Od marzenia- do działeczki! pierwsze niesmiałe kroczki ;) 20

[ameliar]

Wiesz o ile pogoda dopisze to oczywiście U mnie chmury, ale słońce się przebija. Przed muszę iść do Netto bo jakieś roślinki skalne są po 2, 99 zł więc rozumiesz

rozumiem ja już wczoraj byłam ale nie było niczego innego czego moj tato do ukradzenia nie ma to nie brałam

-- 13 maja 2014, o 10:04 --

Cena fajna. Gdyby u mnie było Netto to zaraz bym poleciała

ojej to gdzie Ty mieszkasz, że netto nie masz? to nawet na mojej wsi jest

[Dorfi]

Netto nie ma, ale za to smoków mamy całkiem sporo w okolicy bliższej i dalszej

[patusia336]

Nie ma czego żałować strasznie biedne te roślinki, nic nie kupiłam

[nyna76]

Śledzę twój wątek od dawna i kibicuję bardzo w pracach ogrodowych. Ja az takiego ugoru nie odziedziczyłam, ale ścieżkę betonową też mam...

[patusia336]

I nici z działki pada deszcz

[ameliar]

Netto nie ma, ale za to smoków mamy całkiem sporo w okolicy bliższej i dalszej

smoki? ooo tego to ja nie słyszałam ani nie widziałam

Nie ma czego żałować strasznie biedne te roślinki, nic nie kupiłam

oj a u mnie były ładne i dorodne,
ale to może dlatego, że to już wczoraj było a do dziś zdążyli co ładniejsze przebrać i wykupić
A chcesz jakąś? jak będę u Taty mogę obfocić- niestety nazw na pewno nie będzie znał ;) ale ma tego od groma

I nici z działki pada deszcz

oby tylko ten deszcz nie przylazł do mnie na razie odpukać jest nadal ładnie

Śledzę twój wątek od dawna i kibicuję bardzo w pracach ogrodowych. Ja az takiego ugoru nie odziedziczyłam, ale ścieżkę betonową też mam...

witaj
ja Ciebie śledzę- tzn Twój wątek - od dawna
co do ugoru to cóż... sami sobie taki wybraliśmy
wrr a masz jakiś sposób na zarastanie tej dziadowskiej ścieżki? bo ja już nie wiem co mam z nią zrobić

[Dorfi]

Netto nie ma, ale za to smoków mamy całkiem sporo w okolicy bliższej i dalszej

smoki? ooo tego to ja nie słyszałam ani nie widziałam

No, ten najważniejszy to Wawelski

A pod Krakowem niedawno nową atrakcję turystyczną otworzyli. Powstał zamek a pod zamkiem są smoki. Małe, duże, ziejące ogniem i ruszające się. Możecie sobie wycieczkę zrobić. Jak pojechaliśmy tam w ubiegłym roku, to Młodszy tak się tych smoków wystraszył, że ruszyć się nie mógł ze strachu. Ale jak wróciliśmy do domu to chciał tam znowu pojechać. Musimy się wybrać w któryś weekend z dzieciakami, bo przez ten rok pewnie znowu atrakcji przybyło.
http://warowniainwald.com/54-ruchome-smoki

[nyna76]

Ja każdego dnia gdy idę aleką, spoglądam na to co już zrobiliśmy i jestem pod ogromnym wrażeniem że to wszystko my sami! i już w wyobraźni widzę jak to będzie!

I właśnie o to chodzi !!!

[ameliar]

[
ojej aż nie wierzę, że to ja sama napisałam
dziękuję Ci ogromnie

-- 13 maja 2014, o 12:28 --
O boosze dobrze, że za głupotę nie karają
Dzięki za link! zapisałam sobie! super to musi być musimy się przejechać i zabrać chrześniaka

[Dorfi]

A w jakim wieku chrześniak? Dla dzieci to tam jest raj. Najlepiej kupić bilet łączony na kilka parków, bo taniej wychodzi i pojechać tam z rana na cały dzień. Jest co robić aż do zamknięcia. Młodszy ostatnio ponad godzinę na karuzeli jeździł - dobrze, że miałam książkę w torebce, bo z nim zostałam, a mąż ze starszym w tym czasie na samochodzikach jeździł. Zanim doszliśmy do warowni to już byłam tak zmęczona, że w warowni padłam i stwierdziłam, że zaczynam robić za zabytek, bo nie mam siły z niej wyjść.

[ameliar]

To ja na wszelki wypadek też się zaopatrzę w lekturę cobym za nudny zabytek nie robiła tylko za oczytany
ma 7 lat, więc powinno mu się podobać
Ale nawet jak go rodzice nie puszczą to sami pojedziemy W tamtym roku byliśmy w Chorzowie w lunaparku

[Dorfi]

Jak ma 7 to na pewno mu się spodoba. Pomiędzy miniaturami jeszcze kolejka elektryczna jeździ. Moi synkowie ciągle jej wypatrywali. Jedyny minus takiej wyprawy to kasa - idzie jej sporo - a to loda kupić, a to picie, a to pamiątkę itp. No i jakiś obiad też pasuje zjeść jak się tam cały dzień łazi. Opcja noszenia ze sobą torby z jedzeniem jest dość męcząca, bo się tam dużo chodzi i w pewnym momencie bagaże zaczynają przeszkadzać, a w samochodzie też się jedzenia nie zostawi, bo jak się wyjdzie na parking to już nie można wejść z powrotem.

[ameliar]

No właśnie masakra z tym jest, jest zabawa musi być kasa.
My z Mężem dużo jeździmy, zwiedzamy. więcej na to nam kasy idzie niż na życie ogółem.


I zaczęło u nas padać

[patusia336]

Moja córeczka ma 1,5 roczku , ale już też pokazuje balony i da, da czyli daj Na szczęście na razie to tylko balony Ale jak widzi kwiatki to też pokazuje żeby jej zerwać

[aneczka1979]

...a w samochodzie też się jedzenia nie zostawi, bo jak się wyjdzie na parking to już nie można wejść z powrotem.

A to to już dziadostwo.

Niezłe atrakcje. Też zapisałam linka. Tym bardziej, że mamy w planach tym razem całą rodzinką do Krakowa pojechać, by tylko zwiedzać i już nic innego nie robić! Jak miło!