Ogródek Robaczka cz. 11

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

Kasiu czy możesz coś napisać mi o róży pomponella i senteur royale? Bardzo mi się spodobały. Pytanie czy u mnie jak mnie przez tydzień nie ma to by przetrwały? Bez podlewania? Myślę żeby je usadowić w miejscu taki gdzie cień jest tylko przez pół dnia. Co o tym sądzisz?
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

Chyba gdzieś na górze złożę reklamacje.
U Ciebie zima a u mnie wiosna, chociaż to podgórski rejon.
No i zakwitł pierwszy krokus. ;:oj
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

;:oj ;:oj ;:oj
Kasia!!!! Aż Ci zazdroszczę takiego widoku!!! Coś pięknego!!!
Szkoda, że na święta tak nie było!!! Masz pięknie ;:180
Nie zdejmuj jeszcze ozdób!!! Jedno zdjęcie pobiorę na tapetę. Pozwolisz?
Tylko które? ;:131
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

:wit Witaj Kasiu
ojoj..... zima zagościła u Ciebie, jest pięknie ;:180 Taka może sobie pobyć aż do wiosny.
Poczytałam o kolejnych zmianach ... ja nie nadążam za nimi :;230
Nic tam ?.. z ogromna przyjemnością pooglądam wszystko w nowym sezonie.
Wspomnienia bajeczka?.. ;:170
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

Kasiu, śnieżne zdjęcia urocze, u nas również poprószyło, wydaje mi się jednak, że tego puchu jest dużo mniej, ozdoby gwiazdkowe szczególnie Rudolf w tym wydaniu ekstra, niestety ja zdjęć nie zrobiłam, gdyż jak wyjeżdżam jest jeszcze ciemno, jak wracam też już prawie ciemno, a to nie to samo. Jak zobaczyłam ten karmik, to dostałam dosłownie wytrzeszczu oczu, bo Rudolfa (którego zrobiłam) podpatrzyłam u Ciebie, do czego przyznaję się bez bicia ;:306, ale nie karmik ;:185 - identycznie taki sam, może nawet z tego samego źródła, bo ja również licytowałam i też mi się udało. Wylicytowałam ciemny, a że u mnie dominują jasne ozdoby, a poza tym licytowałam jeszcze poidełko i dwa kosze też jasne, poprosiłam o wymianę na ten sam kolor. Kupuję u nich nie po raz pierwszy i zawsze jestem zadowolona, więc żadnych problemów nie robili.
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1461
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

julieta pisze: Jak ja nie lubię licytacji, ani refleksu u mnie, ani wiedzy w tym temacie.
Ja wygrywam tylko licytacje jednoosobowe :twisted:
Kasiu, w Ascot Rose jestem zakochana.
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

Kasiu, zaglądniesz do mnie? Potrzebuję porady różomaniaczki ;:180 Muszę zrobić ładną rabatkę mamie i mam dylemat...
Dzięki ;:196
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

