Różyczka i inne choroby ogrodowe

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Miriam, a gdzie będziesz te róże na zimę chować :?:
Jeśli masz dobry patent, to może obie z Gajową z niego skorzystamy ;:224.

;:196 Jagoda
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ja mam dom podpiwniczony,jedno pomieszczenie mam na przetwory i donice.Uprzątnę trochę słoiki i ...możecie przywozić :wink:
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Miriam, nie ryzykuj ;:306.
W piwniczce trzymacie, tak? A jak z podlewaniem zimą :?:

Może się skuszę - Jagoda
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

A...w sumie nie mam tak bardzo daleko...chyba :D
A tak na serio - to ja mam póki co cały dom na wsi nadający sie do przechowywania róż :) w zimie tam nie mieszkamy, nie jest ogrzewany, więc temperatura mniej więcej w sam raz...a czy mniej, czy więcj to się okaże po zimie, kiedy zobaczę, czy dwie róże przetrwały - jedna pienna, a druga w donicy. Niestety podlewane były bardzo rzadko...
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ta możliwość przechowywania przez zimę jest w zasadzie i cudowna i straszna. :;230
Do tego doszło, ze osobiście, pierwszy raz w życiu, przechowuję dalie, dzisiaj podglądałam...i jest dobrze...O zgrozo ;:306
Pewnie w następnym roku nie wjedzie samochód do naszego nowego garażu :;230
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewo, jak się już wprowadzicie to zaczniesz kombinować, ile pokoi przestać ogrzewać, żeby było gdzie róże trzymać :) Ja też mam na razie prawie cały dom na przechowywanie roślin wolny, a za rok, to pewnie będę kręgosłup niszczyć nosząc kosze z kłączami na strych :wink:
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Witaj, Pat :wit Kombinowanie wtedy specjalnie mi nie pomoże, bo w moim domu są 3 pokoje :;230 i więcej nie będzie. Ale mam jeszcze piwnicę i garaż:D
Justi- no nie strasz... ;:oj to znaczy, że i ja sobie wreszcie zahoduję dalie??? Na razie podjęłam próbę przechowania begonii...juz je wysadziłam do doniczek, ale coś czarno widzę... :roll: Do tej pory wszystkie próby przechowania czegokolwiek kończyły się totalna porażką...w ten sposób pożegnałam się już z mieczykami i cannami :(

A tak poza tym - witam wszystkich porannie :D U mnie jeszcze dwa dni intensywnej pracy...potem dwa dni przerwy i znowu :roll: więc jestem trochę w innych klimatach, niż ogrodnicze...
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Sama nie mam jeszcze róż piennych, ale przyglądałam się pilnie doświadczeniom koleżanek 8-) Róże pienne absolutnie u nas nie zimują, wszelkie sposoby okrycia zawodzą-tylko przysypywanie całości ziemią nie było testowane. Natomiast wszystkie miejsca przechowywania okazały się dobre-piwnica z oknem i bez okna, piwnica ciepła i chłodna, przemarzający garaż i lekko ogrzewany. Tylko w mieszkaniu nie były zimowane. Jeśli nawet egzemplarze kończyły swój żywot, to zawsze po zimie-na skutek różnych nieszczęść.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Edyta1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1926
Od: 20 paź 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

gajowa pisze: róża chimeryczna, podatna na wiele chorób, płatki zagniwają, nie polecam :;230
Bardzo mnie to rozbawiło :;230 i pobudziło moją wyobraźnię...Więc na przykład jeszcze:Róża kwitnąca z rzadka, pojedynczymi mało efektownymi kwiatami, które szybko przekwitają. Stanowi prawdziwy przysmak dla szkodników :D
[/quote]

Toście mi poprawiły humor z samego rana ;:306 ;:306 ;:306 .

