Ogródek Magdy :-)

[100krotka]

Madziu, tak u Ciebie swojsko i przytulnie, że zasiedziałam sie na dobre... Szczerze mówiąc, niezłe wejscie do wątku - kalina Roseum, a potem napięcierośnie Ja też uwielbiam tę odmianę, ale wiesz, ona wcale nie jest taka nijaka po przekwitnięciu, tylko na to trzeba czasu, aby porządnie urosła - pięknie się przebarwia jesienią. Bukszpan podziwiam, moich na razie nie formuję, bo chybabym je zrównała z ziemią

A Twoje cztery łapy to sama słodycz!

[snowflake]

Ja też myślę, że rozchodnik się spokojnie przyjmie... ja gdzie rzucę kawałek niechcący to mi wyrasta jedyne co bym zrobiła to obcięła kwiatostan łatwiej będzie mu się ukorzenić

[magdala]

Witaj Madziuniu! Co do Anabelle to wszystko w porządku - u mnie też nabrała brązów .A co do rozchodników - ja dzielę i rozmnażam zawsze jesienią i jest ok! Wtykaj do ziemii i za dużo się nie przejmuj!

Kasiu -dziękuję , uspokoiłaś mnie (w końcu kto może wiedzieć więcej o Anabelle ...),
bo już myślałam ,że po tym pięknym kwitnieniu coś ją "trafiło".
"Wtykanie " też mam od Ciebie : jak wtyknęłam w czerwcu wierzchołki pędowe hortensji ,
to ani na chwilkę nie klapnęły, a teraz urosły ,przybyło im liści ...A "wtyknęłam" naprawdę byle gdzie
Wygląda na to,że będę miała 8 nowych roślin !!

Alu -Snowflake -faktycznie ,lepiej byłoby uciąć kwiaty tym rozchodnikom...
Ale rozumiesz -potrzebne były do zdjęcia

100krotko Witam Cię serdecznie! Oj, z tą Kaliną to nie jestem pewna ,ale właśnie nie pamiętam
,żebym widziała ją z tym słynnym jesiennym przebarwieniem....
Może to inna odmiana?? Moja to taka ,co nie zawiązuje koralowych owoców (żadnych owoców).
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ponieważ zbliża się nieuchronnie czas podsumowań (koniec roku ),
postanowiłam zrobić takie oto zestawienie: mój tzw. widoczek sztandarowy (na pewno każdy taki ma )
Pierwsze zdjęcie to znane Wam już "jesienne porządki " ,a następne to obrazki
tego samego miejsca w różnych fazach rozkwitu...







I to wszystko zaledwie w ciągu 3 miesięcy...Niby to taka analogia do ludzkiego życia:
wiosna ,jesień....ale czemu my po takiej zimie nie budzimy się na nowo młodzi ,piękni ,odrodzeni ?
Tylko jacyś tacy starsi

Magda.

[elsi]

Magda koleusy można przezimować. Pobierz sadzonkę wierzchołkową,
w słoiku w wodzie już po tygodniu zacznie wypuszczać korzonki.
Ja swoje trzymam na oknie w pracy, koleżanki także.
Od kilku lat wymieniamy się wiosną "szczepkami" z przetrzymanych tak roślin.

[madziarynka]

Witaj Magduś Faktycznie dopiero jak się porówna te wszystkie widoczki widać jak się zmienia ogród na przełomie sezonu. Niby jesienią też fajnie, ale jakieś wszystko przygięte i zbrązowiałe i chyba trzeba czekać, aż zakwitnie do wiosny. Chociaż jesień jest też dobrą porą roku. Zapachy są niesamowicie intensywne i te liście złociste ) Eh rozmarzyłam się...
Po wizycie u Ciebie przypomniałam sobie o cięciu bukszpanów. Może swoje też ciachnę jeszcze minimalnie. Sposób na rozmnażanie krzaczastych ciekawy - trzeba wypróbować.

[orinoko01]

Witaj Magdo słonecznie!!
Od rana oglądam stronka po stronce Twój ogród...no i jestem zaskoczony jego pięknem. Subtelna kolorystyka, ciekawe kompozycje, bardzo ładnie dobrane rośliny a do tego robisz świetne zdjęcia. Gratuluje.

