Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

[jonatanka]

Wroniarz dlaczego dziwne, każdy ma swój ulubiony smak i sadzi takie odmiany.
..... to nie jest Dział handlowy/ jokaer

[gienia1230]

Czy to jest wybryk natury, czy ktoś spotkał taka odmianę ?

[Anna N]

Nie spotkałam takich pomidorków w pomidorze.
Ale będę musiała dokładniej się przyglądać przy krojeniu pomidorów.
Może kiedyś u mnie też się takie się pojawią.
Najczęściej widzi się tylko tzw komory albo "marmurkowy" miąższ
ale takie ciekawe wzorki są osobliwością.

[genia19]

Gienia a czy ten pomidor to jest wyhodowany przez Ciebie?Przyszła mi taka myśl że to może miał być pomidor o nazwie Reisetomate ale natura mu pokrzyżowała plany.Ja tam nie jestem znawcą wciąż się uczę od Was i na swoich błędach.

[karool]

Gienia,możesz mieć rację co do Reistomata.Gdy je uprawiałam, bywały egzemplarze nie dające się łatwo rozrywać na mniejsze,
ale nigdy nie próbowałam ich przekroić.

[gienia1230]

Nie, nie, to nie jest mój pomidorek. To syn podesłał mi tę fotkę. Sam też uprawia pomidory w swoim mini ogródku, nigdy jednak takiego nie spotkał.

[tencia]

Witam ,ja aż taką znawczynia nie jestem ,wypróbowałam kilka odmian ale na zawsze zostanie u mnie Faworyt ,Aussie,Koralik i Ildi miałam jeszcze kiedyś Malinowy płaski ale coś pochrzaniłam z nasionkami i już go nie mam a jakby ktoś miał nadmiar megagrona to chętnie przytulę .
Pozdrawiam serdecznie Teresa

[Wroniarz]

Na wczesne planuję wysadzenie po 5 sztuk Betalux, Beta, Ola Polka i 15 Koralików. Na drugi rzut po 5 sztuk Red Pear, Faworyt i Black Prince. Dodatkowo po 2 sztuki (dla pozbycia się torebki verwe z pięcioma odmianami i markerami) Moneymaker, Marmande, Tigerella, Gardeners Delight i Goldene Koningen. Razem jak co roku planuję uprawę około 50 pomidorów, ale może skończyć się jak zawsze na setce.

[Anna N]

Wroniarz mój Koralik miał taką wadę, że był ......za plenny.
Przetworów z niego nie robiłam a na bieżąco było trudno zagospodarować
owoce z jednego wielkiego krzaka.
Ja z tych leniwych, że przetwory robię z większych owoców
bo szybciej je zbiorę.
Mój Koralik był nie tylko plenny ale też bardzo ekspansywny.
Musiałam pohamować jego roszczenia terytorialne bo sąsiednie
krzaki były zagrożone jego długimi pędami.

[FikuMiku]

Ja z racji tego, że planowana szklarenka wciąż dość odległa w czasie - jeszcze przez kilka lat będę amatorem pomidorów gruntowych
Też planuję posadzić Betaluxa oraz Betę. Powraca do uprawy moja ukochana Citrina i wyśmienity w smaku malinowy koktajlowy Cio cio san (mój akurat o pomidorkach bardziej okrągłych niż wydłużonych wbrew temu co opisy w Internetach stanowią). Co do reszty wciąż podejmowane są decyzje.
Z racji że ciekawość nowych odmian zwyciężyła rezygnuję w tym roku z super plennej Tobogi i Flanders Contrasta. Zobaczymy, jak sprawdzą się nowości. Jeszcze myślę nad kumato - smak jest wyśmienity, plenność i odporność też zasługują na pochwałę.
Odmian mam około 70, a nie znajdę miejsca na więcej niż około 25. Ajajaj. Odwieczny dylemat "gdzie to upchnąć"

[tencia]

Moje pomidorki już posiane,po trzech dniach były na wierzchu,udało mi sie wysiać 10 odmian,twarda byłam .Piekarnik jak zwykle sie sprawił
Pozdrawiam Teresa

[Pelasia]

Moje jutro, też planuje mniej odmian niż zawsze .
Na pewno będzie Red Pear, Corozan F1 , Pikuś i Persimonowa Sakiewkę
Z koktajlowych będę siała winogronka, megagrona , cytrynka i barys crezy chery.
A co dalej zobaczymy co mi w łapki wpadnie z nowości ….
Asia

[--julian--]

Ja w gruncie planuję tylko 2 odmiany. Big Rio 2000 F1 i Rio Grande. Chyba, że w tunelu nie zmieszczę reszty

[FikuMiku]

Moje maluszki dopiero wylazły z ziemi. W dodatku parapety albo zajęte... albo zajęte przez kota. Więc trochę biedują. Ale są Prawie wszystkie wykiełkowały - tylko kilka odmian się ociąga.

[bociankrasna]

Jak radzicie sobie z zaraza, tudzież innymi chorobami w gruncie? W zeszłym roku miałem piękne pomidory w gruncie właśnie faworyta i betaluxa. Owoców masa. Zebrałem ok 2 wiader z 8-10 krzaków i 3 do 4 wyrzuciłem bo czarniawy na krzakach. Wiem że rok był specyficzny bo zimno w sierpniu, deszcze, mgły, więc warunki kiepskie ale może macie jakieś patenty. Siostra zrobiła prowizoryczne zadaszenie i już u niej było ok