Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
szelma
100p
100p
Posty: 102
Od: 5 lis 2013, o 15:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/zachodniopomorskie

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Przeczytałam już wszystko. Jestem naprawdę pełna podziwu dla Waszej odwagi i wytrwałości. ;:180 Oby wszystkie zamierzenia i plany udawały się śpiewająco. ;:333 Ałło pięknie piszesz i przy niektórych opowieściach miałam łzy w oczach, czasem ze śmiechu a czasem ze wzruszenia. :?
Dbaj o siebie i wracaj do zdrowia. ;:196 No i oczywiście opisuj dalej życie na wsi.
pozdrawiam
Kasia
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Dziękuje Kasiu za miłe słowa, cieszę się, że dobrze się czujesz w naszej Pipidówce :D

Tak na prawdę to na razie nie ma co za bardzo opisywać, ze względu na moje wymuszone nieuruchomienie.

Wczoraj stoczyłam bój z mączlikiem szklarniowym http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 4#p4593964
To świństwo rozprzestrzeniło się, prawie, na wszystkie sadzoneczki :evil: ale myślę, że to moja wina, ponieważ jak wiecie, starałam się zrobić jak najwięcej przed pójściem do szpitala ... olałam sprawę i kilkanaście doniczek z zeszłego roku NIE UMYŁAM a tylko przetarłam ścierką ... myślę, że właśnie w nich mogły siedzieć zarodki tego szkodnika ... ech ... tak to jest, kiedy robi się coś na skróty.

Dzisiaj, pod czas porannego obejścia włości, zobaczyłam że szpinak pięknie wzeszedł :tan , w zeszłym roku siałam 5 RAZY! i nic, ale zeszły rok w ogóle, jak dla mnie, był bardzo trudny w uprawie ... cały czas zatapiało ogród.

Małgosiu twoja różyczka pięknie się przyjęła i przezimowała ;:138 teraz wypuszcza pączki! Muszę obmyślić plan strategiczno-psychologiczny na temat "Jak zbajerować eMa żeby W KOŃCU zrobił mi dwie pergolki pod róże" Bo, przecież: Aloczka, muszę zająć się robotami priorytetowymi ... a pergole ... zrobię ... kiedyś, jak będę miał wolną chwilę.

Tylko jak ja będę czekać na jego wolną chwilę to moje różyczki już położą się na ziemie! I co by tu wymyślić?? Walorów kobiecych, z wiadomych przyczyn, na razie użyć nie mogę, krzyk i łzy to też nie rozwiązanie ... zresztą dawno zaprzestałam praktykowania takich metod wychowawczych :D Na razie spróbuję pochwalić jego umiejętności i generalnie pozachwycam się jego rękodziełami :;230 o wynikach eksperymentu, oczywiście, powiadomię.

Miłej soboty :D
Awatar użytkownika
szelma
100p
100p
Posty: 102
Od: 5 lis 2013, o 15:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/zachodniopomorskie

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Jak to "nie ma co opisywać"? Przecież właśnie opisałaś. :wink: Chociażby spacery i oglądanie jak rośnie, jak się zwierzątka chowają. Jeże jeszcze przychodzą?
pozdrawiam
Kasia
Awatar użytkownika
D-M
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1151
Od: 16 lis 2009, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Ałła kózki sympatyczne i takie pocieszne.. :D
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Ałło-ja bym nadal konsekwentnie chwaliła to co już zrobił,na końcu dodając coś o pergolach,które muszą być wciągnięte na listę priorytetów.
dosia
1000p
1000p
Posty: 1024
Od: 1 lut 2009, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

;:196 Alu, kochana pisz - po prostu pisz tak dobrze się czyta. Dbaj o siebie dziewczynko,bo pusto jest bez Ciebie. Koniecznie zapisuj dla potomnych nasze rozmowy forumkowe. Masz dar do pisania. Kiedyś, kiedy już wszystko w gospodarstwie będzie uporządkowane i nie będzie pochłaniać tyle czasu i energii możesz wrócić do tych tekstów i napisać książkę, która doda siły innym do pokonywania trudności. ;:108
Pozdrawiam Anula
pod naszym niebem
Awatar użytkownika
szelma
100p
100p
Posty: 102
Od: 5 lis 2013, o 15:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/zachodniopomorskie

