
Pomidory pod folią cz. 3
- ZielonaZabka
- 500p
- Posty: 548
- Od: 7 kwie 2016, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Dzisiaj pierwszy pomidorek - Kmicic - już zapalony 

- sajmon0609
- 200p
- Posty: 273
- Od: 1 mar 2009, o 15:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Niestety nie wiem co to za odmiana, wydłubałem nasionka z niego a na opakowaniu nic nie napisali.Mirek19 pisze:![]()
...szkoda,że zdjęcia są nieopisane
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Irenko, to co masz na Cuor di Bue, to nie jest zielona piętka, to taka cecha odmianowa pomidorków serc, po zerwaniu kolor się wyrówna dlatego ja nie jem ich prosto z krzaka.
Zielona piętka to nie tylko inny kolor przy szypułce, to także niesmaczna niemalże niejadalna, zielona część pod skórką, która nie zniknie w trakcie przechowywania.
Zielona piętka to nie tylko inny kolor przy szypułce, to także niesmaczna niemalże niejadalna, zielona część pod skórką, która nie zniknie w trakcie przechowywania.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Beatko, no to mnie pocieszyłaś, dopiero po Twoim wpisie skojarzyłam, że te przebarwienia mam na sercach, także na Malinowym Sercu Rumianki, które już degustowałam, super pomidorek.
Dziękuję
Pozdrawiam Irena

Dziękuję

Pozdrawiam Irena
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Whitedame, dzięki
. U mnie Anna Russian i Wołowe Ucho też mają takie zielono żółte plamy. To mój debiut pomidorowy i już poszukiwałam nawozów potasowych. Teraz mam nadzieję, że wystarczy klasyczny gotowiec do pomidorów.

Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
O tym czasie nawozy potasowe są jak najbardziej wskazane, one nie tyko pozwalają uniknąć zielonej piętki ale też przyspieszają dojrzewanie pomidorków. Można podlewać siarczanem potasu jak uczyła Ania Kozula a można też robić oprysk z saletry potasowej.
Ostatnie załamanie pogody ( w moim rejonie) spowodowało spowolnienie dojrzewania a co za tym idzie jest dużo pomidorków siedzących, rośliny odrzucają nadmiar zawiązków w wyższych gronach w ten czy inny sposób. Aby zminimalizować te straty polecam w czasie załamań pogody nawożenie potasem.
Ostatnie załamanie pogody ( w moim rejonie) spowodowało spowolnienie dojrzewania a co za tym idzie jest dużo pomidorków siedzących, rośliny odrzucają nadmiar zawiązków w wyższych gronach w ten czy inny sposób. Aby zminimalizować te straty polecam w czasie załamań pogody nawożenie potasem.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Mnie jest na rękę opóźnione dojrzewanie, bo trwa karencja po mildexie, a w domu mam około 10 kg dojrzewających. Wobec tego, co piszesz, poszukam saletry potasowej. Trudno podlewać, kiedy ledwo można wejść na zagon z pomidorami - wynoszę podłoże na butach. W tunelu jest niewiele lepiej, bo zostały solidnie podlane przed ochłodzeniem.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- lucysia
- 100p
- Posty: 186
- Od: 5 mar 2007, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Jest,jest pierwszy Aussie

Reszta Aussie jeszcze zielona,ale ten na samym dole już,już za chwilkę

Nawet nie wiedziałam że pomidor może dać tyle szczęścia


Reszta Aussie jeszcze zielona,ale ten na samym dole już,już za chwilkę

Nawet nie wiedziałam że pomidor może dać tyle szczęścia

Dziewczyna z bloku,która nie widzi świata poza wsią.
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Ale Macie piękne te pomidory, to moje pożal się ....
Niestety Szara pleśń dała o sobie znać, wiele kwiatków spadło. Teraz wietrzę szklarnie ile się tylko da, nawet na noc nie zamykam.
Niby coś tam jest, Malinowy Ożarowski, White Beuty, HellFrucht i Adam F1 i oczywiście pare koktajlówek, np Megagron.
Niestety Szara pleśń dała o sobie znać, wiele kwiatków spadło. Teraz wietrzę szklarnie ile się tylko da, nawet na noc nie zamykam.
Niby coś tam jest, Malinowy Ożarowski, White Beuty, HellFrucht i Adam F1 i oczywiście pare koktajlówek, np Megagron.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
O kurczę, a ja trzymam permanentnie otwartą od maja
Podczas jednej burzy nawet rozważałam zamknięcie, bo trochę zacinało, ale nim się zdecydowałam to burza przeszła 


"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
No, aż mi przykro o tyle pracy włożyłam w te pomidorki ale cóż moja wina.
Na następny sezon lepiej się przygotuję,a również glebę. W tym roku wysiałam za dużo pomidorów i sadziłam gdzie popadnie.
Miałam ok 500szt. Połowę wydałam.
Na następny sezon lepiej się przygotuję,a również glebę. W tym roku wysiałam za dużo pomidorów i sadziłam gdzie popadnie.
Miałam ok 500szt. Połowę wydałam.
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
500szt.
Ostro poszłaś po skrzydle jak na amatora. Ja mam koło 90szt. a chciałbym mniej tylko nie wiem jak to zrobić. 


- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
To był przypadek, po prostu wziełam z paczki po trochu nasion i rzuciłam do wielodoniczek .... wyszły wszystkie nasiona.
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1049
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Skracałam dzisiaj wszystkie pomidory w namiocie.
Opierały się pod dach i skraplająca się woda ugotowała czubki.
Teraz krzaki mogą oddychać!
______________________
Pozdrawiam Teresa
Opierały się pod dach i skraplająca się woda ugotowała czubki.
Teraz krzaki mogą oddychać!

______________________
Pozdrawiam Teresa