Witaj Agnieszko - kolorowo mówisz u mnie no może i tak...coś tam jeszcze kwitnie a największą robotę ,najbardziej okazałe i widoczne są kosmosy pomarańczowe ..2-3 krzaczki samosiejki i olbrzymi rycynus "załatwiły"kolor w tej części ogródka...A hosty w tym roku mam wyjątkowe bo nie pogryzione przez ślimaki,których praktycznie nie ma a i zieleń i świeży wygląd jeszcze w pełni mają zachowany ...
Aniu - w tym roku akurat plantagina nie kwitnie mi zbyt obficie,chyba jest jej już ciasno w donicy
/ jak ja się za nią wezmę?/ale kilka kwiatów ma a bywało kilkanaście .Coraz więcej bieli u mnie w ogródku od niedawna dopiero ją zauważam...
Tak mi się spodobała, że chyba pójdę do lasu i sobie przyniosę trchę tej goryczki. Co prawda, jest pod ścisła ochroną, ale ja nie zamierzam niszczyć, a wręcz przeciwnie U mnie naturalnie rosną paprocie, jak u Ciebie, to i jej powinno być dobrze. Na pewno jednak nie dziś, bo nas przeokroooopnie leje...
U mnie na razie piękna pogoda !A goryczka kupiona w ogrodniczym i jest 2 w 1 część białej i część niebieskiej .Boję się rozdzielać bo mi to nie przeszkadza a mogę uszkodzić bo goryczki u mnie z małymi wyjątkami rosnąć nie chcą..Kilka już miałam i nic poza sezonem z żadnej nie było i dlatego już nie kupuję więcej..
Pada co dzisiaj bardzo mi odpowiada.U mnie kwitnie teraz trojeściowa i ma pąki różowa "Zuiko Rindo".Dobrze rosną angustifolia i
acaulis.Padły wiosną sinoornata i wypatrzeć nie mogę białą scabra.
Janku- miło,że wpadłeś do mnie! Goryczki u mnie się nie sprawdzają te trojeściowe są bezproblemowe . Kilka podejść i nic z tego .Dałam sobie z nimi spokój...chociaż je lubię.Jesienią spotkałam kwitnące różowe ale się już nie skusiłam...
Dzisiejsze popołudnie spędziłam na działce i szukałam jesiennych akcentów .. troszkę już znalazłam...
Maryniu, widoki późnego lata są przepiękne... marcinki u mnie jeszcze nie kwitną, ale lada dzień powinny obsypać się kwieciem...
Z przyjemnością, jak zwykle, u Ciebie pospacerowałam
Miłego kolejnego tygodnia Ci życzę!
Marynko . Jak zwykle piękne zdjęcia. I umówmy się, że jednak jeszcze późno letnie widoczki a nie jesienne, chociaż niestety czerwone korale jarzębiny, marcinki zaczynające kwitnąć zaczynają sprawiać, że coraz częściej niestety myślimy o jesieni.
Maryniu witaj.
Kolekcja Twoich kwiatów jest bardzo bogata.
Spotkać można zawsze coś ciekawego.
Tym razem zachwycił mnie piękny biały zawilec japoński.
Moje nawet te zwykłe różowe tej zimy wymarzły, a były już tak pięknie rozrośnięte.
Otrzymałam je jednak od Forumowicza.
Piękne jarzębiny, myślę, że to jakieś odmianowe, gdyż mają taki ciekawy kolorek.
Dorciu ,marcinki i u mnie dopiero się rozkręcają a ten to przy alei działkowej taki wyrywny i ciekawe,że cały krzaczek kwitnie już równomiernie Ado-miło,że wpadłaś bo jesteś teraz rzadkim bywalcem na FO a myślę,że bywasz ale tylko po cichutku .. ,Aguniu - Twoje komentarze także sprawiają mi radość 'Tajko zawilec to nowy nabytek a ubiegłoroczny reanimuje w donicy po spotkaniu z nornicą został tylko mały korzonek a i to nie jestem pewna czy to biały czy różowy Pamina.. .
Tak Dorciu jak zwykle masz rację !To rozplenica rubrum u mnie 2 letnia już! Zimowała na oknie w kuchni bo nawet nie wyjmowałam jej z doniczki i była w sumie niewielka.W tym roku rośnie już w gruncie .Przesadzę ją do donicy i zamierzam przechować przy oknie w piwnicy mam nadzieję,że się uda...a jak nie to kupię na wiosnę następną...w ogródku nie przezimuje...już próbowałam!