takasobie Miłko - Gloria Dei to óza której trudno nie mieć w swoim ogrodzie, przepiękna.
Przycinanie do kopczyka ja mówię tak

nawet dobrze robi różom oczywiście nie wszystkim, Dziwi mnie, że Fresia przemarzła, nie odbiła a może za szybko powiedziałaś jej
pa! Jesienią znalazłam u siebie 9 róż o których już zapomniałam, jakieś takie były niemrawe dałam nowe stanowiska i o dziwo zaczynają kwitnąć ale jakie to dopiero będę główkować.
aneczka1979 u mnie róże ale u Ciebie powojniki to dopiero szał ciał, dzięki za miłe słowa
Baronesse w tle Barock
Ignis05 Krysiu u mnie tez sucho, trochę pokropiło ale to kropla w morzu. moje łuki tez podobnie jak u Ciebie zwykle, dwa masywne "namioty" zrobił mi brat.
Bonica
Pashmina2006 Madziu

bardzo lubię i z niecierpliwością czekam kiedy pergole będą zarośnięte, zapraszam
Barock
dorotka350 Dorot5ko moja Gloria Dei w ub.roku miała pędy na 2,50 m ale kwiatów jak na lekarstwo, powyginałam, pokulkowałam czyli pocudowałam pedami i kwitnie przecudnie, widac tak
lubi
Aspiryn Rose
kogra Grażynko sucho, sucho............... a Alchymist w tym roku odrabia straty szkoda mi widoku duetu z Veltava na siatce, trudno, może jeszcze się połączą oczywiście pergolą.
Veltava
wanda7 Wandziu lubię duże krzewy, róże pnące to spełnienie dziecinnych marzeń.
Giardina
plocczanka Lucynko też mi przechodzi takie odmiany nazwy, mam tylko Chopina, Pucciniego z muzyków czyli skromniutko
Ascot
Dziś zauroczyła mnie ściana kwitną cudownego zapachu Compassion
tak ogólnie
Katapalta
Compassion, Henri Martin i Sympathia
