
Mój kwiecisty zakątek cz.5
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
To już końcówka ,będzie dobrze . 

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
No tak, ja też ze złości na to białe mam spuchniętą wątrobę
.
Jakoś jednak przetrwać muszę.......więc może jakiś zakup sobie zafundować trzeba ?
Kondycja słaba to może poćwiczyć z łopatą i śnieg poprzerzucać z prawej na lewą ?

Jakoś jednak przetrwać muszę.......więc może jakiś zakup sobie zafundować trzeba ?

Kondycja słaba to może poćwiczyć z łopatą i śnieg poprzerzucać z prawej na lewą ?

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
Zzielaeniałeś Tadzik
ja za to pobladłam....jak zobaczyłam że to ocieplenie na które czekamy to chwilowe ma być...oby te prognozy diabli wzięli
słoneczka....ciepełka....zieloności za oknem....tego chcę !!!!!!!!!!!!!!!


słoneczka....ciepełka....zieloności za oknem....tego chcę !!!!!!!!!!!!!!!
- Pacynka
- 500p
- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
Tadku, tak sobie przypomniałam piosenkę Łony 'Fruźki wolą optymistów'
Nie narzekaj na zimę, raczej martw się o wiosnę, która dzielnie walczy, ale sił jej najwidoczniej brak. Może wyjdźmy gremialnie z łopatkami do ogródków i dajmy do zrozumienia zimowej aurze, że zalegający śnieg jest już persona non grata

Nie narzekaj na zimę, raczej martw się o wiosnę, która dzielnie walczy, ale sił jej najwidoczniej brak. Może wyjdźmy gremialnie z łopatkami do ogródków i dajmy do zrozumienia zimowej aurze, że zalegający śnieg jest już persona non grata

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17416
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
Witaj ,Tadziu
Jak tam żyjesz jak nastrój,,,wiosnę już u ciebie czuć ,czy nie
U mnie nie,to czekanie już się nudzi 

Jak tam żyjesz jak nastrój,,,wiosnę już u ciebie czuć ,czy nie




- sosna1
- 500p
- Posty: 672
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
No właśnie, widać u Ciebie już trochę wiosnę Tadku? Będę często do Ciebie zaglądać, bo muszę się nauczyć o liliach i liliowcach. Co to za ogród bez tych pięknych kwiatów? 

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25225
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
Tadziu zzieleniał, tak mu tego widoku brak
Już niedługo. U mnie mimo, że śniegu jeszcze pełno jakoś jaśniej na dworze. Nawet zrobiłam obchód. Niewiele jeszcze widać, ale ten tydzień jeszcze wytrzymam.
Musi być dobrze, bo jakiegoś powera dostałam.

Już niedługo. U mnie mimo, że śniegu jeszcze pełno jakoś jaśniej na dworze. Nawet zrobiłam obchód. Niewiele jeszcze widać, ale ten tydzień jeszcze wytrzymam.
Musi być dobrze, bo jakiegoś powera dostałam.

- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
U mnie również szaro i buro za oknem. Pewnie wiosna przyjdzie, jak dostanę telefon z kliniki. Ale co tam. To już ostatnie podrygi zimy. Oby jak najszybciej ziemię osuszył wiatr i słonko.
Czy trawę Purple Majesty uszczykujesz? Moja ma już około 15 cm i nie rozkrzewia się.
Jeden z moich liliowców (parapetowych) ma pąk kwiatowy. Co ja mam z nim zrobić? Oberwać go?
Czy trawę Purple Majesty uszczykujesz? Moja ma już około 15 cm i nie rozkrzewia się.
Jeden z moich liliowców (parapetowych) ma pąk kwiatowy. Co ja mam z nim zrobić? Oberwać go?
Pozdrawiam Hala
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
Witaj Tadziu!...jak samopoczucie w tej przedłużajacej się , ohydnej zimie!
Czekamy na ciepełko jak na zbawienie.
Pozdrawiam cieplutko
Czekamy na ciepełko jak na zbawienie.

