Moje zielone królestwo - tulipanka 2010

[Karolcia]

Wiolu,mam foto
Moja rośnie w wielkiej donicy bez dna,by nie opanowała całej rabaty

[maryla73ab]

Witam...Widzisz Wiolu,człowiek tak ma ze marzy o tym czego nie ma...ja mam płasko jak na stole,żeby lekko podnieść rabatki muszę się sporo ziemi nawieść...u Ciebie górki to faktycznie podczas ulew staje się problemem,to już Ci nie zazdroszczę ...ale efekt jest świetny...

[tulipanka]

Andrzeju, sami robiliśmy to obrzeże, jak zresztą chyba wszystko w ogrodzie. To są pocięte na krótsze odcinki podkłady kolejowe, wkopane w ziemię.

Magduś, ładna, ale ja bym chciała coś mniej ekspansywnego. Muszę przejrzeć wątki o trawach na forum

Marylko, tak to jest, że zazwyczaj pragniemy tego, czego nie mamy. Ja z wielką chęcią wyrównała bym u nas teren, gdyby się tylko dało (ale się nie da )

[Andrzej Max]

O tych podkładach była mowa w zeszłym roku - ktoś jechał żeby kupić ostatki, bo teraz już tylko betonowe... Teraz rozumiem...

Swoją drogą świetny pomysł! No to była grubsza "robótka"!

[lawenda]

Przeszłam cały wątek, ładne masz widoki i ładną kolekcję hortensji i piwonii. Gdzie nie wejdę to coś kusi.

[Jagoda 68]

Piękne Hortensje

[grazynarosa22]

Grazka robi remonty,iwonka nowąrabate...Ty też się wzięłas za remont.....no to rewolucję czas zacząć...tym bardziej ze mam w końcu wakacje

[tulipanka]

Dziękuję wszystkim za odwiedziny.
Dziś jeszcze do południa popadało, ale potem zrobiło się słonecznie i dosyć ciepło.
Nie wytrzymałam i ruszyłam do ogrodu.
Zaczęłam przemeblowanie, bo jest parę rzeczy w moim ogrodzie, które mi się nie podobają. Przesadziłam parę bylin. Z krzewami muszę zaczekać do końca wegetacji, ale korci mnie strasznie aby i je poprzesadzać
Jutro czeka mnie odchwaszczanie, w sobotę koszenie a po niedzieli mogę przyjmować gości
Oby więcej nie padało, bo zapadam się w tej mojej gliniastej ziemi


Grażyno, do szału doprowadza mnie ten nieład jaki teraz panuje na moich rabatach. Muszę je jakoś uporządkować, bo za kilka sezonów powstanie totalny miszmasz.

[grazynarosa22]

Grażyno, do szału doprowadza mnie ten nieład jaki teraz panuje na moich rabatach. Muszę je jakoś uporządkować, bo za kilka sezonów powstanie totalny miszmasz.

no co Ty jakie kilka sazonów...ja to już mam

[FRAGOLA]

Grażyno, do szału doprowadza mnie ten nieład jaki teraz panuje na moich rabatach. Muszę je jakoś uporządkować, bo za kilka sezonów powstanie totalny miszmasz.

no co Ty jakie kilka sazonów...ja to już mam

U mnie to dopiero sajgon
Wziełam się za pożądkowanie i może coś z tego będzie

[tulipanka]

Ech, kobietki .... zastanawiam się, czy kiedyś nadejdzie ten moment, że wszystko będzie mi grało w ogrodzie tak jak chcę i skończę z przesadzaniem.
Ubzdurałam sobie, przesadzenie kilku sporych krzewów, m.in. tawuły wczesnej, moszenek, budlei, pigwowca i tujowatych. Teraz przebieram nogami, bo chciała bym to zrobić już a wiem, że raczej by je to zabiło.
No dobra .... przyznam się do jednego grzechu ... Przesadziłam glicynię. Ale nie będzie mi jej szkoda jak padnie, bo to chyba siewka i kto wie za ile lat by zakwitła. Jak padnie, to na wiosnę kupię sobie jakąś dobrą odmianę już kwitnącą.

Niewiele u mnie kwitnie ...









Żeby dokończyć jako tako ogród potrzebuję co najmniej tira kory. Może ktoś wie, gdzie w miarę tanio można ją dostać.
W mojej okolicy wszystkie tartaki w promieniu 20 - 30 km wyczyszczone. Ludzie normalnie biją się o korę

[FRAGOLA]

Wiolka z przesadzaniem iglaków wcale nie musisz czekac do wiosny,przeciwnie przełom sierpnia września jest dla nich najlepszy,wystarczy uważac żeby przesadzic je z jak największą bryłą korzeniową,aby jak najmniej uszkodzic korzenie.Natomiast liściaste w pażdzierniku po zrzuceniu liści,lub na wiosnę przed ruszeniem soków.Tawuły i pigwowce przyjmują się bez problemu,wiem z doświadzczenia a co do budlei i moszenka to nie wiem nie próbowałam.A iglaki moim zdaniem o wiele lepiej przyjmują się te posadzone jesienią niż te posadzon wiosną,nawet te z dniczek

[tulipanka]

Krzewy niejednokrotnie już przesadzałam i zawsze robiłam to wczesną wiosną, gdy tylko ziemia rozmarzła. Muszę przyznać, ze z dobrym skutkiem, bo wszystko się przyjmowało. Natomiast przesadzane jesienią ogniki i berberys padły dlatego boję się przesadzania jesiennego.
Z iglaczkami nie mam większego doświadczenia, ale perspektywa przesadzenia ich w najbliższym czasie jest bardzo kusząca.

[AniaDS]

Hayes Starburst...
Masz mnie na sumieniu , Wioluś , gdzie ją kupiłaś?
Ale cudo

[Jagoda 68]

Obawiam się że nigdy nie nadejdzie dzień w którym powiesz że już wszystko znalazło swoje miejsce
to już taka nasz ogrodnicza przypadłośc że ciągle musimy sadzic,przesadzac i zmieniac bo zawsze coś jest jeszcze nie tak
Ale może to i dobrze bo poumierelibyśmy z nudów gdyby przyszło nam tylko w naszych ogrodach odpoczywac