Aga , będę ostrożny , łatwo o tej porze o wirusa. Grill na razie taki zwykły blaszak na kółkach , ale w planie murowany. Miejsce już zaklepane.
Tosiu , ja tylko okrycia zimowe pozbierałem, kopczyki jeszcze zostały. Na jutro już ma zaplanowane zajęcia na cały dzień.
Gosiu u mnie piasek i jeszcze nie za bardzo wysechł. Mam nadzieję, że po dzisiejszym ciepłym dniu będzie już dobrze.
Grażynko oczywiście , że wymiany to podstawa. Każdy coś ma ciekawego , poszukiwanego przez innych.Już teraz zaczynam robić sadzonki , by póżniej w sezonie nie wykopywać , kiedy nie bardzo jest na to pora. Mam także z ubiegłego roku, siewki i sadzonki.
Marto , także sporo kupiłem , od teraz wstrzymuję się bo muszę. Z miejscem także problemy. Nie wiem czy pomysł z grillem na balkonie przypodoba się
M Mój grill stanie w części sadowniczej , na miejscu wyciętej , nieudanej śliwki.
Małgoś to najprostszy sposób na złapanie choroby .
Marzenko , olejkiem nasmarować
Zytko , choroby na rośliny są najcięższe .

Ten bez jest zaszczepiony i chociaż ma odrosty nie będą takie. Nie udaje się z patykami , może nie w tym momencie to robię. Odmiana , Krasawica Moskwy. A mówią , że od nich nic dobrego nie ma.

dla wszystkich. :P