Hosty - problemy i kłopoty

[jarha]

Czy te hosty rosną w słońcu? Może je słoneczko przypala, a może te kamyczki są zbyt blisko. Jeśli dobrze zrozumiałam rośliny zostały wsadzone 2 miesiące temu, może jeszcze się nie zaaklimatyzowały a już muszą się zmagać z trudnymi dla nich warunkami. Ja bym trochę odsunęła te kamyki. To tylko taka moja sugestia, może się ktoś bardziej doświadczony wypowie.

[Ebabka]

Jesień i hosty się starzeją, a jeszcze późno sadzone i nie zaaklimatyzowane są, warto trochę kamyki odsunąć, jak napisała Halszka. Przyszły sezon będzie miarodajny. Hosty to naprawdę żelazne rośliny, wiele wytrzymają. U mnie rosną i w cieniu i w słońcu. Te w cieniu są jeszcze ładne, a te w słońcu już nie bardzo wyględne

[Buenor]

Niestety stanowisko jest dość naslonecznione... Kamyki też są blisko łodyg. Rozumiem, że nie lubią zbytnio kamyków? Przez wilgoć? I chyba popełniałem jeszcze jeden błąd czyli polewanie po liściach :/
Za Waszą radą odsunę kamyki robić coś z tymi liscmi? Szczerze mówiąc to jak je obetnie to nic nie zostanie :P mam nadzieję, że to nie jakieś choróbsko

[jarha]

Teraz już większości host będą liście żółknąć, wszak mamy jesień. Na przyszły sezon postaraj się trochę ocienić te hosty. One w przeważającej większości niezbyt dobrze tolerują nasłonecznienie, choć są wyjątki bardziej odporne na słońce. I nie polewaj liści, prawie żadna roślina tego nie lubi. Nie mam doświadczenia z hostami obsypanymi kamykami więc nie powiem Ci czy to lubią. Może jak już się rozrosną to będzie im to obojętne
Powodzenia

[Buenor]

Dziękuję za cenne wskazówki i uwagi na pewno będę je obserwował i pomyślę jak rzucić im trochę cienia w przyszłym roku.
Jeszcze raz dziękuję

[cyma2704]

Niepokoi mnie wygląd dwu roślin. Mam dziesięć host tej odmiany, większość na jednej grządce. Proszę o opinię.

[pull]

Nie ma powodu do obaw.
Roślina próbuje odzyskać utracony biały barwnik w środku liścia, stąd te przebarwienia.

[cyma2704]

pull dziękuję. Tyle się naczytałam o wirusach, że mam mętlik w głowie.