




Tu widać , że nadal jest soczysta a nie wysuszona na wiór

Dynie córa musiała rozrąbać siekierą , na większe porcje dzieliła piłką a dopiero później nożem , taka twarda bestia

Moje Butternuty też nie zawiązały owoców. Nasiona miałam oryginalne ze sklepu nasiennego (internetowy)Alyaa pisze:Ehh żałuję, że nie jeżdżę do Auchanu,bo tam gdzie robię zakupy nie ma dyni na razieDobrze, że mam własne. Tylko właśnie Butternuty - nie zawiązały owoców wcale ;/ Ale jadłam Lungę di Napoli własną - przepyszna.