Dobry wieczór :wit

Madziu, bardzo mi miło, że zima w takim wydaniu Ci się podoba! Mam podobne odczucia, trzeba umieć się cieszyć każdą aurą, a gdy jeszcze jest dobra dla roślin, to tym bardziej miło :uszy
Jeśli chodzi o Pomponellę, to polecam z całego serca. Kwitnie bardzo obficie i długo, ładnie powtarza i nie choruje. Senteur Royale....no cóż, kwiat ma ładny, ale poza tym skłonna do chorób i słabo powtarza, raczej nie warto. Ja w każdym razie nie kupiłabym jej drugi raz. Podobną wysokość osiąga Astrid von Hardenberg, a jakość....2 galaktyki dalej ;-))
Joasiu, co za los, Ciebie zima pomija? U nas wciąż pada, choć temperatura na plusie...Cieszę się, że czasami się wpisze, przynajmniej czuję Twoją obecność ;:196 Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!
Julietto, ja się posiłkuję snajperem i w ten sposób udało mi się "ugrać" trochę cebul w grudniu :lol: Choć generalnie rzadko się udzielam aukcyjnie, ale czasem można wyłowić perełki 8-)
Nifredil, znam ten ból ;:168 Ja też czuję się jak z innej planety gdy pytam o nasiona w styczniu ;:218 Zrobiłam jednak zapasy i w tym roku sieję resztki :wink: Super, że zamówiłaś różyczki!
Marysiu, niezły zestaw, prawda? Czerwcowe róże i styczniowa "wiosna" ze śniegiem :D
Milenko, zamówiłaś przepiękne róże, świetny wybór! Charming Piano - mam pierwszy sezon, trochę zbyt długa przerwa w kwitnieniu, ale kwiat bardzo trwały. Lady of Shalott - uroczy, pachnący owocami cukiereczek w kolorze słońca, bajeczna! Pirouette - obsypana kiściami kwiatów do grudnia, choć chorowała na końcówce. A Shropshire Lad, Pastella i Geoff Hamilton to moje ulubienice, lista top ten, na pewno ;:333 Pozostałych nie mam, ale te wymienione chwalę sobie bardzo, świetny wybór!
Myślę, że to dobry pomysł, żeby purpury posadzić w lekkim półcieniu, na pewno kolor bedzie ładniej wybarwiony ;:333
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny!
April, zima nam nie straszna w takim wydaniu ;:172
Basiu, napisz do Ewy-Gloriadei (rozarium.org). Ona sprzedaje róże i jest fachowcem w temacie. Pomponella i Leonardo da Vinci to świetny wybór - zdrowe i pięknie kwitnące. Parole ma ogromne, pachnące kwiaty, ale dłuuuuga przerwa w kwietnieniu i skłonna do łapania plamek, więc zostawiam do przemyśleń. Novalis mnie nie przekonuje, ale wiele osób go chwali,Schloss Eutin i pozostałych nie mam. Pozdrawiam!
Grażynko, krokusa szukałam u Ciebie i znalazłam! Super, że otworzyłaś wątek :heja
Tosia, święta były zielone, ale lepiej późno niż wcale :uszy Trochę śniegu i lekki mróz nas cieszy, więc oby został jeszcze jakiś czas...oby nie za długo ;-)) Cieszę się, że fotki się podobają ;:196
Witaj Majka! Zmiany nie są rewolucyjne, kule cisowe wokół buku na trawniku i plany na sadzawkę w misie terakotowej :D
Ale wiesz jak to jest z zimowym planowaniem, każdy drobiazg cieszy :lol: Fajnie, że jesteś!
Ilonko, ale numer z tym karmnikiem! ;:oj Ja kupiłam w bardzo dobrej cenie i jestem zadowolona z jakości. Muszę obejrzeć u Ciebie pozostałe zdobycze! Zima w takim wydaniu mi odpowiada, byle nie zasiedziała się zbyt długo ;-)) Pozdrawiam!
Lisico, cóż za wyznanie! ;:166 W tami razie dla Ciebie wrześniowy Ascot przeglądający się w lustrze wody i...pączek szekspirowy ;-))

Obrazek

Obrazek

Joasiu, już biegnę :wit
....a czytającym i zaglądającym skrytoczytaczom dedykuję kolejną porcję czerwcowych kolorów!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

;:oj bajecznie. Szekspir,First Lady oraz Eden Rose zachwyciły mnie maaaxymalnie. Są jak z obrazka. Takie pełne i bez oznak choroby. Cudeńka. Kasiu to może zapytam inaczej. Jakie róże poleciłabyś mi właśnie z możliwością tylko weekendowego podlewania? Jak byś mogła to też podaj jakiś punkt zakupu godny polecenia.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

Teraz dopiero widzę, jak bardzo potrzebne na rabacie różanej są jarzmianki :D Jedna już sobie rośnie, drugą przesadzę i będę liczyć na samosiew 8-) Z Veilchenblau jestem zadowolona, choć tylko raz kwitnie. Wielka rośnie :shock:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
usa1276
1000p
1000p
Posty: 2243
Od: 22 sty 2012, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świetokrzyskie

