Marysiu, no brawo, brawo
Reniu - na pewno tego dziwaczka tak schowałaś aby nie trzeba było go szukać.... Tzn czytaj: aby był pod ręką pewnie
Skąd ja to znam
Iwonko, no ja także się nie spodziewałam takich rozmiarów

Przybyszowych też mają sporo
I co wykorzystałaś pestki pigwowca?
Iwonko1 to glina tak utuczyła tego oxalisa - tam nie nawożę bo to skalniak.
Też dostałam je w gratisie, ale w przyszłym roku pójdą do doniczki tak jak mam te bordowe.
Wykop sobie je jeszcze, warte są zachodu. Co trzy lata można zmieniać ziemię lub na większa doniczkę więc nie są takie pracochłonne. Ale koniecznie sadzić do płaskiej doniczki.
Na pewno też będziesz miała takie wielkie bulwy skoro je wkopałaś bezpośrednio w ziemię.
Andrzeju
To cudownie, że tak dobrze działa na Ciebie pigwowiec. Na pewno jest lepszy jak Rutinoscorbin, masz rację.
Ale powiem Ci, że o tych pestkach słyszę już po raz drugi. Ale nie piłam jeszcze nalewki z pestek pigwowca, w przyszłym roku muszę się więc koło tego pokręcić i sobie takowąż sprawić.
Na pewno skorzystam z przepisu.
A prywatę sobie "u mnie" urządzaj do woli, nawet prywatkę zorganizować można
Ewuniu - to kukurydza ozdobna, tzw. truskawkowa. Same te kolby powiesiłam na jabłonce ...
Też się cieszę, że się załapayłśmy na nalewkę
Chryzantemki są śliczne, potwierdzam. I tak długo się trzymają
Pipi nabrała już swego rudego kolorku:
Ta jasna też się nie starzeje
I kolejne pokazały wreszcie swoje kolorki:
Skandynawska też jeszcze w pąkach
Floks szydlasty zakwtł
Dalia się rozkręciła, wyrósł ładny krzaczek
Ślazówka. Uważam, że jest niezastąpiona - to samosiejki
I ponownei cudna trzmielina oskrzydlona
Dzisiaj było bardzo ciepło i słonecznie, pewnie tak tylko na chwilkę, ale dobre i to bo drzewa i winobluszcze są pięknie przebarwione
