Ogródek Magdy:-) cz.2

[magdala]

Ale minęłyśmy się w swoich wątkach

Wakacje na Mazury -znowu będziemy wiosłować

Myślisz,że Lilie mogą mi się nie rozwinąć przez tydzień ??? To byłoby przykre...

A mój powojnik właśnie uwiądywał przez całe 5 lat!
-------------------------------------------------------------------
Zobaczcie co się dzieje z pięknym pachnącym Andre le Notre...
Wielkie pąki , bardzo słoneczne miejsce,pogoda idealna dla róż,a on tak wygląda:

[izaziem]

Magdo a jaki masz pomysł na to wiosłowanie jeśli można spytać?

[magdala]

Izo No ,tak od prawej do lewej ...
Jak się wpadnie w trans ,to nawet nie czujesz bólu ramion
Zaraz do Ciebie napiszę...

[gorzata76]

Dokładnie to samo sobie pomyślałam: prawa, lewa
Teoretycznie oczywiście, bo jak dotąd operowałam tylko pagajem

[aleb-azi]

Prawa- lewa...Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić, jak człek nie wie która jest która. Wioślarz ze mnie nędzny, M udzielał na Czarnej Hańczy instrukcji- brązowe, czerwone, czerwone, brązowe.... Dobrze, że pióra wioseł nie były jednakie

A jeżeli widzę podkop pod rośliną, to wtykam do dziur po obu wylotowych końcach gałązki jałowca.
Nie stwierdziłam jednak jakiejś znaczącej poprawy, ale coś robić trzeba.

No tak, grunt to spokojne sumienie. Takie sposoby na mnie świetnie działają

Ależ ten Andre le Notre niewdzięczny. A tak się cudnie zapowiada...

[magdala]

Izabelko Jak ja bym płynęła z mężem w jednym kajaku ,to bym w ogóle nie wiosłowała-w końcu
to męska rzecz... Ale muszę ,bo płynę z jednym z dzieci Ale to niesamowite- ile kobieta potrafi pokonać kilometrów
wodą . Potem ,patrząc na mapę -sama nie mogę w to uwierzyć. Siłą własnych mięśni!

Gorzatko pagajem ??? To jakaś gondola to była ,co ??
--------------------------------------------------------------
A z powojników to jeszcze mam takiego nieboraczka -malutkie kwiatki.
Cóż to za jeden ??

[snowflake]

hehe ja też w tym roku wiosłuję... a zapierałam się, że w tym roku leżę nad jeziorem i nic nie robię na szczęście spływ obfity w atrakcje i dziennie mało do wiosłowania ;) Przynajmniej tężyzny nabierzemy

[vita]

Andre le Notre choruje na szarą pleśń, więc pozostaje Ci albo opryskać albo pogodzić się Ja tam pryskam!
Powojnik śliczny, w przyszłym roku będzie miał więcej kwiatów, zapewne.
Jak cudnie zakwitły mi tytonie od Ciebie, ale w dwóch kolorach: białym i cytrynowym Cytrynowy zwłaszcza przypadł mi do gustu. Miłego wiosłowania

[magdala]

Alu - no to życzę słońca i siły !
A przy okazji -powiedz mi jak fachowo zrobić sadzonki pelargonii? Kiedyś chyba właśnie Ty pisałaś na ten temat.
Mam takie śliczne kaskadowe pelargonie i chciałabym je mieć w przyszłym roku.
Jak je hodować po ukorzenieniu ,jak przycinać i kiedy ,żeby były gęste i szybko zakwitły?

Vita Mówisz -szara pleśń??? Ale na liściach nic nie ma ,tylko same pąki są brzydkie...
Może tak być?

Cieszę się z tytoniu

[izaziem]

ej fajnie jest na spływie ale jak sobie pomyślę że tam może padać Rok temu mięliśmy szczęście ale solidnie nas przez chwilę postraszyło. No i zostalilśmy pochwaleni z M że najrówniej płyniemy

[hrsta]

Śliczne malwy, teraz jak na nie patrzę to trochę żałuję, że swojego czasu wypleniłam je co do jednej. Nic to, zasieję sobie nowe, a co sobie będę żałowała. ;-)
Czyżbyś Madziu rozsadziła maki? W sumie co się dziwić, bo rosną jak na drożdżach, ja w tym roku będę próbowała dosiać czerwone, bo mam trochę nasion. Zobaczymy - może się uda. ;-)
Hm, ja szczepiłam pelargonię w tym roku - wzięłam na próbę od znajomej 2 szczepki i po jakichś 2 tygodniach jedna już... kwitnie. Jeszcze nauczę się je zimować i zostanę mistrzem pelargonii! ;-D

[Zielona_Ania]

Madziu, nadrobiłam. Wyoglądałam. Nazachwycałam się .
Zasłużone pochwały dla Męskiego Oka i Rąk od czarnej roboty.
Gratulacje - samodzielna jazda i działka znowu na wyciągnięcie ręki.

[magdala]

Ha ,Basiu - ukorzenić pelargonie to nie problem, tylko właśnie to zimowanie
Jeśli pozwolić im rosnąć bez opanowania -to wyciągną się niesamowicie do góry i jeszcze zakwitną...
A potem wiosną trzeba będzie przyciąć i kwiaty pojawią się późno. A jeszcze po drodze mszyce itp.

Ale w tych szklarniach jakoś to robią ,że wszystko jest we właściwym momencie.
Kto się na tym zna ???? Proszę o pomoc

A maczki, owszem porozsadzałam po ogródku ,ale chyba też zaczęły same się rozsiewać.
W tym roku też wysiała mi się Laurowiśnia -ale tym razem nie ruszałam siewek i rosną jak na drożdżach-
zobaczymy co będzie ...

No ,to jeszcze wczorajsze malwy na rozgrzanych deskach



Aniu Zielona Ja to dopiero u Ciebie nie mogę nadgonić !! Zaglądam ,ale zawsze jestem opóźniona

[JLG]

Powojnik z małymi kwiatami wygląda mi na Alioushkę.

[100krotka]

Powojnik z małymi kwiatami wygląda mi na Alioushkę.

Mnie też...

To zdjecie z malwami na tle desek jest cudowne, takie stylowe, no po prostu cacy...

A więc spływamy? Ja pływałam na południu, Dunajcem i Popradem, a po mazurskich jeziorach może w przyszłym roku...chociaż na pewno nie na wyczyn, bo i dzieci nie po temu...a jeśli sie ma problemy z prawą - lewą, to można przejśćna wersję moja - twoja

Super, że jeszcz przed urlopem jesteś...