Gosiu tak się wydaje ,bo jedno na drugim...

Oprócz róż chciałabym ,aby i inne kwiaty mogły dopełnić końcówkę kwitnienia krzaków różanych...Jeżeli nie dostaniesz Iceberg w Skierniewicach,mogę popytać w pobliskiej szkółce różanej...
Izka zazdroszczę Ci tej zdrowej Odier ,u mnie prawie bez liści,wciąż je urywam ,ale np.rosnąca niedaleko Westerland nie podłapała od niej plamistości...warto kupować zdrowe róże
Dzięki za pochwalenie...

Petuni w tym roku nie miałam ,pewnie jej by też nie było ,ta wilgoć i zimno wykańcza ją...

Ale żeniszki są super od wiosny do przymrozków...Za rok kupuję więcej sztuk,w sianie się nie bawię,bo pewnie średnio wyrosną,i późno by zakwitły...
Nie ma sprawy...jedziemy na wyspy...,ale za rok...

,pewnie więcej chętnych się znajdzie...
Adrianie jakiś Ty szybki,w końcu trochę tych zakupów porobiłeś...Moje uznanie...
U mnie jeden dzień zajmuje chodzenie z doniczką i szukanie wolnych miejsc...
Jadziu mnie było równie miło...

,pozdrowienia od M,przymiotnik ...
uroczy bardzo mu przypadł do gustu...
Jednak skusiłaś się na tę różę historyczną...Teraz patrzeć ,jak Twój ogród zdominują
stare róże....oczywiście jeżeli się wszystkie patyki przyjmą...
Izuś jak się cieszę ,że w końcu coś ode mnie chcesz...