[snowflake]

No niestety wszystko w ogół nas się zmienia... nasze ogrody też... ale może jakby ciągle kwitło wszystko i to samo to by nam się znudziły i nie wiem czemu zawsze jak oglądam Twój ogródek to wydaje mi się taki nie polski tylko europejski

[magdala]

No niestety wszystko na ogół w nas się zmienia... nasze ogrody też... ale może jakby ciągle kwitło wszystko i to samo to by nam się znudziły i nie wiem czemu zawsze jak oglądam Twój ogródek to wydaje mi się taki nie polski tylko europejski

Oj, ja to bym się wcale nie znudziła ,gdybym tak została już do końca życia np. 35-latką

A z tą Europą to bardzo mnie zaskoczyłaś .....

Orinoko bardzo dziękuję za wizytę i miłe słowa

Elsi no, miałam nadzieję ,że ktoś to mi podpowie !! Czyli można Coleusa zachować do przyszłego roku
Bardzo Ci dziękuję!

Madziarynko Ty to ciągle taka rozmarzona chyba ostatnio jesteś ??Tak trzymać :P

Magda

[snowflake]

Ale to tak pozytywnie że europejski... bo bardzo mi się elegancki i stylowy wydaje Twój ogród

[maryla-56_56]

Witaj Magdo
Ładne te twoje widoczki po sprzątaniu
A z bukszpanów śliczne kule uformowałaś. Jak ty to robisz?
Ja w tym roku próbowałam zrobić kulę i wyszło mi jajo
Rozpoznałam u ciebie swoją roślinkę, której nie znałam - rozchodnik purpurowy
Pozdrawiam.[/b]

[dez_old1]

Oj Madziu ale tymi fotkami to dajesz mi roboty nie dość że dzięki Tobie bukszpanowy żywopłocik u mnie rośnie to dzis zakupiłam jeszcze1 sztukę na pinpongową .
Ja zawsze chciałam żeby moje dzieciaczki były już dorosłe - kurcze ale jak one dorosną to ja będę miała ...esiąt lat

[magdala]

A z bukszpanów śliczne kule uformowałaś. Jak ty to robisz?
Ja w tym roku próbowałam zrobić kulę i wyszło mi jajo

Marylo-miło,że zajrzałaś !
a z bukszpanami nie zawsze uda się tak ,jak się zaplanuje.
No ,chyba ,że tnie się pod szablon ....Ale gdzie by mi się chciało szablony robić.
Ja też mam jedno bukszpanowe jajo :P

Ja zawsze chciałam żeby moje dzieciaczki były już dorosłe - kurcze ale jak one dorosną to ja będę miała ...esiąt lat

Agnieszko A mi najbardziej odpowiadają takie dzieciaczki ,co to same wszystko już przy sobie zrobią,
można je zostawić w domu ,usmażą naleśniki itp. ,ale jeszcze nie trzasną drzwiami i nie powiedzą ,że
są dorosłe i ja nie mogę im niczego zakazać..

A jak bukszpaniki rosną ? Pewnie dopiero na wiosnę zobaczysz większą różnicę.

Magda.

[amba19]

Takiej idealnej bukszpanowej kuli to jak żyję nie widziałam!
Ja moje też przycinam na kształt kulek - ale to jest amatorszczyzna, a u Ciebie pełen profesjonalizm

[magdala]

Takiej idealnej bukszpanowej kuli to jak żyję nie widziałam!

Marysiu Oj ,tam zaraz idealna ....
Zdjęcie zrobiłam z jednej strony , a potem przycięłam nisko irysy ,które rosły obok bukszpanu
i wyszło szydło z worka Na dole takie "bufki" krzywe, ale to się wytnie

Magda.

[100krotka]

Zapachniało wiosną...

Madziu, no właśnie wiem, że to jest płonna kalina i nie zawiązuje owoców - teztaką mam, prawda, że jesienią nie wygląda za ciekawie. Ale to przebarwienie obserwuję corocznie koło jednego domu, gdy jadędo pracy - tam ta kalina ma pewnie z pięć - sześć metrów średnicy korony, jest dość stara i na jesień pięknie sierumieni...może na ten efekt trzeba parę latek poczekać ;-) - bo moja ma liście zniszczone przez mszyce chyba i rzeczywiscie nie zdobi...

Piękne wiosenne zdjecia wkleiłaś, coś mi sie zdaje, że przez najbliższe miesiące będziemy robić inwentaryzacje na dysku i ratować się takimi zdjęciami w oczekiwaniu, aż coś sie znowu zacznie dziać...