Witajcie dziewczyny

( jak ja lubię , gdy ktoś tak do mnie się zwraca - dosłownie - skrzydła mi wyrastają i ...pofruwać się chce - jak za dawnych , dobrych czasów ) ....
Do południa wysprzątałam szybko dom , pojechaliśmy do Krakowa , zdążyłam na przyjęcie księdza Piotra ( jaki On przystojny ...kurczę - taki nie jednej w głowie zawróci ...bo mówią , że z księdzem nie ma grzechu ...

).
W rzeczy samej ...pogoda dzisiaj iście wiosenna ...aż serce rośnie ...dla mnie może tej Białej Pani wcale nie być ...tak , jak pisze Terenia ...niech sobie jedzie do ..Soczi , albo niech zostanie w tej Ameryce

.
Serdecznie gratuluję mistrzowskiej kategorii Waszego pupilka

..to cieszy i to jak

.
Uleńko ... fiu , fiu

piękne koronki ...aż chce się je użyć do wszycia babcinych zazdrostek ..albo do fartuszka . Nadają się też na wszycie w serwetę , obrus , poszewkę .
Jeżeli są nie takie szerokie to można je wykorzystać do zdobienia doniczkowych rantów ...np. na białej , czerwoną koronkę , a na kolorowych białą .
Też mam sporo koronek bawełnianych - przewaga ecru - ale motywy raczej geometryczne . Natomiast mam też wstawki bawełniane , batystowe , haftowane wstążki - np. do stroi regionalnych .
Ta biała , w dzbanki aż się prosi , by ją wszyć w zazdrostkę , kuchenny lambrekin ...tę czerwoną wszyła bym - zależnie od wystroju wnętrza i przewagi kolorystyki ...w poszewkę , w serwetę ...na białym obrusie położona nakładka z czerwoną koronką w róże pięknie by się prezentowała

.
W skrapbookingu też się używa koronek , wstawek bawełnianych - do zdobienia kartek , albumów , zaproszeń , podziękowań etc...
Zapomniała bym o nakładce z gipiury ...cudna ...na firankę z woalu wyciętą w łuk była by super ... Tylko ,że trzeba by ją przeciąć na pół , obrzucić gęsto brzegi , by się nie snuły ...marzenie ...sześć metrów woalu ...firanka pasuje na karnisz 2,5 - 3 metrów .
Buziaki
