ogród Agaty (sure) - cz.2
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
A zobacz jak mi rósł w lipcu miskant Afrika z tego sklepu FG
https://lh3.googleusercontent.com/-5tj4 ... C02363.JPG
a teraz niestety zanikła zupelnie, ale juz zamówilam w innym sklepie
No tak, zielnik
https://lh6.googleusercontent.com/-NLm6 ... CN5916.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-yYp8 ... CN5910.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-MYs_ ... CN5909.JPG
i najwazniejsze ci wkleje,
https://lh5.googleusercontent.com/-7JC9 ... CN6001.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-5tj4 ... C02363.JPG
a teraz niestety zanikła zupelnie, ale juz zamówilam w innym sklepie
No tak, zielnik
https://lh6.googleusercontent.com/-NLm6 ... CN5916.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-yYp8 ... CN5910.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-MYs_ ... CN5909.JPG
i najwazniejsze ci wkleje,
https://lh5.googleusercontent.com/-7JC9 ... CN6001.JPG
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Rzeczywiście, bardzo bujnie kwitnie. Muszę pomyśleć o oddzieleniu swojej mięty, żeby się tak nie rozłaziła. Kłącza oczywiście pełzną pod włókniną... ;)
i jeszcze przypomniała mi się nazwa tej rośliny w kropeczki - ligularia
i jeszcze przypomniała mi się nazwa tej rośliny w kropeczki - ligularia

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Mieszkam na wsi, więc korzystam z "dorobku" znajomych krów
Kompost sypałabym wiosną, po co namawiać trawę do lepszego wzrostu przed zimą. Ale od razu zaznaczam, że swojej łąki nie nawożę. Na pewno żaden nawóz nie zadziała na włókninę. Tam, gdzie mam włókninę, w żywopłocie tujowym, używam długo działającego bezpośrednio na ziemię pod drzewko-nie spali.

- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Ciekawy jest ten zielnik Doroty, ja ma również tylko miętę ale ostatnio dostałam kilka ziół od Bufo-bufo. Tylko, że nie zapamiętałam ich nazw. W kuchni bardzo mało stosuję ziół i raczej już ich nie będę używała, tak więc chyba potraktuję je jako roślinki ozdobne.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Aga Mercedes malutki
trzeba jakoś zimą oznaczyć chyba, żeby nie zdeptać
On chyba nie rośnie szybko, bo mój ubiegłoroczny wydaje się jakby wcale nie urósł, czuprynka tylko bardziej gęsta
Miałam kiedyś takie maleństwo, judaszowca, musiałam przesadzić z trasy biegowej mojego psa


On chyba nie rośnie szybko, bo mój ubiegłoroczny wydaje się jakby wcale nie urósł, czuprynka tylko bardziej gęsta

Miałam kiedyś takie maleństwo, judaszowca, musiałam przesadzić z trasy biegowej mojego psa

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
zmieniłam to zdjęcie na link, żeby ci nie zaśmiecać wątku
faktycznie ta ligularia znana
Powiem jeszcze wszystkim, że Twój zakatek lesny jest cudowny
Widzialam wczoraj :P
faktycznie ta ligularia znana
Powiem jeszcze wszystkim, że Twój zakatek lesny jest cudowny

- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Ewo, to szczęściara z Ciebie. To na pewno tez nie jest tak drogie, jak nawóz ze sklepu ogrodniczego? Ale kiedyś chyba słyszałam, że można granulki rozpuszczać w wodzie i podlewać, choć nie wiem, czy z tym naturalnym nawozem się uda, nie przyglądałam się jeszcze temu. Czasem "producenci" jeżdżą i sprzedają z samochodu workowany nawóz, jednak nigdy nie kupowałam. Chyba po prostu nie mam zaufania, co tam w środku jest. Ostatnio przy robieniu miejsca do parkowania przywieźli mi wykonawcy czarnoziem na tę część ogrodu i teraz walczę ze skrzypem...
Lusiu, a u nas kuchnia bez przypraw chyba nie mogłaby istnieć. Jezeli już gotujemy, często są to jakieś włoskie potrawy, ale dotychczas korzystaliśmy z gotowych mieszanek. Ta mięta, to pierwsze zioło, które mam i jeszcze jej nie używalam praktycznie. Zresztą oprócz mojito i herbatki miętowej na razie nie wyobrażam sobie dla niej zastosowania...
Jolu, Merc bardzo malutki, ale na szczęście przeżył. wydawało się, że listków nie wypuści. W tym miejscu jest bezpieczny, chyba, ze dopadnie go śnieg z dachu (myślę, ze nie sięgnie).Już sobie kupiłam nawet specjalne plastikowe "patyczki" do oznaczania, jak się wreszcie zabiorę za to, podpiszę wszystko. Mam trochę cebulek do posadzenia, więc muszę to zrobić koniecznie, bo już mi się mylą...
Dorotko, z tym "cudownym" to bardzo uprzejma jesteś! Dla mnie to na razie tam straszny bałagan, a jak jest chaos, to rządzi sila (czyli paprocie, jak na razie)!
W nocy były ulewy, błyskało się, ale chyba bez gradobicia, bo nie widzę żadnych zniszczeń w ogrodzie. Jest słońce i wiatr, zaraz wybiorę się na inspekcję!
Lusiu, a u nas kuchnia bez przypraw chyba nie mogłaby istnieć. Jezeli już gotujemy, często są to jakieś włoskie potrawy, ale dotychczas korzystaliśmy z gotowych mieszanek. Ta mięta, to pierwsze zioło, które mam i jeszcze jej nie używalam praktycznie. Zresztą oprócz mojito i herbatki miętowej na razie nie wyobrażam sobie dla niej zastosowania...
Jolu, Merc bardzo malutki, ale na szczęście przeżył. wydawało się, że listków nie wypuści. W tym miejscu jest bezpieczny, chyba, ze dopadnie go śnieg z dachu (myślę, ze nie sięgnie).Już sobie kupiłam nawet specjalne plastikowe "patyczki" do oznaczania, jak się wreszcie zabiorę za to, podpiszę wszystko. Mam trochę cebulek do posadzenia, więc muszę to zrobić koniecznie, bo już mi się mylą...

