Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Zeniu, w zeszłym roku Elektra rosła u mnie na słoneczku, teraz musiałam je przesadzić pod brzozy tak się przypalała, w tej chwili jest po oberwaniu liści, nie wygląda rewelacyjnie, postaram się sfocić, bo widzę, że nie zasłużyła na zdjęcie jak robiłam innym.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
O, Iga, u Ciebie też jest szczawik ? Ponieważ mój ma brazowaw listki, chyba zacznę go uprawiać, bo pozbyć się fo (zwłaszcza ze skalniaka, nie potrafię. Ogród bajka. W takim razie ja będę udawała, że póki co lubię dzicz. Ale pozwolisz mi szukać natchnienia u Ciebie ?
A tak poważnie, to jak walczysz z chwastami, w tym ze szczwikiem i podagrycznikiem, albo orlikami. Tego się nie da powyrywać...
Dzwonki jeszcze nie zakwotły. Czekam z utęskinieniem.
Anna
A tak poważnie, to jak walczysz z chwastami, w tym ze szczwikiem i podagrycznikiem, albo orlikami. Tego się nie da powyrywać...
Dzwonki jeszcze nie zakwotły. Czekam z utęskinieniem.
Anna
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.

Pogoda w PL piękna to i rabaty zmieniają się z tygodnia na tydzień ! Duża zmiana w stosunku do fotek z maja

Iguś - suszyłaś może kwiaty żurawek ? Do jakiś kompozycji bukietowych ??
- maria5
- 1000p
- Posty: 2460
- Od: 18 wrz 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/okolice
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Zaglądam do ciebie często, tylko się nie wpisuję
Widoki jak zawsze są śliczne
Co do Elektry to się zgadzam u mnie też w tym roku nie wygląda ładnie, może pod koniec lata będzie ładniejsza



Co do Elektry to się zgadzam u mnie też w tym roku nie wygląda ładnie, może pod koniec lata będzie ładniejsza

Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Iga skąd Ty nawiozłaś tyle kamieni? Ja się zastanawiam skąd wsiąść na skalniak 

- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Iga na kamienie wydała sporo kasy.......
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Tak też myślałam 

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11649
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
A moja hortensja dębolistna nie przetrwała tej zimy , mimo zacisznego miejsca i solidnego okrycia
powiedziałam,że nigdy więcej...no ale..wiesz Iguś sama jak to jest / nigdy nie mów nigdy/ zaczynam się łamać i jak tylko pójdę gdzie trzeba a będzie to pewnie się skuszę
,pięknie ukwiecone masz te rabatki swoje nie tylko żurawkowe...




- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
U mnie dębolistna nie przetrwała zimy ,pomimo okrycia .Nie wiem ,czy kiedyś jeszcze się na nią skuszę
.

.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
....u mnie tez nie przetrwała ale pięknie odbiła z korzenia....obecnie nie ma mnie w domku i jej nie widzę ale wyjeżdżając miała się bardzo dobrze j taką chyba zastanę po powrocie.....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Elektra u mnie tez w zeszłym roku piękna teraz przypala się w cieniu 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Dorotko, w cieniu się nie przypala, ale dopiero w "szpitaliku pod brzozami " dochodzi do siebie.I niech nikt mi nie mówi,ze w towarzystwie brzóz rośliny gorzej rosną, to najlepsze miejsce na reanimację zdechlaków u mnie.
Krysiu, na wiosną pisałam, że poczekać z wywalaniem roślinek.
Jolu, moje dębolistna, w zeszłym roku była opatulona i szybko puściła liście, potem po 15 maja jak ja odwinęłam to były takie zaparzone.W tym roku zrobiłam tak jak radziła Bożenka Bobopielka , żadnego zawijania, tylko kopczyki.I to jest sposób, liście puściła po przymrozkach, i owszem dwie gałązki górą suche , muszę przyciąć, ale odbiła pd dołu i zaraz pokażę , ma się świetnie.
Marysiu, zaciszne miejsce u mnie???
Posadzona od wschodu, pod budynkiem, chyba zaciszne jak żyje.
Kasiu, tak jak Ola powiedziała, kamienie kupuję.am na ogrodzie kilka ton i wcale nie widać. Częściowo przywoziłam po kilkaset kilo moją starą skodzinką.
Marysiu, masz Elektrę.....
Agatko, nie suszyłam kwiatów żurawek, nie wiem co z tego będzie.
Aniu, zapraszam, moje dzwonki już kwitną, ale jest tyle do pokazania na ogrodzie.
Z chwastami walczę jak każdy, gorzej jak sobie posadzę roślinkę i ona okazuję się być chwastem po pewnym czasie. Cały weekend walczyłam z tojeścią rozesłaną, i odzyskałam kilka metrów ogrodu, a tu końca nie widać.
To po kolei. Elektra.

Hortensja dębolistna.

A tak wygląda po zmianach.
Zarośnięta rabata.

Wyrwane kilka taczek tojeści.

Posadzone male hosty, które dotychczas ginęły w tle.


Krysiu, na wiosną pisałam, że poczekać z wywalaniem roślinek.

Jolu, moje dębolistna, w zeszłym roku była opatulona i szybko puściła liście, potem po 15 maja jak ja odwinęłam to były takie zaparzone.W tym roku zrobiłam tak jak radziła Bożenka Bobopielka , żadnego zawijania, tylko kopczyki.I to jest sposób, liście puściła po przymrozkach, i owszem dwie gałązki górą suche , muszę przyciąć, ale odbiła pd dołu i zaraz pokażę , ma się świetnie.

Marysiu, zaciszne miejsce u mnie???


Kasiu, tak jak Ola powiedziała, kamienie kupuję.am na ogrodzie kilka ton i wcale nie widać. Częściowo przywoziłam po kilkaset kilo moją starą skodzinką.

Marysiu, masz Elektrę.....

Agatko, nie suszyłam kwiatów żurawek, nie wiem co z tego będzie.

Aniu, zapraszam, moje dzwonki już kwitną, ale jest tyle do pokazania na ogrodzie.
Z chwastami walczę jak każdy, gorzej jak sobie posadzę roślinkę i ona okazuję się być chwastem po pewnym czasie. Cały weekend walczyłam z tojeścią rozesłaną, i odzyskałam kilka metrów ogrodu, a tu końca nie widać.

To po kolei. Elektra.
Hortensja dębolistna.
A tak wygląda po zmianach.
Zarośnięta rabata.
Wyrwane kilka taczek tojeści.
Posadzone male hosty, które dotychczas ginęły w tle.
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Iguś , Ty z tymi taczkami nie przesadzaj.....
Hościane przedszkolaczki niech ...kolejno odlicz....
Czy w Pakości jest czynne w każdy dzień
mam na myśli czwartek bądź piątek
Czy Ty w tygodniu po Bożym Ciele jesteś na miejscu
Hościane przedszkolaczki niech ...kolejno odlicz....
Czy w Pakości jest czynne w każdy dzień


Czy Ty w tygodniu po Bożym Ciele jesteś na miejscu
