneczne hiacynty:

Obrazek


A dla wszystkich Gości - tych Widzialnych i Niewidzialnych (proszę, napiszcie czy się Wam podoba) tytułowa cebulowa kompozycja - wizerunek naszego narodowego kompozytora: podoba się?

Obrazek


Pozdrawiam wiosennie ;:196 i cdn.....
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Witaj niedzielnie, Asiu!
Ależ zrobiłaś nam przyjemność zdjęciami z wyprawy... zanurzyć się w te łany tulipanów teraz, natychmiast - oto marzenie.
Nigdy nie byłam w Holandii, ale zobaczyć te widoki bardzo bym chciała. Ta aleja hiacyntów musi powalać roztaczającym zapachem...
Pozdrawiam Cię serdecznie! :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”