Aguś cieszę się, że sprawiłam Ci przyjemność krajobrazami
Andrzejku dziękuję

Na naszym terenie jeziorek obfitość, więc wybieramy to co bliżej

U nas to można na dłuższy spacer nawet na piechotkę wybrać sie właśnie nad J.Białe, Glinki, Święte, czy Orzechowe......a autkiem to kilka minut i dlatego najczęściej tak jeździmy....ale tego lata moja córa z chłopakiem testowali dalsze jeziorka, bo te już im się znudziły
Ula dzięki
Izuś spróbuję je przezimować, jak tylko się uda to sadzonki zaklepane
Dorotko, spróbuję....oby się udało, bo obawiam się, że to z tych niezimujących....ale nie będę wysadzała ich do ogrodu, tylko przechowam w piwnicy.....zobaczymy....
Majeczko z chryzantemkami to różnie bywa....jedne zimują pięknie, inne są zbyt delikatne.....te kupiłam w Tesco, więc nie sądzę, ze są z zimujących....ale zawsze warto spróbować.....Obawiam sie wysadzać je do ogrodu, ale spróbuję przechować donicę w piwnicy....kiedyś tak zimowałam te delikatne i było ok, ale były to piękne duże krzaczki....te to maleństwa i nie wiem czy dadzą radę.....zobaczymy....
Co do wielkości, to tym możemy już sterować

Te to pojedyncze sadzoneczki więc maluszki, ale jak posadzi sie kilka sadzonek w grupie, to mamy od razu w pierwszym sezonie wielki piękny krzak
