Małgosiu moje doświadczenia z jeżówką są marne, bo mam ją tak naprawdę dwa lata. wcześniej przepadała, ale odkąd posadziłam w zdrenowanej ziemi trwała. W necie znalazłam
Całkowicie mrozoodporna, ale w szczególnie mroźne, bezśnieżne zimy może przemarzać, a w wyjątkowo wilgotne - zagniwać.
, ale nie panikuj według mnie ona wyjdzie tylko na wiosnę

Coś sobie przypominam że minionej wiosny też szukałam i nie od razu było ją widać.
Alu świecznicę dostałam jak pisałam wyżej w postaci małej sadzonki, ale na drugi rok już potroiła swoją wielkość. Zobaczymy jak będzie wyglądała po zimie. Natomiast liliowca też od kogoś dostałam i jest niezwykle żywotny. Chyba nieduży kawałek dostałam, bo nie kwitł od razu tylko na drugi rok, ale widzisz jak narósł. Jest śliczny

bo z serii niskich i pewnie po lecie będę go przesadzać na przód grządki
