Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Witaj Asiu, zniewalające kwitnienia prezentujesz. Najbardziej urzekają mnie cattleye, których jestem fanką i uprawiam od 10 lat. Od niedawna stałam się posiadaczką Cattleya Mossiae. Czy masz może jakieś wskazówki co do jej uprawy? Twoje kwitnienie tej rośliny wręcz wzorcowe. Pozdrawiam ciepło Kasia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu Cattleya cudna, nie musisz się martwić dublem, bo ni jak nie podobne
. Różnica zasadnicza w warżkach, kolorze itd. Wielkością są takie same, czy raczej ta nowo otwarta większa ? Oczywiście reszta kwitnień także wspaniała. To bardzo fajne uczucie móc popatrzeć na rośliny, które prawie przed chwilą widziało się na żywo.
Całe szczęście, że w moich roślinach nie było takiego bonusiku, jak u Ciebie, bo nie wiem, jakbym sobie z tym poradziła. Po wcześniejszych wirusowych historiach dmucham na zimne i z nadgorliwości pomordowałabym wszystko
. Co nie oznacza, że nie jest mi przykro z tego powodu. Z drugiej strony wiem, że Ty sobie z tym spokojnie poradzisz, a roślina pięknie rozrośnięta i tylko czekać na kwiaty.

Całe szczęście, że w moich roślinach nie było takiego bonusiku, jak u Ciebie, bo nie wiem, jakbym sobie z tym poradziła. Po wcześniejszych wirusowych historiach dmucham na zimne i z nadgorliwości pomordowałabym wszystko

- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Cattleya piękna, a jak jeszcze pachnie
Phalenopsisy też ślicznie Ci zakwitły i masz fajną koleżankę 


Pozdrawiam - Justyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Dziękuję za zdjęcia . Palludarium boskie . Bugenwille też super nie widziałam jeszcze w takich kolorach, chociaż ogromniastą widziałam w zoo na Czechach robiła wrażenie podobnie jak samo zoo.
Troszkę Ci zazdroszczę equestrisa nie wiem dlaczego u mnie nie rosną
miałam chyba 3 i kaplica.
Dobrze ,że prezencik
szybko rozpakowałaś , że nie rozprzestrzeniał Ci się na inne kwiaty. Najważniejsze być czujnym i mieć wiedzę.
Moje Liodoro ma 3 pędy ale stoją w oczekiwaniu .... chyba na wiosnę ?
Cattleya niesamowita , ta warżka taka pofalowana , urocza . Zawsze się nimi zachwycam (niestety u kogoś) i ta wielkość kwiatów do tego jeszcze zapach . Piękno i uroda , cały pakiet.
Kurczak zaszalał
Troszkę Ci zazdroszczę equestrisa nie wiem dlaczego u mnie nie rosną

Dobrze ,że prezencik

Moje Liodoro ma 3 pędy ale stoją w oczekiwaniu .... chyba na wiosnę ?
Cattleya niesamowita , ta warżka taka pofalowana , urocza . Zawsze się nimi zachwycam (niestety u kogoś) i ta wielkość kwiatów do tego jeszcze zapach . Piękno i uroda , cały pakiet.
Kurczak zaszalał

Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Kasiu, dziękuję za ciepłe słowaKasiaT pisze: Od niedawna stałam się posiadaczką Cattleya Mossiae. Czy masz może jakieś wskazówki co do jej uprawy? Twoje kwitnienie tej rośliny wręcz wzorcowe. Pozdrawiam ciepło Kasia