Pozdrawiam cieplutko

"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
Ewcia , miejmy nadzieję , że końcówka. Takie prognozy , tym razem zgodne i może wreszcie sprawdzą się.
Grażka , można dostać niejednej choroby od takiej aury. Choć drobny zakupek to idealny środek na odstresowanie.
Kupiłem cebulki zawilców , niby nic a dobrze mi zrobiło. Do poniedziałku musisz czekać , trzeba było dzisiaj to zrobić
Roska , Ty tak daleko nie patrz. Na trzy dni nie potrafią przewidzieć a co mówić na dłużej. Pogoda zmienną jest , zawsze tak było. Tylko niech będzie to oziębienie wiosenne , czyli 10 -12* na plusie. Tak było w roku ubiegłym. Nie pamiętasz
Pacynko , bardzo chciałbym pomóc wiośnie , tylko że nie wiem jak
Jestem optymistą , wierzę , że wiosna przyjdzie , tylko kiedy i na jak długo. Żeby nie było że 10 zacznie się a 20 skończy . Oczywiście kwietnia. Teraz z pogodą różnie bywa. Zima miesiąc dłużej to wiosna może być krócej , a tego nie chciał bym.
Aneczko , tak jak i u Ciebie , nawet najmniejszej oznaki wiosny nie ma. No chyba , że biedne bociany na wysypisku śmieci. Wielkie stado szpaków też leciało i na chwilę przysiadły. Ale więcej nie widziałem , może do boćków dołączyły.
Zosiu , śniegu po kolana, utknęła w zaspach. I właśnie te zaspy trochę mnie martwią. Dużo wilgoci , ziemia nie zamarznięta i myślę , czy cebulom to nie zaszkodzi. Takie długotrwałe przebywanie w błocie nie jest dobre na ich zdrowotność.
Gosiu nerwy mnie ponoszą i zmieniam ''ubarwienie''
Też mam powera, tylko nie ma gdzie wykorzystać nagromadzonej energii
Śniegu u mnie też Ci pod dostatkiem. Po kolana a zaspy do metra sięgają . Choć już przecież topnieje. Nie szybko ta białe w wodę się zamieni.
Haluś , miło Cię widzieć
No właśnie , niedawno też myślałem o tym , czy jesteś już w klinice
Tak może się stać. Szkoda by było , by początek sezonu na leczeniu spędzać.
Trawa sama się rozkrzewi , będzie wiedziała kiedy.
Jak chcesz zobaczyć co za odmiana liliowca , możesz jeden kwiat dociągnąć do kwitnienia . Kwitnienie osłabia roślinę , jeden nie tak znacznie by mu w szczególny sposób zaszkodziło mu.
Bogusiu , tak jak u wszystkich . Stan kompletnego załamania. Jestem w tym przypadku bezsilny , ale co ja mogę W żaden sposób nie da się przyspieszyć ciepełka. Bo wiosnę przecież mamy , tylko aura absolutnie nie wiosenna.
Miłej niedzieli dla wszystkich.

Grażka , można dostać niejednej choroby od takiej aury. Choć drobny zakupek to idealny środek na odstresowanie.



Roska , Ty tak daleko nie patrz. Na trzy dni nie potrafią przewidzieć a co mówić na dłużej. Pogoda zmienną jest , zawsze tak było. Tylko niech będzie to oziębienie wiosenne , czyli 10 -12* na plusie. Tak było w roku ubiegłym. Nie pamiętasz


Pacynko , bardzo chciałbym pomóc wiośnie , tylko że nie wiem jak



Aneczko , tak jak i u Ciebie , nawet najmniejszej oznaki wiosny nie ma. No chyba , że biedne bociany na wysypisku śmieci. Wielkie stado szpaków też leciało i na chwilę przysiadły. Ale więcej nie widziałem , może do boćków dołączyły.

Zosiu , śniegu po kolana, utknęła w zaspach. I właśnie te zaspy trochę mnie martwią. Dużo wilgoci , ziemia nie zamarznięta i myślę , czy cebulom to nie zaszkodzi. Takie długotrwałe przebywanie w błocie nie jest dobre na ich zdrowotność.

Gosiu nerwy mnie ponoszą i zmieniam ''ubarwienie''



Haluś , miło Cię widzieć




Bogusiu , tak jak u wszystkich . Stan kompletnego załamania. Jestem w tym przypadku bezsilny , ale co ja mogę W żaden sposób nie da się przyspieszyć ciepełka. Bo wiosnę przecież mamy , tylko aura absolutnie nie wiosenna.

Miłej niedzieli dla wszystkich.

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
Tadziu u mnie już nie wiele śniegu , mam nadzieję że w dwa dni stopnieje do reszty , pod domem to nawet ziemia nie jest zmarznięta i widać już wiosnę .
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
tade k pisze: Też mam powera, tylko nie ma gdzie wykorzystać nagromadzonej energii




-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
Geniu
Ziemia to i u mnie nie zamarznięta , gorzej , że śniegu na tony.Nie szybko zniknie.
Roska , czy Ty wiesz jaka norma dla mojego rocznika
Staram się nie przekraczać i stąd nadwyżki energii


Ziemia to i u mnie nie zamarznięta , gorzej , że śniegu na tony.Nie szybko zniknie.


Roska , czy Ty wiesz jaka norma dla mojego rocznika




- marzenaruda
- 200p
- Posty: 467
- Od: 7 paź 2012, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
Tadziu nie jest źle, śnieg topnieje w szybkim tempie,
a czytając twój wątek humor sam się poprawia, widać że dziewczyny wiosnę czują
A ten Jamał to po to żeby łupki zamrozić
a czytając twój wątek humor sam się poprawia, widać że dziewczyny wiosnę czują

A ten Jamał to po to żeby łupki zamrozić

Pozdrawiam Marzena
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
Marzenko , czują , nie da się zaprzeczyć. Jak w piosence z zamierzchłych czasów
Lecz gdy wiosna buchnie w pełni
Te powody najzupełniej,
Najzupełniej zbędne stają się
To majowe słońce sprawia,
Że nie trzeba nas namawiać
Że naprawdę w maju to już nie
(to już nie, to już nie, naprawdę już nie

Lecz gdy wiosna buchnie w pełni
Te powody najzupełniej,
Najzupełniej zbędne stają się
To majowe słońce sprawia,
Że nie trzeba nas namawiać
Że naprawdę w maju to już nie
(to już nie, to już nie, naprawdę już nie