Zuziu jak na razie to obelisk jest ok .Wytrzymał wichury ,a jest w takim miejscu ,że mógł wylecieć .
Kasiu zdrówka Ci życzę .
Mrozi i u mnie ,dobrze ,że śnieg dalej leży nie tknięty .
Lucynko tak to pnąca róża .W obelisk wsadzona w ubiegłym roku ,a wiosną była mocno przycięta .Sama jestem ciekawa jak będzie się znajdować w tym obelisku .Na pewno będę ja przycinać bo ma dość długie pędy . Kwiaty nie są ,aż tak wielkie takie średniaki ,ale jak ma dobry rok do jest ich dużo .
Pozdrawiam
Marysiu ja też jeszcze kilka będę chciała by M zakupił .
Też myślę ,ze cena była przystępna .
Pozdrawiam
Lodziu jak M sobie przypomni to podam namiary na sprzedawcę .
Elu z tym sadzeniem winorośli w skrzyni to był pomysł M . Wiosną będziemy wiedzieli jak przeżyła tę mroźną zimę .
Sama jestem ciekawa jak dalej sobie poradzi