Co do wspomnianej katlei, to z moich obserwacji wynika, że do kwitnienia zdecydowanie potrzebują jasnego stanowiska.
Dopóki stała u mnie na kwietniku, pół metra od okna balkonowego (czyli już cofniętego w głąb budynku) + firanka,
wytwarzała pochewki na kilku przyrostach, a następnie zasuszała je na cienką 'bibułkę'. I tak było przez kilka lat.
Jak ją przestawiłam na południowo-zachodni parapet, zaczęły się regularne kwitnienia. Latem weranduję ją na balkonie.
Lucynko, kwiaty drugiej katlei są większe od mossiae. Wzbudzają zachwyt na każdym, kto je na żywo ogląda.
Nawet na osobach obojętnych

była też zachwycająca.
Z wełnowcami sprawa nie jest taka łatwa, bo powinnam przesadzić i wykąpać storczyka, ale wtedy będzie po pączkach. Są zbyt delikatne i malutkie na inwazyjne zabiegi. Pościągałam dziadygi ręcznie i potraktowałam dwukrotnie w pewnym odstępie resztką provado.
Dalej obserwuję.
Mireczko, cieszę się, ze zdjęcia też Cię zauroczyły. W Egzotarium sosnowieckim też jest ogromniasta bugenwilla
w kolorze biskupim, ale to najładniejsze zdjęcie niestety zepsułam. Palludarium wymaga 'pieszczenia', dlatego też patrzę z ogromnym podziwem.
Co do equestrisa, to porozdawałam wcześniej tyle keiki, chyba z 5-ciu osobom. Nawet z pędami już ukorzenione.
Aktualna roślina to rodzeństwo tych porozdawanych. Długo mi nie kwitła, a teraz rosną mi tylko basal keiki, których nie chcę odrywać.
Może zdecyduje sie kiedyś na keiki na pędzie ? Wtedy zaklepię je dla Ciebie i Lucynki, bo też miała problemy.
basal
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Dziękuję za wskazówki. Czyli traktować ją jak inne moje cattleya- uprawiam je tak jak piszesz. Mam nadzieję, że i z nią się porozumiem. Pozdrawiam 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu dziękuję
za propozycję equestrisa , oczywiście chętnie przygarnę
jeżeli w perspektywie coś ,, się urodzi " z pewnością czymś się zrewanżuję .


Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
- Asia7084
- 200p
- Posty: 394
- Od: 16 lut 2015, o 10:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
- Kontakt:
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Witaj Joasiu!
Wkońcu trafiłam do Twojego wątku
Faktycznie moja miniaturka jest taka sama jak Twoja. Pięknie wygląda Twój Liodoro
Katlejki cudowne, mam dwie ale nie możemy się jakoś dogadać. Ciągle czarnieją im młode przyrosty. To zdjęcie pąków katlei przepiękne po prostu (jakby języczek wystawiała
)


Faktycznie moja miniaturka jest taka sama jak Twoja. Pięknie wygląda Twój Liodoro


Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Witajcie
Wreszcie 'nocna' chwilka dla Forum. Przez chroniczny brak czasu nagromadziły sie kwitnienia zaległe i aktualne.
Będą "wypracowane" przeze mnie, no i takie, które są zasługą hodowców, bo na sosnowieckiej wystawie
kupiłam kilka storczyków z pędami. Musiałam nieco poczekać aż się rozwiną. Mam nadzieję, że w kolejnych sezonach
zakwitną u mnie ponownie
Zacznę od moich kwitnień.
Wielu znajomych przynosi mi storczyki przekwitnięte, bo... nie wiedzą co z nimi robić. I w ten sposób okazało się,
że na moich parapetach nagromadziła się cała gromadka w odcieniu bordo. Tylko wzorki są różne:





Agnieszko (Agita) - ten ostatni, to kwitnące keiki z Twojego (też) keiki
Nie pamiętam już dlaczego, ten Twój mi padł.
Ale... zanim odszedł, wydał dzidziusia. No i proszę - żyje sobie kolejne pokolenie. Drugi pęd kwitnie podobnie tylko w przeciwną stronę.
Encyclia cochleata mnie rozpieszcza - tym razem kwitnie na dwóch przyrostach.
Aktualnie rozkwitniętych tańczących 'ośmiorniczek' jest już dużo więcej.

