Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
lunatyk
200p
200p
Posty: 435
Od: 23 maja 2015, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kraina Biesa i Czada

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

;:306 ;:303 Ja wole rude ,
a tak na poważnie to tylko takie kolorki mają po wyschnięciu ?
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

U mnie tykwy butelkowe są jak najbardziej jasnobrązowe, takie kawa z mlekiem.
Zeszłoroczne kobry to mają bardzo różne i ciekawe kolorki, może to zależy od miejsca
gdzie rosły no i od ciężaru. Te największe i tym samym najcięższe są jasne, mają też
orginalne, ciemniejsze plamy. Rosły akurat w donicach na tarasie, wody miały pod dostatkiem. :uszy Mniejsze kobry urosły na działce ROD, miały mniej wody ale kolorki też ciekawe: mniejsze są
ciemne, cętkowane a duże jasne, jednokolorowe.
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Dziękuję za uświadomienie ;:306
Czyli u mnie w normie. Schnie od góry i faktycznie jest w tym miejscu zdrewniała.
Pozdrawiam :D
nela13
100p
100p
Posty: 113
Od: 19 maja 2012, o 14:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

ja dobrze wasz czasem poczytać, odrazu człowiek mniej się denerwuje o swoje tykwy :). Moja jedna na najlżejsza tykwa zmienia kolor na żółto-brązowy i już się martwiłam a tu proszę wszystko jest OK. :)
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Moje tykwy schną, schną i schną. U dużych nie widzę żadnej zmiany od czasu zerwania, są takie same. Małe na szczęście już wyschły.
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Po czym można poznać ze tykwa jest już dobrze wyschnięta ?? Moje cały czas wiszą i się suszą :D
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Po tym, że jest bardzo lekka i kolor zmieniła na ciemny.
Awatar użytkownika
lunatyk
200p
200p
Posty: 435
Od: 23 maja 2015, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kraina Biesa i Czada

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

A czy tykwa podczas suszenia się nie kurczy / marszczy ?
rafikius
100p
100p
Posty: 127
Od: 11 mar 2013, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodni GOP

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Nie jeśli jest dobrze suszona.
W zbyt wilgotnych pomieszczeniach może spleśnieć.
Może też się podziurawić i pokurczyć jeśli zbyt awczesnie została pozbawiona naskórka
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Elu bardzo dziękuję ;:168 moje są coraz lżejsze i zaczęły od góry ciemnieć - to chyba dobrze ??
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Dzień dobry
Moja jedyna tykwa zaczęła pięknie brązowieć i drewnieć od samej góry, ale jest jeszcze dość ciężka, no i tam gdzie zaczyna się zgrubienie (jest gruszkowata) zaczęła pleśnieć. Można ją uratować??
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Grazka, ona będzie sucha, a pleśń zeskrobiesz, zmyjesz. Jeśli ją pomalujesz nie będzie widać, ale w środku mogą być różności. Moje trzy wydrążone sztuki na nasiona bardzo szybko zaczęły pleśnieć w środku, taaaakie koty im porosły, dosłownie futrzaki ;:306 Teraz są suche i może umyję je pod kranem i zobaczę. Jedna, która była ozdobą kuchni na oknie spleśniała, ale jest lekka i suchuteńka. Umyłam z wierzchu i mam zamiar pomalować jak będzie trochę czasu. Duże wiszą jak balerony i nie widać oznak schnięcia, ani nie pleśnieją. Po prostu sobie dyndają na sznurkach :)
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Dzięki ela151 :)
Zauważy łam, że sama tykwa jest twarda i pleśń można zetrzeć.
Będzie ok. :)
Awatar użytkownika
jacekb
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 15 wrz 2012, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Usunięcie zewnętrznej woskowej warstwy bardzo przyśpiesza schnięcie i hamuje pleśnienie.
Jacek

Lepiej mieć Parkinsona i trochę rozlać - niż Alzheimera i zapomnieć wypić...
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Wcześniej tu pisali o tym, żeby za szybko tego nie robić, bo tykwa się odkształca. Może wtedy jak sama zaczyna się łuszczyć? Moje niektóre właśnie dostają takie pęcherzyki. To mój pierwszy raz z tykwami, więc jestem ostrożna :) Oskrobię jedną dla eksperymentu.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”