Witajcie kochani
Chwytamy ostatnie chwile ze słonkiem wakacyjnym i jeśli tylko pogoda pozwala z naszymi skarbami ruszamy w teren, a już nam przybyła Hanusia na całego, jak tylko usłyszy, że dzieciaki na wycieczkę jadą, to ona pierwsza pod drzwiami czeka
Aniu sama jestem zaskoczona takim jej kwitnieniem,m ale z tego co słyszałam to ona żarłoczna, więc dostawała sporo papu
Karolka to teraz je wysłać czy na wiosnę chcesz?
Marysiu już u nas czuć, że jesień idzie, szczególnie ranki są już jesienne

, wilec mam nadzieję, że jakieś nasionka mi zostawi, bardzo fajny jest, mi też się spodobał, a zapomniałam o nim zupełnie
Aluniu, no taki chciałam no i mam
No tak
Natalko, ważne, że jest, będę czekać żeby nasionka upilnować
Lucynko oj tak, mi jeszcze marzy sie ta o różowych kwiatach, też jest śliczna

, za nazwanie kwiatka wielkie dzięki
Janeczko jak u Ciebie zrobi sie busz, to też będziesz miała mniej pracy, pielenia
W głębi czerwone kulki to malinojeżyna, wielkie, ale czy takie smaczne, mdłe raczej
Papużki pierwsze już na szklance
Amorfa po kwitnieniu została mocno przycięta i znowu kwitnie
Nasz taras na domku już ładnie zarośnięty
No i taka sytuacja, sąsiad, ten od kreta mówi mi, że u niego w kominku zagniezdziły się nietoperze, ale je wykurzył, bo rozpalił w kominku i chybba padły albo nie wie co z nimi, po czym poszłam podlewać doniczkowce i biorę wode z wiaderka, a tam malutki nietoperek resztkami sił próbuje się wydostać z wiadra, no oczywiście wyłowiłam go, i dałam mu schronienie pod schodami na taras, mam nadzieję, że sobie poradzi maluch

, a tego swojego sąsiada, to ja już mam serdecznie dosyć, morduje wszystkie zwierzęta jakie mu na drodze stają, niedawno rozpruł brzuch zaskrońcowi, bo ten żabę połknął, no kiedyś w końcu nie wytrzymam tego
No i kobea, już nie wiem, jednego dnia białe, a następnego fioletowe
Budleja trikolor
no i inne takie buszowate zdjęcia
