Iduś
staram się pokazywać dużo zdjęć i to zarówno ogólnych widoczków, jak i zbliżeń poszczególnych roślinek.Bardzo mnie cieszy, że Ci się podobają, bo to daje mi motywacją do dalszego działania w ogrodzie...
Aniu,
sporo liliowców u mnie jeszcze jest w pąkach, sama jestem ciekawa, co z nich będzie...
A nowa rabata kosztowała mnie tyle pracy i to zarówno fizycznej, jak koncepcyjnej, że MUSI być piękna (za parę lat).
Wiolu,
mój rącznik jakoś się trzyma i nie daje wiatrom...
Agnieszko,
taki właśnie mam zamysł, żeby ta rabata była ładna przez cały rok, nawet zimą (zimozielone).
Nadal kwitną też lilie
