Mój ogród - początki
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mój ogród - początki
Witaj Robercie.
Irysy po kwitnieniu często są atakowane przez zgorzelową plamistość. Trzeba je opryskać Topsinem M500 stężenie 0,1% po 7-10dniach Brawo 500EC stężenie 0,2% i to powinno załatwić sprawę na cały sezon.
Ciekawe są te irysy o takim mało spotykanym kolorze.
Irysy po kwitnieniu często są atakowane przez zgorzelową plamistość. Trzeba je opryskać Topsinem M500 stężenie 0,1% po 7-10dniach Brawo 500EC stężenie 0,2% i to powinno załatwić sprawę na cały sezon.
Ciekawe są te irysy o takim mało spotykanym kolorze.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Re: Mój ogród - początki
drozd Cześć.
Bardzo Tobie dziękuję za odpowiedź zapewne trafną i bardzo potrzebną.
Jak zawsze coś musi nurtować człowieka. No i mam takie pytanie.
Co by było gdybym nie opryskał irysów w wymieniony sposób i wymienionymi specyfikami?
Czy coś by się stało irysom, bo zauważyłem, iż sąsiad ich nie pryska przy tych samych problemach, gdy przekwitną ścina i nic nie widać.
Zapraszam Ciebie tutaj częściej.
Pozdrawiam.
Bardzo Tobie dziękuję za odpowiedź zapewne trafną i bardzo potrzebną.
Jak zawsze coś musi nurtować człowieka. No i mam takie pytanie.
Co by było gdybym nie opryskał irysów w wymieniony sposób i wymienionymi specyfikami?
Czy coś by się stało irysom, bo zauważyłem, iż sąsiad ich nie pryska przy tych samych problemach, gdy przekwitną ścina i nic nie widać.
Zapraszam Ciebie tutaj częściej.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam, Robert.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mój ogród - początki
Robercie. Samo ścięcie nie rozwiąże problemu a przyczyni się do osłabienia roślin przez co spowoduje marne kwitnienie w następnym sezonie.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Re: Mój ogród - początki
Na to wychodzi, że muszę opryskać je opryskiem grzybobójczym. Będę musiał zajrzeć do sklepu ogrodniczego w mieście i kupić jakiś dobry. Aby był skuteczny, nie ważne już jaka nazwa. na razie to nie mam funduszy, ale w wakacje je opryskam, myślę, że za późno nie będzie. Poza tym u mnie irysy pewnie będą kwitły do połowy lipca, bo są i późniejsze jakieś. Pryskać to trzeba jak już przekwitną najlepiej.
Pozdrawiam, Robert.
Re: Mój ogród - początki
Czytam o malwach - nie mam do nich szczęścia - kupowałam trzy razy i nic... ale marzę dzielnie. Choc nie wiem, czy dam im jeszcze szansę - znowu została mi dziura w miejscu na malwy - a one wysokie, więc dziura w tyle rabaty....
Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Re: Mój ogród - początki
Mam na ogródku dwie odmiany irysków i w ubiegłym roku na liściach pojawiły się takie żółtawe i rdzawe plamy. Sąsiadka poradziła mi ,żeby obciąc liście na wys.ok. 20 cm co też zrobiłam i tak jak twierdzi drozd
nie rozwiązało to problemu. Te plamy pojawiły się znowu. Nie czekałam aż przekwitną tylko sieknęłam je Topsinem.
5 ml środka to wydatek ok 7,00 - 8,00. Po rozcieńczeniu jest 5 litrów roztworu.
Może warto się zastanowić?
nie rozwiązało to problemu. Te plamy pojawiły się znowu. Nie czekałam aż przekwitną tylko sieknęłam je Topsinem.
5 ml środka to wydatek ok 7,00 - 8,00. Po rozcieńczeniu jest 5 litrów roztworu.
Może warto się zastanowić?
Re: Mój ogród - początki
athshe Moja roczna malwa ie wyszła na wiosnę nawet. Niektóre są odporne, a niektóre wręcz przeciwnie. Różnie z nimi bywa.
Anno55 Myślę tak. Pojadę do ogrodniczego i coś od grzyba muszę znaleźć. Opryskam je i tyle.
Tylko czy to coś pomoże, to zżera te liście szybko, zaczynam wycinać liście, wkońcu irysy będą brzydkie.
Gdyby ten oprysk podziałał w 100%...
Anno55 Myślę tak. Pojadę do ogrodniczego i coś od grzyba muszę znaleźć. Opryskam je i tyle.
Tylko czy to coś pomoże, to zżera te liście szybko, zaczynam wycinać liście, wkońcu irysy będą brzydkie.
Gdyby ten oprysk podziałał w 100%...

Pozdrawiam, Robert.
-
- 50p
- Posty: 88
- Od: 23 cze 2009, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój ogród - początki
Witam
Robert zajrzyj do wątku pomidorowego
tam znajdziesz coś na grzyba,polecam HT 



Zapraszam do mojego wątku: Borowiczek moje początki ...
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Mój ogród - początki

Przykro mi z powodu problemu z irysami.Ja też postawiłabym na oprysk.U mnie w tym roku jak na razie wszystkie irysy dobrze rosną,nawet te niedawno zakupione.Mam nadzieję,że obędzie się bez strat bo masz naprawdę piękne okazy a im wcześniej zrobisz oprysk tym lepiej

Re: Mój ogród - początki
borowiczek Dobrze, zajrzę tam. Dziękuję za zaangażowanie.
ann_30 Miałem tyle irysów, a przyjdzie mi jeszcze się z nimi pożegnać... Muszę kupić jakiś oprysk, 20ml minimum i jak najszybciej zacząć działać. Grzyb u irysów pojawia się po deszczach, atakuje bardzo szybko i przenosi zarazę. U mnie padał deszcz od przedwczoraj, wtedy też takie straszne zmiany zauważyłem.

ann_30 Miałem tyle irysów, a przyjdzie mi jeszcze się z nimi pożegnać... Muszę kupić jakiś oprysk, 20ml minimum i jak najszybciej zacząć działać. Grzyb u irysów pojawia się po deszczach, atakuje bardzo szybko i przenosi zarazę. U mnie padał deszcz od przedwczoraj, wtedy też takie straszne zmiany zauważyłem.

Pozdrawiam, Robert.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Mój ogród - początki
Ja też skorzystam z rady Janusza w sprawie oprysków. Topsin mam; dokupię Bravo.
Re: Mój ogród - początki
U Ciebie także irysy chorują?
Przynajmniej jak masz jeden to jest dobrze, możesz działać dosyć szybko.

Przynajmniej jak masz jeden to jest dobrze, możesz działać dosyć szybko.
Pozdrawiam, Robert.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Mój ogród - początki
Robercie - a u mnie żuczki szaleją na całego ,jeszcze trochę a zostna same badyle na różach i wierzbach 

Re: Mój ogród - początki
Nie wycinaj liści. Zrób szybko oprysk i zobaczysz, że pomoże 

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ogród - początki
Liliowce od Geni ....
.....pewno same rarytasy.
I to całkiem spore to poletko.
Szkoda, że trzeba już je pryskać, ale jak mus to mus.

I to całkiem spore to poletko.
Szkoda, że trzeba już je pryskać, ale jak mus to mus.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki