Geniu,Aninko,ten duży ma prawie 40cm,od jutra zapowiadają ocieplenie to mam nadzieję że następne cukiereczki rozkwitną.te kwitnące dziś wieczorem wyglądały tak jak rano.Geniu pokazał bym Ci te moje hostowiska po gradzie ale wolę się nie denerwować.
Całe szczęście że te moje pięknoty są w szklarence bo bym się zapłakał.Tadeusz
Tadeuszu ja muszę jeszcze czekać na swoje cukiereczki , nie które liliowce mają już pąki ale to jeszcze troszkę potrwać .Dlatego tak chętnie zaglądam do Ciebie .
Witaj Tadeo!
Dzięki szklarni przedłużyłeś sobie tę radośc z kwitnienia liliowców.
Wszyscy hemeromanacy czekają na kwiaty a ty już je oglądasz. Mam nadzieję, że choć troszkę ich kwitnienie rekompensuje Ci te podziurawione liście.
Ten żółty z falbanką CUDO! Mierzysz średnicę kwiatów?