Aladyna też mam i jak na razie świetnie się spisuje.
Więc obie będziemy zadowolone z tej róży.
Co do Phasminy, strasznie była pożądana ostatnio na forum, ale przyznaję, że jakoś nie chwyciła mnie za serce.
Róża, która nie otwiera całkiem kwiatów nigdy nie będzie ładnie się starzeć.