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

dosia pisze:;:196 Alu, kochana pisz - po prostu pisz tak dobrze się czyta. Dbaj o siebie dziewczynko,bo pusto jest bez Ciebie. Koniecznie zapisuj dla potomnych nasze rozmowy forumkowe. Masz dar do pisania. Kiedyś, kiedy już wszystko w gospodarstwie będzie uporządkowane i nie będzie pochłaniać tyle czasu i energii możesz wrócić do tych tekstów i napisać książkę, która doda siły innym do pokonywania trudności. ;:108
O to, to. Podpisuję się obiema rękami.
pozdrawiam
Kasia
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Cieszę się, że wracasz do zdrowia :D Ani się obejrzysz, a miesiąc minie ;:108 Tylko oszczędzaj się na razie, nie ma co ryzykować-ogród poczeka.
Ogromne wrażenie zrobiły na mnie zdjęcia ziemi przygotowanej do sadzenia i siewu. Grabkami równaliście? :shock:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
pajacykburatino
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 9 mar 2014, o 20:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

My kultywację łąki robiliśmy. Nie mam pojęcia, czy damy radę ręcznie wybrać wszystko na czas nim na nowo wrośnie. Marzą mi się własne ziemniaki :)
Skromnie pochwalę się póki co wysiewem bobu i cebuli. Obrazek
Obrazek

-- 14 kwi 2014, o 21:36 --

hmmm, coś mi wstawianie zdjęć nie idzie :(
Próbowałam zmienić i jest jeszcze gorzej. Proszę wybaczyć i podpowiedzieć, jak to zdjęcie obrócić???
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10605
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Ałła oczywiście pisz i zapisuj na dyskietce żeby nie umknęło o czym było...jesteś jedną z trzech osób na FO które powinny wydać książki każda była by inna... ja nie żartuję...Twoje zmagania w waszym gospodarstwie pokazują że można jak się chce... :) ale teraz dbaj o siebie to jest najważniejsze... ;:196
...a kózki cudowne he, he takich małych w realu nigdy nie widziałam... :)
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

to prawda, Alu - powinnaś napisać książkę ku pokrzepieniu serc wszystkim, którzy porywają się nie tylko na życie na wsi, ale na prowadzenie pełnowymiarowego gospodarstwa w skrajnie ekstremalnych warunkach :wink: Jest tylko pewne ryzyko, ze wywiedziesz na manowce wszystkich niezdecydowanych, bo jak się Ciebie czyta, to się ma wrażenie, że wszystko jest możliwe i nawet obsadzenie hektarów pól ręcznie czy odbieranie kozich porodów to łatwizna :)
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

ewamaj66 pisze:. Grabkami równaliście? :shock:
Najpierw M. pojeździł ciągnikiem z przyczepionymi z tyłu zębami ... do tej pory nie mogę się nauczyć tych nazw ;:14 bronowanie? talerzowanie? gruberowanie? na razie mi to się myli :;230 , potem ja zbierałam kępy perzu a M. grabił grabkami :D

U nas teraz zastój totalny w pracach rolniczych! Kiedyś u Pati zdaję się, omawiałyśmy już ten temat ... ale
ów temat, jest niewyczerpalny!!!
Mężczyzna nie potrafi robić dwie rzeczy na raz, wtedy jak kobieta nie wyobraża sobie robienie TYLKO jednej rzeczy.

Otóż mój M. teraz nie może nić robić, bo ... szuka samochodu! ;:14 :;230 A że pieniędzy na ten zakup posiadamy nie wiele ... a ściślej mówiąc, bardzo mało, zadanie jest utrudnione! M. chodzi jak naćpany, gada sam do siebie ;:oj , dzwoni, odbiera telefony, siedzi na portalach motoryzacyjnych.