Zaskoczyła mnie zupełnie Phalaenopsis stuartiana, gdy na młodziutkiej roślince zuważyłam rosnący pęd.
Na razie 4 kwiatuszki, które i tak niezmiernie cieszą. Z radości kilka ujęć




Phalaenopsis lueddemanniana

I na koniec kwitnący już czwarty miesiąc Phal. equestris. NIEZMORDOWANY:

C.d. jutro...

Wreszcie 'nocna' chwilka dla Forum. Przez chroniczny brak czasu nagromadziły sie kwitnienia zaległe i aktualne.
Będą "wypracowane" przeze mnie, no i takie, które są zasługą hodowców, bo na sosnowieckiej wystawie
kupiłam kilka storczyków z pędami. Musiałam nieco poczekać aż się rozwiną. Mam nadzieję, że w kolejnych sezonach
zakwitną u mnie ponownie

Zacznę od moich kwitnień.
Wielu znajomych przynosi mi storczyki przekwitnięte, bo... nie wiedzą co z nimi robić. I w ten sposób okazało się,
że na moich parapetach nagromadziła się cała gromadka w odcieniu bordo. Tylko wzorki są różne:






Agnieszko (Agita) - ten ostatni, to kwitnące keiki z Twojego (też) keiki

Ale... zanim odszedł, wydał dzidziusia. No i proszę - żyje sobie kolejne pokolenie. Drugi pęd kwitnie podobnie tylko w przeciwną stronę.
Encyclia cochleata mnie rozpieszcza - tym razem kwitnie na dwóch przyrostach.
Aktualnie rozkwitniętych tańczących 'ośmiorniczek' jest już dużo więcej.

Zaskoczyła mnie zupełnie Phalaenopsis stuartiana, gdy na młodziutkiej roślince zuważyłam rosnący pęd.
Na razie 4 kwiatuszki, które i tak niezmiernie cieszą. Z radości kilka ujęć





Phalaenopsis lueddemanniana

I na koniec kwitnący już czwarty miesiąc Phal. equestris. NIEZMORDOWANY:

C.d. jutro...

Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2060
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Powrót po przerwie z przytupem.
Wszystkie kwitnienia mi się ogromnie podobają. Dwa pierwsze bordo i ten ostatni z keiki- też bym chciała takie dostać w spadku
No i Phal. equestris obłędny. To jest jedna roślina w doniczce czy więcej?
Czekam na dalszą część. Lubię oglądać piękne kwitnienia, więc nie mogę doczekać
Wszystkie kwitnienia mi się ogromnie podobają. Dwa pierwsze bordo i ten ostatni z keiki- też bym chciała takie dostać w spadku

No i Phal. equestris obłędny. To jest jedna roślina w doniczce czy więcej?
Czekam na dalszą część. Lubię oglądać piękne kwitnienia, więc nie mogę doczekać

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu cieszę się, że jesteś
. Jeszcze bardziej cieszą mnie Twoje kwitnienia, wszystkie piękne, ale w tym zestawie bez konkurencji oczywiście pozostaje Phalaenopsis stuartiana, a zaraz po niej Phalaenopsis equestris z burzą kwiatów. Rzeczywiście to niezmordowany egzemplarz, widziałam go jakiś czas temu i szaleństwo trwa nadal
.
Sama także noszę się z zamiarem pokazania w części już zaległych kwitnień, tylko ten czas....., ale obiecuję, że to nadrobię
. Asiu w wolnej chwili ( jak ją znajdziesz
), odezwij się do mnie
i oczywiście pokazuj dalej, bo sporo masz jeszcze w zanadrzu.


