Lucynko 
Ty jak zwykle nie pozostawiasz moich obrazków bez miłego

komentarza..

Liczne odwiedziny bezimiennych

i oglądalność zdjęć są dla mnie zachętą i dlatego wciąż mi się chce ..To jedyna moja aktywność forumowa.

I już tak zostanie...
U mnie też dni smętne wolałabym oczywiście

ale
aż tak nie przybieram sobie jego braku do głowy..
Przyjmuję rzeczywistość taką jaka jest ale rozumiem i nawet współczuję.. W przeciwieństwie do mojego M który bardzo odczuwa jego brak i cierpi...
Kasiu-kania to nie tak... Ten świerk załamuje postawę i szczyt się załamuje i rośnie w dół wygląda bardziej jak czapka krasnala..A welon formuuję z jałowca ale jeszcze nie ma co pokazać...
anabuko1 No nie..jesień w połowie grudnia to już nie aktualna..
Zimy co prawda nie ma u mnie na obecną chwilę ale mam nadzieję,że i mnie jeszcze nawiedzi..

Dzisiaj od rana

usiłuje się przebić ...
Berberyski z owocami to moje ulubione kadry...Owoce pozostają na nich do wiosny ptaszki jakoś nie przepadają za nimi.
domowo..