Dorotko, z tym "cudownym" to bardzo uprzejma jesteś! Dla mnie to na razie tam straszny bałagan, a jak jest chaos, to rządzi sila (czyli paprocie, jak na razie)!

W nocy były ulewy, błyskało się, ale chyba bez gradobicia, bo nie widzę żadnych zniszczeń w ogrodzie. Jest słońce i wiatr, zaraz wybiorę się na inspekcję!

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Lusia, ziola pięknie kwitną, hmm, tak wiejskoLusia 57 pisze:Ciekawy jest ten zielnik Doroty, ja ma również tylko miętę ale ostatnio dostałam kilka ziół od Bufo-bufo. Tylko, że nie zapamiętałam ich nazw. W kuchni bardzo mało stosuję ziół i raczej już ich nie będę używała, tak więc chyba potraktuję je jako roślinki ozdobne.

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
My dużo uzywamy ziół z naszego ogródka. Głównie miętę - w lato do wody z cytryną, do lodów, parzona taka świeża prosto z ogrodu - pycha, tymianek - suszę w suszarce do grzybów i mam na cały rok, a uzywam dużo do mięsa, jajek, zapiekanek, majeranek jest jednoroczny i trzeba kupować sadzonki lub z nasion na wiosnę - nasiona to nie dla mnie, nie mam cierpliwości, ale sadzonki ok i ścinam i suszę, nie ma dużo roboty jak jest suszarka elektryczna, oregano to ogrodowe jak dla mnie jest bez aromatu, szałwia ok, melisa też super, poza tym kolendra świeża jest super - ten aromat! wysiewalam z nasion prosto do ziemi, bazylia mam tylko w doniczce ale kupuje sadzonki a ta jednoroczną wysiewam do doniczki, szczypiorek i pietruszka u mnie muszą być, dzieci wciągaja szczypiorek, nawet prosto z grządki, mam jeszcze lubczyk - pycha do zupy. Lubczyk, kolendrę, szczypiorek, pietruszkę , koperek można mrozić.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Dorotko, dzięki za info, wykorzystam na następny rok, tylko muszę pomyśleć, gdzie wydzielić im jakieś odgrodzone miejsce, bo tam, gdzie mam miętę nie bardzo pasuje... 
hm, wklejam parę fotek, bo wcześniej myślałam, że nie mam u siebie prawie żadnych "kulek", znalazłam jednak - czerwone! ;)




hm, wklejam parę fotek, bo wcześniej myślałam, że nie mam u siebie prawie żadnych "kulek", znalazłam jednak - czerwone! ;)



pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
a, jeszcze oczywiście "kulka" Anabelki, zapomniałabym...

oraz nowa choinka, na swoim miejscu:


oraz nowa choinka, na swoim miejscu:

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Widzialam taki fajny zielnik - slimak z cegieł, w środku wyższy, na zwenątrz nizszy, tez mi sie podobał.
Jak bedziesz miała oddzielny to nie ma stresu że mieta porośnie wszystko. Ja mam 3 odmiany mięty, najlepsza jest taka mięsista
Jak bedziesz miała oddzielny to nie ma stresu że mieta porośnie wszystko. Ja mam 3 odmiany mięty, najlepsza jest taka mięsista
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Nie mam jeszcze żadnego miejsca na zielnik, z konieczności musiałby być mały, raczej wyobrażam go sobie w formie drewnianej "skrzynki" niż czegoś stałego, wymurowanego. Jeśli nie znajdę miejsca, pewnie postawię jakieś donice? 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
W zamian zaprzyjaźnionym rolnikom ofiarowuję sadzonki 

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Właśnie mam zamiar sobie sprawić w przyszłym roku zielnik podręczny z podluznej drewnianej donicy na tarasieSure pisze:Nie mam jeszcze żadnego miejsca na zielnik, z konieczności musiałby być mały, raczej wyobrażam go sobie w formie drewnianej "skrzynki" niż czegoś stałego, wymurowanego. Jeśli nie znajdę miejsca, pewnie postawię jakieś donice?