Witajcie dziewczynki chłopcy
Betinko kwiatuszek- strzałkowate listki zielone to calladium, miałam mieć pięć odmian, niestety jak zwykle przysłali dwie odmiany, w pięciu egzemplarzach

. Niebieska hortensja oczywiście była od zawsze niebieściutka, ale w sklepie, kupiłam ją dwa miechy temu, i jeszcze nie miałam czasu jej posadzić, a chla wodę jak alkoholik, więc latam, podlewam i chyba jednak już jej czas do ziemi, żeby się nie męczyć
ewa321 dziękuję bardzo za wizytację z Twojej strony, strasznie się cieszę że podobają Ci się takie bzdety u mnie rosnące, no i zapraszam oczywiście do odwiedzania moich wypocin ogródkowo- parapetowych
nowapasja świetny ranking utworzyłaś, jestem za i tylko za, za taką punktacją, dzięki za wizytę, mam nadzieję ze się zatrzymasz dłużej w tym wątku
Mandragora Milenko, a ja jednak sieje co roku pelaśki, tak samo jak pomidorki, ta żółta chryzantemka właśnie kwitła, a teraz wręcz się pokłada kwitnąc, dostałam ją od Jadzieńki z dobrego serduszka, niestety nie mogę się jej zrewanżować, bo jej nic nie jest potrzebne

, oczywiście może to z tego że ja guzik mam, a patrząc po forum może Jadzieńka chciałaby coś super specjalnego, nie mam chyba tego. Ten pomidorek to
Krakus, Risstofka wtedy akurat nie robiłam, bo on dojrzewa dwa tygodnie póżniej, a teraz już go prawie nie ma- przyszła szarańcza rodzinna i sobie oberwała
Iwona0042 Tak długo Cię nie było, że do dzisiaj byłam w szoku po tym, jak sobie przypomniałaś o moim wątku

, oczywiście zapraszam Cię częściej, mimo to wiem że każdy ma swoje jakieś tam zawracacze głowy- gary, dzieci, ogródek itp. No i jeszcze ta praca zawodowa... komu to potrzebne

W każdym razie dobrze że się odnalazłaś i dziękuję za wizytę.
Niunia1981 Moniczko, dzięki Ci za gratulki kwitnieniowe, mimo że wymuszone, to i tak cieszą
moje psiaczki Cię pozdrawiają, no i żeby było na temat, kwiatki też Cię pozdrawiają, dzięki za wizytę.
monika2027 To bardzo miłe że mnie odwiedziłaś, życzę Ci złapania wielu chorób kwiatowych, które właśnie tutaj się rozprzestrzeniają, mimo że jesteś już jakiś czas na forum, to właśnie do mnie zaglądaj częściej i pisz!
elcia1974 Fajnie że do mnie wpadłaś, miło mi że podziwiasz fuksyjki Monisiowe, wiadomo że od niej są najlepsze odmianki, wygłaskałam od Ciebie psiaczki, dzięki za wizytę.
dorota1007 Dziękuję za tyle pochwał, zupełnie niezasłużonych, ale to zawsze bardzo miłe, zwierzaczki rzeczywiście bardzo kocham, po za tym te pomagają mi w ogrodzie, przekopując go czasami, niestety nie wtedy kiedy trzeba
Dzięki za wizytę i zapraszam jak najczęściej.
mewa Ewcia, psiury nic nie przebijają

one są grzeczne, od czasu do czasu, dziękuję że się zmiłowałaś i Ty też mnie odwiedziłaś
tesia39 Tereniu, oczywiście przy pieskach blednie wszystko, nawet te piękne kwitnienia, tym nie mniej, czym byłby ogródeczek z samymi psiaczkami bez kolorków np. pelargonii czy hibiskusa, wszystko musi być w odpowiednich proporcjach.
Dziękuję za wizytę, mimo że tak póżno
Bogsaf Bogdanku, rzeczywiście kolorek hortensji- taki jak powinien być, dlatego nie mogłam się powstrzymać i zakupiłam, zresztą to chyba okazja była- 40 zł to jest do wytrzymania suma, muszę się tylko mewci spytać, czy one przetrzymają zimę w gruncie, czy trzeba je do domku ewakuować.
Renata1962 Renaciu, na pewno Twoje też kiedyś zakwitną, ja wcale nie chciałam tych kwitnień, lecz gdy zobaczyłam co się święci, ciekawość wzięła górę

, hibiskusy mnie też się strasznie podobają- teraz ze względu na chłodne noce troszkę mniej kwitną, ale sama świadomość że je mam...... bezcenna, pozdrowienia od psiaczków.
AliWas Nooooooooo, Ciebie trafić teraz na forum, to niemalże cud nad Wisłą. Dlatego tym bardziej jestem Ci wdzięczna za odwiedzinki, za zachwyty rownież. Twoje oleandry, te z wysiewu, na pewno okaze się w odpowiednim czasie jakie będa

, podobno nie ma reguły że nasionka pobrane z żółtego olka, dadzą żółte kwiaty, sama jestem ciekawa jakie będą, dlatego czekam na ten dzień, kiedy w końcu Ci zakwitną, i okaże się czy jesteś zadowolona, dzięki za wizytę.
Justus27 Psiaczki na pewno tak szybko by Cię nie ugryzły

, pomidorki oczywiście nie są złe, nawet niektóre są słodkie, niestety sezon zbliża się ku końcowi, i tak co roku. Na szczęście zima szybko mija, więc można już planować przyszłoroczne wysiewy. Dziękuję za wizytę i za wpisik.
e-babcia Jadzieńko, fajnie że wpadłaś do mnie, mimo nawału obowiązków. Gdzie tam moim roślinkom do Twoich, nie zawstydzaj mnie Jadziu, szkoda że oleander Ci padł, ale one są ciężkie do utrzymania przy życiu, tym bardziej gdy są schowane w bagażu

, tak, żeby ich nikt nie znalazł, jeśli chcesz któregoś do ukorzenienia- pisz do mnie.
Dzisiaj hojeczki, zgodnie z obietnicą.
hoja Finlaysoni Thailand
hoja Chicken Farm form splash
hoja Macrophylla Snow Queen
hoja Caudata 662
hoja Finlaysoni EPC-58
hoja Finlaysoni EPC-59
hoja Finlaysoni EPC- 60
Dziękuję za uwagę