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

Kasiu Pastelka z lawendą bardzo pięknie się prezentuje
mam pytanie czy ona faktycznie ma te 60 cm i czy gałązki się przewieszają czy trzyma krzaczek sztywno
poszukuję czegoś na obsadzenie rabatki przy chodniczku rabatka już jest wzniesiona na 25 cm więc wyższe róże odpadają
pozostają mi jeszcze okrywowe ale one to już w ostateczności
Pozdrawiam Ula
Aktualny
Poprzedni
Awatar użytkownika
Ivona44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 31 mar 2013, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

Kasia, Rudolf jeszcze żywy? Aż mi się oczy zaświeciły na jego widok, kochane cudeńko. No a róże, brak słów, mi brak, komplementów na nie nie ma, cudnie na dodatek je pokazujesz, masz oko, ale pewnie już to to z piętnaście razy pisałam, pozdrawiam Cię mocno. :wit
Pozdrawiam, Iwona.
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

Madziu, róże powinno się podlewać raz w tygodniu, ale solidnie - min. 5 l na roślinę. Lepiej podlać mocniej, a rzadziej. Dużo też zależy od gleby, jaką masz u siebie? Glina znacznie lepiej zatrzymuje wodę, więc w zależności od pogody można ograniczyć podlewanie. Polecam zakupy u naszej forumki - Ewa-Gloriadei: http://www.rozarium.org/sklep/ . Ma piękne sadzonki i ogromny wybor róż!
Ewa, ponoć jarzmianki się swobodnie sieją, więc ja też liczę na obfite plony :D Veichenblau mam malutką, ale już nie mogę się doczekać Twojej ;:65
Ula, Pastella regularnie wybija długimi, sztywnymi pędami (ponad metr) i kwitnie na końcach więc żal ciąć. Raczej nie będzie z niej kompaktowego krzaczka. Na wyniesioną rabatę lepiej wybrać okrywową różę, dlaczego się przed nimi bronisz? :roll:
Iwonko, Rudolf ma się doskonale :D Dziękuję za przemiłe słowa ;:196
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

Dziękuję Ci za odpowiedź . Pocieszyłaś mnie. U mnie gliny raczej nie ma, ale przez ostatnie dwa lata jakoś rośliny się trzymały to może i róże dadzą radę. Nie rzucę się na głęboką wodę i nie zaryzykuję od razu z wielką ilością. Może posadzę dwie , trzy odmiany i wtedy zobaczymy jak będą się zachowywały. Mam nadzieję że dobrze. Wtedy wezmę przykład z Ciebie i posadzę też takie piękności. Muszę podpiąć Cię pod powyższe wypowiedzi- robisz piękne zdjęcia :)
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogródek Robaczka cz. 11

Post »

Pashmina intensywnie za mną chodziła już od zeszłego sezonu, ale czytałam kilka opinii niezadowolonych Forumek i zrezygnowałam. Ascot nad poidełkiem i dodatkowo te płatki w wodzie.. ;:167
To mnie pocieszyłaś, bo choć tegoroczną różaną listę tworzyłam bardzo długo, bazując oczywiście na różanych wątkach i HMF, to zaczęłam mieć wątpliwości czy nie wybrałam zbyt wymagających arystokratek jak na swoje możliwości ;:131 Może jednak im podołam.. Dopytam Cię jeszcze o Mrs. John Laing - HMF podaje wysokość od 90 cm do 215 cm - jaką wysokość osiągnęła u Ciebie? Na temat jej mrozoodporności chyba nie ma potrzeby dyskutować, prawda? :) Cały czas szukam królewny za płot (jak to brzmi ;:306 ) do ogródka Mamy. Musi być odporna, dość wysoka (min. 150 cm, ale chętnie wyżej), stosunkowo szeroka (choć to akurat nie jest priorytet) i powtarzać kwitnienie. Obok rośnie już 3 letnia terminatorka Flammentanz i tym razem szukamy czegoś, co by choć w minimalnym stopniu powtarzało kwitnienie. Twoja Mrs. John Laing jest przeurocza, tylko zastanawia mnie ta rozbieżność w wysokości :roll: Niecały metr to jednak za mało w to miejsce. Z góry dziękuję za opinię ;:196
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”