Ja Ałła, kobieta z krwi i kości, widząc, że drugi dzień nic się nie ruszyło w robotach/pracach ( z listy priorytetowej :D ) bezmyślnie i naiwnie powiedziałam: Mareczku, może zrobisz w szklarni porządek, żeby można już było obornik rozrzucić?

I to był mój błąd!! Zrozumiałam dopiero wtedy, jak zobaczyłam pełne niedowierzania, zdziwienia i wręcz oburzenia, oczy męża! I usłyszałam: Aaalooczkaa! Jak możesz? Przecież wiesz, że teraz nie mam czasu! Szuukaam sa-mo-cho-du!!

Cóż, wobec takich argumentów, musiałam ustąpić :D Chociaż w myślach pomyślałam: Też mi zajęcie, kobieta mogłaby szukać samochodu, pilnować dziecka, gotować obiady, pielić chwasty, doić krowy, malować włosy i robić hennę i t.d. :;230

Tak, że mogę Wam tylko pokazać moje bakłażany.



Obrazek Obrazek



Pomidorki :D


Obrazek


A teraz zlecenie specjalne. Na prośbę forumek, relacją z pieczenia chleba.

Robimy rozczyn: pół kostki drożdży, ociupinka cukru, garść mąki i kilka łyżek serwatki. Konsystencja ciasta naleśnikowego. Czekamy aż zacznie puszczać bulki.

Obrazek


W międzyczasie szykujemy mąki, piszę mąki w liczbie mnogiej bo najsmaczniejszy chleb wychodzi, jak zmieszacie kilka mąk. Ja daje pszenną pełnoziarnistą, pszenną typ 650, żytnią pełnoziarnistą, orkiszową, czasami gryczaną. Razem musi być 2 kg. Dodajemy 2 łyżeczki soli (można wsypać garść siemia lnianego), wlewamy do dołka rozczyn.


Obrazek



Po czym stopniowo wlewamy około 2 l. serwatki, energicznie lecz z wyczuciem mieszając łyżką ( jeśli serwatki jest mniej, mieszamy ją z letnia wodą, najlepiej bez chloru) Musimy bardzo dokładnie wymieszać, tak żeby na dnie miski nie było suchej mąki lub nie roztartych grudek. Mieszać trzeba do tego czasu aż ciasto "zacznie mówić" :D , czyli z pod łyżki, pod czas mieszania, będą wydobywać się takie dźwięki: Puch, puch, puch.
Konsystencja - trochę gęściejsza jak na racuchy drożdżowe.


Obrazek Obrazek



Szykujemy formy. Jeśli ktoś ma teflonowe to tego robić nie musi ... chyba :roll: Ja mam te zwyczajne, białe, dla tego musimy obficie wysmarować olejem i obsypać bułką tartą.


Obrazek Obrazek



Wykładamy/wylewamy ciasto do form, po czym mokrą ręką wygładzamy ciasto i dobrze zwilżamy, posypujemy dowolnym ziarnem i odstawiamy do wyrośnięcia.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



Po wyrośnięciu wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 250*, od razu nastawiamy na 200*, pieczemy 1,5 godziny.
Smacznego!!


Obrazek
EwaM
500p
500p
Posty: 586
Od: 1 gru 2007, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Góry Sowie

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Taak, jak się na to patrzy, to wydaje się taakie łatwe
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
Awatar użytkownika
szelma
100p
100p
Posty: 102
Od: 5 lis 2013, o 15:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/zachodniopomorskie

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Piękne chlebki. Czy długo utrzymują świeżość? Jak robiłam tylko na drożdżach to szybko mi wysychał. Może dodatek serwatki powoduje że jest mniej suchy?
Teraz robię chleb żytnio-pszenny na zakwasie i na drożdżach z przepisu podanego na blogu Moje wypieki. Tam nazywa się mój chleb ulubiony i dla mojej rodziny też stał się ulubiony.
Dzięki za przepis, chętnie bym wypróbowała. Można?
pozdrawiam
Kasia
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Ogrom pracy ;:180
Moje pomidory są dużo mniejsze, a i ich ilość nieporównywalna :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”