Sama także noszę się z zamiarem pokazania w części już zaległych kwitnień, tylko ten czas....., ale obiecuję, że to nadrobię



Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Ten pierwszy strasznie mi sie podoba.. niby zwykly phalaenopsis ale jednak ma cos unikalnego w sobie. Chyba to ten bordo kolor.. noi stuartiana wiadomo - obled
Powiedz mi Asiu jak Ty to robisz ze Twoje falki tak piekne ukladaja kwiaty w jedna strone.. Zauwazylam to tez u innych forumowiczow. Nawet z 10 kwiatow na pedzie mozna uzyskac piekny widok jak sie wszystkie pokaza z tej samej strony.. u mnie bylo by 5 na widoku
Moze to wina moich okien poddaszowych?

Powiedz mi Asiu jak Ty to robisz ze Twoje falki tak piekne ukladaja kwiaty w jedna strone.. Zauwazylam to tez u innych forumowiczow. Nawet z 10 kwiatow na pedzie mozna uzyskac piekny widok jak sie wszystkie pokaza z tej samej strony.. u mnie bylo by 5 na widoku

Moze to wina moich okien poddaszowych?
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Marto, cieszę się że tu zajrzałaś i zostawiłaś 'ślad'
Co do Phal. equestris, to jedna roślina w doniczce, ale ma 3 basal keiki (czyli 3 dzidziusie rosnące przy trzonie mamy).
I każde z nich kwitnie. Roślinę mateczną wyhodowałam od maleńkiego keiki. Storczyk na początku nie był chętny do kwitnienia,
nawet gdy był już odpowiednio dorosły. Teraz nadrabia
Lucynko, dzięki za miłe słowa i odwiedziny
Czułam, ze coś tam chowasz w zanadrzu. Nie zastanawiaj się zbyt długo
i pokaż swoje perełki. Rozumiem Cię jednak z tym jak trudno się zmobilizować. Sama widzisz, że ja to robię 'po nocach'...
Olciu, nigdy się nie zastanawiałam co ma wpływ na układ kwiatów, ale jest duże prawdopodobieństwo, ze to sprawa światła.
Ja też miałam nieraz takie storczyki, że nie dało się zrobić dobrego zdjęcia pokazującego w pełni ich urodę. Pokażę przykładowo:

Jak rozkwitły pąki na tym rozdwojonym pędzie, to kwiat siedział na kwiatku i fotka była kiepska :/
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A teraz obiecany ciąg dalszy, czyli kwitnienia storczyków zakupionych na ostatniej wystawie w Sosnowcu.
Kilka już zakwitło i te pokażę. Natomiast parę roślin musi podrosnąć. Lubię kupować młode egzemplarze, bo przyzwyczajają się
do moich domowych warunków i są później dużo odporniejsze.
Doritis pulcherrima alba. Zakupiony jako dorosły. Podobnie jak mój equestris ma kilka basal keiki z pędami.
Dla przypomnienia - wyglądał tak:

Udało mi się zwalczyć wełnowce, które podstępnie ukryły się w nierozwiniętych pączkach. Ręczne usuwanie + oprysk x 3 (w odstępach)


Ascocentrum miniatum x Doritis pulcherrima - jeden z rodziców to ten powyższy, więc i kształt kwiatów nieco podobny



Phalaenopsis KS Jadegreen 'Sweet' - pięknie pachnący konwaliami (w różnym oświetleniu)


I zrobiło się po północy, więc czas na
i
...

Co do Phal. equestris, to jedna roślina w doniczce, ale ma 3 basal keiki (czyli 3 dzidziusie rosnące przy trzonie mamy).
I każde z nich kwitnie. Roślinę mateczną wyhodowałam od maleńkiego keiki. Storczyk na początku nie był chętny do kwitnienia,
nawet gdy był już odpowiednio dorosły. Teraz nadrabia

