Moje doniczkowe - tulipanka

[FIGA]

Ja już czekam i doczekać się nie mogę jutro dopiero wieczorkiem będę podziwiała > ale zajrzę na 100% :P

[effa]

Wiolu i to koniecznie Teraz ciekawość mnie zżera co to za hojki
W takim razie ile już masz odmian? Trochę się już chyba nazbierało, co?

[tulipanka]

Kasiu, zapraszam więc wieczorkiem. Postaram się żeby zdjątka do wieczora już były.
Uprzedzam już Cię teraz, że nie mam raczej nic, czego Ty byś nie miała

Ewciu, właśnie przeliczyłam hojki i wszystkich, łącznie z maluszkami i tymi dzisiejszymi mam 17. W porównaniu z rekordzistkami na tym forum, to chyba nie wiele, ale dla mnie to dużo. Ogromnie się cieszę z tego co mam.

[FIGA]

Wiolu gdzie zrobiłaś zakupy

[effa]

Jak dla mnie 17 to też dużo, więc jestem pod wrażeniem

[tulipanka]

Też uważam to za swój sukces (ależ jestem skromna ).
Ale jeśli wziąść pod uwagę to, ze w naszym regionie raczej nie możliwe jest kupienie jakiejś hoi (może z wyjątkiem zwykłej carnosy), to chyba niezłe osiągnięcie

[FIGA]

Wiolu dla chcącego nic trudnego :P ja też jechałam do Warszawy w nadziei że coś upoluję i niejedno krotnie wracałam z pustymi rękoma
Co jakiś czas kupuję sadzonki na all... wtedy jest taniej :P

[tulipanka]

Znalazłam najlepiej oświetlone miejsce w domu i zrobiłam telefonem zdjęcia nowym hojom. Jakość zdjęć zostawia wiele do życzenia, ale trochę widać.
Kiedy już naprawią mi aparat (o zgrozo, tyle to trwa ! ), to zrobię porządną sesję zdjęciową wszystkim moim hojom, jak i innym roślinkom, które mi przybyły.

A teraz zapraszam hojomaniaczki na ucztę

Kerri variegata





Kerri




lacunosa




exotica




linearis


Przepraszam za podłogę, ale spieszyłam się. Chciałam zdążyć zanim słonko schowa się w chmurach i nie zdążyłam odpowiednio przygotować tła

[myszorek]

Aż się uśmiechnęłam do monitora
Piękne hojki

[tulipanka]

Dzięki Olu

A na deser zdjątko mojej nolinki. Była moim marzeniem. Jakiś czas temu były w Biedronce, więc nie mogłam przepuścić okazji ...

[Babopielka]

Widzę ,że mamy kolejną hojomaniaczkę na forum
Śliczności kupiłaś i to od razu prawie w hurtowych ilościach

[tulipanka]

Musiałam stoczyć wewnętrzną walkę z samą sobą, aby jeszcze więcej nie zakupić

Bożenko zajrzyj do swojego ogrodu. Mam pytanko do Ciebie

[kropelka]

cha, zupełnie tak jak ze mną: wewnętrzna walka co kupić, co odstawić (i kupić za tydzień )