Czym obsadzacie skrzynki w tym sezonie?

[magda1975]

Mam pelargonie w ciągu dnia ,przed wieczorem idą po dach.

[Piotr=)]

Ja teraz mam tak

[monberka]

Mam pelargonie w ciągu dnia ,przed wieczorem idą po dach.

Już myślałam, że zostawiasz je same, biedne w takie zimne noce

[magda1975]

Mam posadzone już wszystkie pelargonie ale na tarasie wiszą na razie tylko dwie skrzyneczki ,reszta stoi w nocy w domu i wystawiam je tylko na dzień.Także ryzyko zmarznięcia nie istnieje.

[123czeremcha]

A propos skrzynek - w Tesco są "samonawadniające" skrzynki /z podwójnym dnem/ dł. 60 cm po 14,99 zł.

Kupiłam dwie, bo kiedyś miałam i bardzo się sprawdziły.

Ania

[Agrestowa]

O, dzięki za wiadomość. Są może białe? Dla nas to spora wyprawa, ale takie skrzynki bardzo by nam się przydały.

[123czeremcha]

U nas były tylko w kolorze "ceramicznym" Terakota

Ania

[Kasienkar]

A propos skrzynek - w Tesco są "samonawadniające" skrzynki /z podwójnym dnem/ dł. 60 cm po 14,99 zł.

Kupiłam dwie, bo kiedyś miałam i bardzo się sprawdziły.

Ania

Super nie wiedziałam że takie istnieją, a testowaliście te granulki, które w marketach ogrodniczych sprzedają? te co niby pochłaniają i oddają wilgoć? zastanawiam się czy w tym roku ich nie zmieszać z ziemią w doniczkach balkonowych

[Laryssa11]

O, dzięki za wiadomość. Są może białe? Dla nas to spora wyprawa, ale takie skrzynki bardzo by nam się przydały.

U mnie w tesco są białe, zielone, brązowe, terakota i jeszcze jakieś inne, duuużo kolorów.

[markoch]

Ma, pytanie dotyczące doniczek samo nawadniających. Czy robicie w dnie dziurki? Pierwszy raz kiedy ich użyłam wydawało mi się iż robienie odpływu jak w tradycyjnych jest bez sensu, przecież w dolnej części powinna stać woda. Wszystko było ok do pierwszego deszczu. Otóż wisząca na zewnętrznej stronie balustrady skrzynka zamieniła się w basen. Wody było tak dużo , że kwiaty gniły a balkon sąsiadki na dole był zagrożony zalaniem. Fakt , że lało kilka dni. specjalnie wykosztowałam się na te skrzynki żeby nie było problemu w czasie kilku dni nieobecności. Wierzcie mi ale likwidacja tych skrzynek była koszmarem. Napiszcie , proszę o waszych doświadczeniach w tej materii.

[123czeremcha]

Nie robiłam dziurek.

Wylewałam nadmiar wody przechylając doniczkę.

Mieszkałam wtedy w Irlandii i na przemian albo woda zalewała rośliny, albo wiatr je wysuszał. Doniczki samonawadniające świetnie się sprawdziły.

Nie mówiąc już o wyjeździe na urlop...

Ania

[hugomir_a]

A co zwisającego, odpornego jak pelargonie ale nie brudzącego jak one polecacie na bardzo gorący i nasłoneczniony balkon? Mam dylemat odnośnie wiszących koszy. Waham się cały czas czy jednak postawić na sprawdzone pelargonie czy ryzykować z czym innym. Trochę mnie irytują te spadające płatki pelasiek.

[asta6265]

markoch coś nie tak musiało być z tymi Twoimi donicami, bo samonawadniające mają taki spust przelewowy, tak jakoś to się nazywa, że w momencie nadmiaru wody, ten system pozbywa się jej samoczynnie do momentu, aż osiągnie odpowiedni poziom i nie może być tak, że jest w donicy bajorko. Bynajmniej w moich tak jest.

[asta6265]

hugomir_a próbowałeś, ze surfinią? Co prawda nie opadają kwiaty samoczynnie i jeśli to Twój największy problem, to myślę, że byłby wyeliminowany, a z drugiej strony przekwitłe kwiaty surfini, żeby ładnie i obficie kwitła trzeba usuwać. Uwielbiam surfinie, z roku na rok jest coraz więcej pięknych odmian, z których nawet najbardziej wybredny znajdzie coś dla siebie. Może warto spróbować?

[Anija1982]

Ja w tym roku balkon pelargonie i komarzyca i bakopa. Natomiast ogród dodatkowo petunie . Jak wyczaję jak z iPhone dodać zdjęcia to dołączę