
W końcu mam czas na odpisanie ,bo zaglądam do Ciebie cały czas.
Potwierdzam że fuksje mogą być traktowane jako rośliny domowe bo moja mama od zawsze ma na parapecie taką najbardziej popularną odmianę i tylko co roku ją odnawia (mało słoneczne parapety) ,zawsze jej kwitnie.
Ja swoje od Adriana trzymam wciąż na parapecie bo jak zimno to mi ich szkoda a jak gorąco to po paru minutach więdną...
Ale mimo że stoją na parapecie to mają już pąki i będą wkrótce kwitnąć.
Blacky od Ciebie

Przepiękną masz tę cieniowaną fuksję .Wspaniała jest pelargonia denise. Bardzo ładne nowe zakupy ,szczególnie ciekawa fuksja.
Wszystko pięknie rozstawione i powieszone.Biała pelargonia urocza. Jeszcze się kilkoma zachwycałam ,właściwie trzeba byłoby je wszystkie wymienić ,brawo Madziu

Dostrzegłam nawet sympatycznego osiołka
