Witam. Zakupiłem Jukke we wakacje 2016. Pani powiedziała że lubi półcień... Niestety stojąc w tym połcieniu na jesień zaczęła masowo gubić liście, poczytałem forum i przestawiłem ją w słoneczne miejsce, bez większego rezultatu, więc ją przesadziłem w większą doniczkę. Czas leciał, niby przestała tak gubić liście, ale jej stan stał w miejscu, nie regenerowała się. Niższa łodyga jest w umierającym stanie, a wczoraj zauważyłem że miejsca przyczepu liści do łodygi są bardzo miekkie i pewnie zgniłe. Podlewam ją raz na 2-3 tygodnie.
Łodygi wydają się ledwo trzymać podłoża, bardzo łatwo je poruszyć i ma sie wrażenie że zaraz się przewróci i nie trzyma się korzeni
Czy jest przelana ?
Czy da rade jeszcze ją ożywić ? Czy wypuści nowe liście ?
Z góry dzięki za pomoc