Co dziś gotujecie na obiad ?

[Irek_2]

Teraz wszystko znajdziesz na youtube A ja ma dzisiaj na obiad wczorajsza zupę

[anulab]

Asiu , podam Ci swój , częściowo tylko z internetu . Wieczorem płuczę i zalewam wodą szklankę kaszy gryczanej
białej . Rano odlewam wodę , dolewam mleko i miksuję na gładko żyrafą . Dodaję nie mniej niż 3 jajka . Do naleśników
dodaję zawsze dużo jajek , 3 to minimum . Zdecydowanie jemy za mało białka . Ciasto ma mieć konsystencję ciasta
naleśnikowego tradycyjnego . Dodaję oliwę do ciasta by na patelnię już nie dodawać .
Wersja z szynką i żółtym serem . Szynka pokrojona , ser starty , naleśnik podsmażamy do roztopienia sera .
Na słodko z jabłkami i cynamonem też pyszne . Zrób koniecznie .
Chleb upieczony , zjedzony , smaczny , ale przepis muszę dopracować .
Irek_2 , a zupa jaka ?
U mnie na szczawiową pora , dodam trochę pokrzywy .

[Shire]

Dziś ziemniaki puree z czosnkiem niedźwiedzim i gałką muszkatołową, młoda kapusta z koperkiem i jajko sadzone. Jutro pierwszy grill w tym roku
Będzie dla mnie hallumi, sałatka z sałaty i świeżych warzyw, pieczarki z grilla, guacamole, moja luteinica, grzanki z bagietki, a panowie jakieś mięso na grill. Już nie mogę się doczekać!

[Shire]

Wczoraj i dziś szczawiowa z młodego ogrodowego szczawiu. Pycha!

[Irek_2]

Krupnik, jedna z moich ulubionych. Generalnie lubię zupy, w szczególności kwaśnicę, kapuśniaki, barszcz czerwony, żurek, ogórkową, flaczki (jeśli to można nazwać zupą). Ale najlepsza dla mnie to rybna, z tym że nie każda. Najlepsza jaką jadłem, to mojej żony. A dzisiaj na obiad zapiekanka z warzyw (cukinia, ogórek). Z takim białym sosem czosnkowym.

[Karo]

U mnie dzisiaj kapuśniak na nogach wieprzowych i prażucha ze skwarkami z boczku wieprzowego z cukrem.
Daaaawno nie było takiego obiadu ,palce lizać, choć ja nie jem mięsa z zupy.

[Shire]

Skwarki z cukrem? Nigdy nie słyszałam o takiej potrawie!

U mnie jutro pomidorowa z domowej luteinicy z makaronem konjac, a dla panów naleśniki z dżemem domowej roboty.

[Pelasia]

Ania , dzięki za przepis, dzisiaj wieczorem namoczę kasze .
Ogólne to będę chciała je zrobić po pracy, czy jak ja zaleje o 6 rano i o 15 zmiksuje , będzie Ok?
Na stare lata zdiagnozowano u mnie insulonooprnisc i teraz trudno mi przestawić na inne jedzenie.
Nie ,żeby mi to jedzenie nie smakowało, ale wymyślić menu to wyzwanie dla mnie.
A może jest wątek kulinarny na forum
dla osób z IO ?
Asia

[anulab]

Asia , pewnie większość z nas to ma .
A z kaszą będzie dobrze . U mnie też namoczona .
Na insulinooporność biorę berberynę . Działanie widać po dłuższym czasie .
Irek , dzięki , ja też lubię zupki , jedynie rybna jakoś mi nie wychodzi .
Za to krupnik koniecznie z grzybkiem suszonym , taki lubię najbardziej .
U mnie dzisiaj ekskluzywnie krewetki w sosie słodko-kwaśnym z makaronem soba .

[Shire]

Pyzy z sosem myśliwskim, a ja risotto ze szparagami, cukinią i grzybami mun.

[Shire]

Na obiad knedle z renklodami , a na kolację jajecznica z dzikim zielskiem (pokrzywa, czosnaczek, pędy chmielu) .

[Kabomba]

No tak, od kwietnia nikt nic nie jadł, bo wszyscy zarobieni w ogrodach
Prawdę mówiąc ja też jestem najbardziej kreatywna kulinarnie poza sezonem hodowlano-ogrodowym, a latem, gdy czasu na oddychanie nawet brak, to w menu królują frytki, rozmrażane kotlety, no i surowizna z ogrodu.

A propos kotletów - co robicie z mielonego mięsa oprócz gołąbków i "zwykłych" mielonych? Szukam inspiracji i alternatyw, najlepiej takich, które nie wymagają stania 5 godzin przy garach
Odwdzięczę się przepisem na zupę syczuańską z dużym udziałem kapusty pekińskiej (a już powoli czas wysiewać pekińską na rozsadę), która to zupa, na skutek klęski urodzaju w zagonku z pekińską, była u mnie jesienią ubiegłego roku daniem obowiązkowym na śniadanie, obiad i kolację

[Shire]

Można też gołąbki oszukane, tzn nie awijane w kapustę, ale takie kotlety z dodatkiem siekanej kapusty, można pierogi z mięsem, pielmieni, sosy do makaronu, pizzę z mielonym mięsem, calzone, różne, co tylko chcesz.
U mnie dziś wege kotlety z kalafiora, ziemniaków i marchewki z sałatą. Wczoraj pomidorowa, a jutro pizza.

[Kabomba]

Dzięki
Gołąbki oszukane robię jeszcze inaczej, w wolnowarze. Mięso mielone, doprawione oczywiście po swojemu, z ryżem surowym (do mięsa wymieszanego z ryżem dodaję wody, żeby ryż miał co wchłaniać podczas gotowania), liście kapusty lekko podgotowane. Na dno wolnowara troszkę wody, tak żeby przykryła dno, pierwsza warstwa to liście kapusty (dużo; lubię dużo kapusty w gołąbkach), potem warstwa mięsa, potem znów kapusta i tak do zapełnienia misy wolnowara (mam taki o poj. 6 litrów, na to schodzi 1,5 kg mielonego, 1,5 szkl. surowego ryżu i jedna średnia główka kapusty), przykrywam oczywiście pokrywką, nastawiam na gotowanie w niskiej temperaturze, wlączam i nie muszę do tego zaglądać. Za 3-4 godziny jest gotowe. Sos pomidorowy robię osobno, już w garnku. Gołąbki serwuję w... plasterkach polanych sosem.

U mnie dziś nie było obiadu, bo był dzień wyjazdu do miasta, więc moim pierwszym i ostatnim posiłkiem były kanapki o 21:30

(Szukam tego przepisu na zupę, mam za dużo wszystkiego w kompie).

EDIT: Mielone na pizzę rzucasz surowe? Robię pizzę w takim specjalnym piecyku, gdzie temp. dochodzi do 350 stopni, więc piecze się ją tylko 3-5 minut, to nie wiem, czy to mielone mi się na skwarki wysuszy, czy raczej nie dopiecze...

[Irek_2]

Z mielonego się robi hamburgery?
Widziałem na youtubie filmik, gdzie w kapuście wykrawano dziurę z deklem (jak chlebek do żurku). Do dziury dawano kulki z mięsa mielonego i zalewano sosem pomidorowym. Zamykano deklem, owijano folią, wstawiano do naczynia żaroodpornego i do piekarnika.