Pomysł z hortensjami bardzo dobry ;:108 . Ostatnio też mi się czasami zdarza najpierw przygotować miejsce a potem kupować :wink: . Aczkolwiek bardzo rzadko ;:306 .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

A w jakiej temperaturze powinny być róże przechowywane zimą? Mam nieogrzewany garaż. Czy nie za zimno by było?
W domu też mam jedno duże pomieszczenie, które nazywam pracownią i go nie ogrzewam żeby roślinki przechowywać :;230 Ale i tak jest tam ok 14 stopni więc dla większości za ciepło ;:131
Zawsze jakieś dylematy ;:306
Wczoraj niespodziewanie dostałam przesyłkę z liliami a dziś przychodzą pierwsze róże :heja
Awatar użytkownika
bwoj54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6792
Od: 8 wrz 2012, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewuniu!....myśałam ,że z dnia na dzień będzie cieplej a dzisiaj o 6 rano u mnie było aż...-18C
Oczywiście w dzień dużo ;:3 i w drugą stronę +16C. Jak trudno organizmowi znosić taką huśtawkę.
...az drżę...ile pokaże dzisiaj termometr...już jest 0C.
Mam dość tej pogody...
Pozdrawiam ;:196
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Wiecie co...powiem Wam tak...czasem przychodzi taki dzień, że znacznie, bardzo znacznie ;:219 wolę pracę w ogrodzie, niż inną pracę... I właśnie dzisiaj - a jeszcze bardziej wczoraj - jest taki dzień... :(
Jak mnie jakieś rośliny wkurzą, to mogę przestać się nimi zajmować...mogę je nawet powycinać w pień albo powyrywać i już więcej na nie nie patrzeć - gorzej z ludźmi :wink: Czasem po prostu już nie chciałabym pracować :(

Ewuniu...ja z piennymi różami mam podobnie; właściwie mam tylko jedną i to tak prawie przypadkiem u mnie sie znalazła i to jest jej pierwsza zima w moim domu :) Zobaczę, jak przetrwa i i czy przetrwa :wink:
Jolupodobno temperatura przechowywania piennych róż w pomieszczeniach nie powinna tylko być wyższa niż +5 stopni...co do najniższej - nie wiem, ale gdyby było niebezpieczństwo poważnego zamarznięcia bryły korzeniowej, to trzeba ją zabezpieczyć np. okładając donicę styropianem i stawiając też na nim.
Edyta, ja juz sobie postanowiłam, że w przyszłości będę zaczynała zawsze od zrobienia rabaty, a sadzenie potem...Oczywiście nie wiem, jak to wyjdzie w praktyce ;:oj ale już mam dość wyrywania potem trawy spomiędzy roślin...szczególnie spomiędzy róż :D
Bogusiu, już chyba wszyscy mamy dośc tej pogody... :(
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
ewazawady
500p
500p
Posty: 815
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewuś, rozładowania emocji życzę. Gdybyś teraz była " na swoim" to mogłabyś np. kamieniami porzucać albo inną aktywność fizyczną na świeżym powietrzu uskutecznić. Wiosna niedługo. "Gwizdaj" na tych jakiś. ;:130
Pozdrawiam
Ewa
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ileż razy w pracy miałam ochotę tych "ludzisków" powycinać w pień ;:oj.
Do tego stopnia, że już od trzech lat, kiedy nie pracuję, obcowanie z ludźmi funduję sobie w minimalnych, mocno wyselekcjonowanych dawkach. Jak ja Cię rozumiem :!:

Trzymaj się i nie daj się ;:167 - Jagoda
Awatar użytkownika
Zabeczka101059
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4715
Od: 12 lis 2008, o 14:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewuniu ty taka kibitka "siewna "się zrobiłaś ;:306 że ho, ho
to CI proponuje wysiew dali i nie będziesz główki sobie zawracać przechowywaniem ;:108
jak tak robię co roku :D są naprawdę piękne i niezawodne ;:333
ja je sadze np. po tulipanach aby zakryć brzydkie badylki :wink:
Ja też mam róże na pniu, przechowuję w nieogrzewanym garażu, zobaczymy jak przezimuje :?:
;:168
Pozdrawiam -Dzidzia
aktualny,
spis wątków,
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”