Jadziu,nie kracz z tym śniegiem,bo ja mam akurat wesele,futro mam założyć?Byłam zdziwiona wielkością tego sklepu,jak dwie biedronki.W jednej części piękne firany,narzuty,ręczniki, dodatki do wystroju wnętrz,a w drugiej wszystko dla panów.
Marzenko, skopiesz jeszcze.Nie udaje im się przewidzieć pogody z dnia na dzień,więc może się nie sprawdzić.
Krysiu,tam,gdzie mam kamienie wiosną zbieram to,co zostało.Hortensja dębolistna w realu jest przepiękna.To była duża sadzonka,około 80 cm wysokości,więc jest widoczna.Krysiu,uważam,że materializm był zawsze,w większym czy mniejszym stopniu,ale w tej chwili bez żadnego skrępowania o tym się oficjalnie mówi.Różnica pokoleń też była zawsze,to nam z wiekiem zmieniają się poglądy,nastawienie do życia,zaczynamy dostrzegać inne wartości niż młodzi.Oni muszą sami do tego dojść tak jak my ucząc się na własnych błędach.
Nie stresuj się weselem, tym bardziej że najważniejszą rzecz- garnitur dla młodego - już kupiłaś. Spoko, luz...........Wesele to radość, radość i jeszcze raz radość 
:Poza tym, nawet jeśli baaardzo będziesz się starać to i tak nie na wszystko masz wpływ. WRZUĆ NA LUZ 