Lucynko, dzięki za miłe słowa i odwiedziny

i pokaż swoje perełki. Rozumiem Cię jednak z tym jak trudno się zmobilizować. Sama widzisz, że ja to robię 'po nocach'...
Olciu, nigdy się nie zastanawiałam co ma wpływ na układ kwiatów, ale jest duże prawdopodobieństwo, ze to sprawa światła.
Ja też miałam nieraz takie storczyki, że nie dało się zrobić dobrego zdjęcia pokazującego w pełni ich urodę. Pokażę przykładowo:

Jak rozkwitły pąki na tym rozdwojonym pędzie, to kwiat siedział na kwiatku i fotka była kiepska :/
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A teraz obiecany ciąg dalszy, czyli kwitnienia storczyków zakupionych na ostatniej wystawie w Sosnowcu.
Kilka już zakwitło i te pokażę. Natomiast parę roślin musi podrosnąć. Lubię kupować młode egzemplarze, bo przyzwyczajają się
do moich domowych warunków i są później dużo odporniejsze.
Doritis pulcherrima alba. Zakupiony jako dorosły. Podobnie jak mój equestris ma kilka basal keiki z pędami.
Dla przypomnienia - wyglądał tak:


Udało mi się zwalczyć wełnowce, które podstępnie ukryły się w nierozwiniętych pączkach. Ręczne usuwanie + oprysk x 3 (w odstępach)




Ascocentrum miniatum x Doritis pulcherrima - jeden z rodziców to ten powyższy, więc i kształt kwiatów nieco podobny




Phalaenopsis KS Jadegreen 'Sweet' - pięknie pachnący konwaliami (w różnym oświetleniu)


I zrobiło się po północy, więc czas na


Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2060
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Dziękuję za wyjaśnienie i za naukę, gdyż byłam przekonan, że tylko storczyk w złej kondycji może wypuścić basal keiki a tu takie zaskoczenie. Ewidentnie nie warto basal keiki oddzielać od matki. Efekt jak zakwitną razem jest oszałamiający.
Phalaenopsis KS Jadegreen 'Sweet' - kolor piękny, gorzej z zapachem, bo nie lubię konwalii- ale są gusta i guściki, pewnie jestem wyjątkiem
Proszę powiedz mi jeszcze, bo widzę że masz bogate doświadczenie, Twoje storczyki są w nieprzezroczystych osłonkach czy to im nie przeszkadza? Ja nie mam odwagi na to i ciągle walczę z widokiem, który niezbyt mnie zadowala. Mam niektóre w osłonkach, ale przezroczysych, ale tylko te z bogatym system korzeniowy. Ale Ty masz tak piękne kwitnienia, że aż zastanawiam się czy słusznie walczę z tymi oslonkami.
Phalaenopsis KS Jadegreen 'Sweet' - kolor piękny, gorzej z zapachem, bo nie lubię konwalii- ale są gusta i guściki, pewnie jestem wyjątkiem

Proszę powiedz mi jeszcze, bo widzę że masz bogate doświadczenie, Twoje storczyki są w nieprzezroczystych osłonkach czy to im nie przeszkadza? Ja nie mam odwagi na to i ciągle walczę z widokiem, który niezbyt mnie zadowala. Mam niektóre w osłonkach, ale przezroczysych, ale tylko te z bogatym system korzeniowy. Ale Ty masz tak piękne kwitnienia, że aż zastanawiam się czy słusznie walczę z tymi oslonkami.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu no wręcz zabiłaś mnie teraz
, kwiaty to prawdziwa bajka. Domyślałam się, jak będzie wyglądać kwitnienie na Doritis pulcherrima alba, ale.... to przeszło moje wyobrażenie
, efekt spotęgowały keiki rosnące przy roślinie matecznej. Warto było wdać tyle pieniążków, teraz roślina Ci się odwdzięcza. To samo mogę powiedzieć o Ascocentrum - prawdziwa perełka, ale.... tej Phalaenopsis nie pamiętam. Kiedy Ty ją Asiu kupiłaś
, tylko nie mów, że też podczas naszego wspólnego wypadu
?




