Wiesiu pokazujesz piękne obrazki ,przychodzę do Ciebie i tak spaceruję z Tobą...,a że mi słów brak z wrażenia,to w milczeniu i zachwycie idę dalej...
widzę ,że nietylko my sadzimy podobne kwiaty,i ogrodnicy zajmujacy sie parkami uznali ,że te odmiany są najwłaściwsze i calkowicie odporne...kto jak nie my ...podobnie myślimy...
Ostatnio też szukam w ogrodzie, co jeszcze może zakwitnąć.
Czekam na astry i rozchodniki, ciągle zaglądam, czy rozwijają się pąki kolejnych róż.
Ale jest zimno i deszczowo.
Dlatego dzięki Wiesiu za śliczne , kolorowe fotki z Twoich wędrówek i z ogrodu.
Witajcie, Adrianno, ogród Fontenbleau jest jednym z ogrodów najsłynniejszego ogrodnika Francji Le Notre i jest dokładnie w stylu francuskim, czyli gerometryczne
i koronkowe partery i dobrze widoczne z okien pałacu roslinne rysunki graficzne. Nie dziwię się że nie widziałaśw kwietniu kwiatów. Nelu, No właśnie, u Ciebie są chyba takie same kwiaty starzec, rudbekie i aksamitki, zestawienie nie do zdarcia i długo pięknie kwitnące. nie
wspomnę o agastache z tyłu rabaty którego u Ciebie też nie brak Krysiu Ignis, jeszcze będzie troszkę kwiatów pomimo gorszej pogody. Do astrów i rozchodników dorzuce jeszcze chryzantemy które u mnie w tym roku będą
trochę bardziej mikre niż zazwyczaj. Może trzeba będzie je odnowić, podzielić albo rozsadzić w przyszłym roku. Krysiu Goryczko, schizostylis ma kolor kwiatów od prawie bieli, przez róż do karminu. Najładniejsze są chyba jednak różowe. Są one najbardziej błyszczące
i aksamitne. Widac je z daleka Milutkiego popołudnia
Witajcie deszczowo, szaro i buro Adrianko, lubię 'Buff Beauty' i cały czas żałuję że nie mam dla niej więcej miejsca. Potrzeba by jej tak z 2 x 2m aby stała się jeszcze ładniejszym
krzaczkiem. Wtedy dopiero kiście kwiatów pięknie zwisają. Krysiu, Lubię bardzo historyczne róże właśnie za to ich taki naturalną formę, zamiast sztywnych grubych badyli mamy pięknie uginajace się
gałęzie i do tego obsypane kwiatami często pięknie pachnącymi tak jak u 'Buff Beauty' która jest różą piżmową. Aniu, róże dawno zawróciły nam w głowie, nieprawda?
Ponieważ jest szaro i mokro na dworze i wszystko co można zrobić w ogrodzie to pozbierać ślimaki co już włąśnie na dzisiaj skończyłam, więc
zaproponuje Wam raczej piękne widoki w słoneczny dzień z nastepnego paryskiego parku.
Wybierzemy się dzisiaj do Parku Luksemburskiego na terenie którego jest budynek francuskiego Senatu. Jest to jeszcze raz park w stylu bardzo francuskim,
fontanny, geometria, duże otwarte przestrzenie, ładnie urządzone klomby. Przed budynkiem senatu jest duży basen na którym dzieci często puszczają
sterowane z dystansu statki. W alejach poustawiano palmy w skrzyniach które są zabierane do oszklonych palmiarni na zimę jak to często w północnej Francji.
Klomby tuż koło budynku senatu są najbardziej wyszukane i najbardziej ozdobne choć skomponowane z prostych i niezbyt wyszukanych roślin za to
dobrze dobranych kolorystycznie
Z bliska wyglądają bardzo ciekawie. Najbardziej podoba mi się ta różowo fioletowa. Chyba ją podgapię.
W parku Luksemburskim znajduje się pomnik poświęcony Fryderykowi Chopin ale najsłynniejsza jest Fontanna Medicis zdudowana na polecenie Marii Medicis
Jest bardzo znana ze złudzenia optycznego, wygląda to tak jakby woda spływała w dół, choć trudno to złudzenie uchwycić w obiektywie. Po prostu murek
wokół fontanny lekko się wznosi w stronę monumentu na końcu fontanny i to właśnie daje takie złudzenie optyczne.
W basenie fontanny pływają sobie pięknie podtuczone przez dokarmiających spacerowiczów karpie.
Wracając do widoczków ogólnych parku i różnych rabat kwiatowych jest co poogladać
W parku jest też oranżeria, muzeum z wystawymi, sad jabłkowy, część bardziej angielska i słynne kucyki dla dzieci. Zapraszam do spaceru.
Śliczne fotki z parku, rabatki są bardzo inspirujące, czy dobrze widzę geranium zonal ? A karpiki pod tłuszczone wiem gdzie znaleźć na święta .
Ja najbardziej z parku pamiętam kucyki dla dzieci, coś mi świta czy to w Luksemburskim ogrodzie jest teatrzyk kukiełkowy ?
Witaj Gosiu, dobrze zauważyłaś, geranium zonal u mnie jest zawsze w donicach, a może by tak spróbować na rabatce tak jak tutaj z szałwią mączną
świetnie wygląda. Karpie polecam, a mi też jakoś te kucyki najbardziej pozostały w pamięci. Teatrzyki kukiełkowe są w wielu parkach, ale chyba najbardziej
znany to jest ten w Jardin d'Acclimatation w Neuilly. To ten mały park atrakcji dla dzieci na pobrzeżu Lasku Bulońskiego. Milutkiego pomimu deszczu dnia
Moniu, Eluś, Krysiu jak mi miło że towarzyszycie mi w paryskich spacerach. Właśnie dlatego bardzo chetnie się dzielę tymi widoczkami
które bardzo mi się podobają i cieszę się że Wam również A jutro ma być powrót słoneczka czego Wam również zyczę