Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie

[andrea]

OJ! Malutko tego śniegu u ciebie.Chętnie się podzielę.

[Darmokot]

Izuniu niestety to nie ostatnia taka noc. Dziś ma być podobnie, w weekend też i w kolejnym tygodniu. Jak do tej pory jedyne mrozowe szkody jakie zauważyłem to zmarznięte 3 gałązki klona okrągłolistnego, 2 są czerwone więc mam nadzieję, że coś jeszcze z niego wyrośnie. Z prognoz długoterminowych wychodzi że taka zima ma trwać przez marzec, kwiecień a w połowie maja zrobi się lato, wolałbym,żeby to się nie sprawdziło bo ani zimy wiosną nie potrzeba ani lata w maju
Krystianie czytałem u Ciebie, że masz sporo iglaków sadzonych bez Twojej zgody, to może je usuń i powsadzaj owocowych
Andrea Dziś okrutne słońce stopiło resztę śniegu, została tylko ta zaspa wzdłuż płotu a mroźny wiatr wciąż wieje, jeśli możesz to się podziel, przyjmę każdą ilość śniegu
Dziś pierwszy raz ujrzałem Panstarrsa - żadna rewelacja, bez lornetki to ledwo go widać, taka słabiutka pomarańczowawa gwiazdka, przez lornetkę widziałem głowę i ogon komety. W kwietniu ma być lepiej widoczna,jest trudna w odnalezieniu bo pojawia się niedługo po zachodzie słońca, nisko nad horyzontem i nie widać obok niej żadnej jasnej gwiazdy żeby można łatwo było zidentyfikować jej położenie.

[survivor26]

Widzę, że Ty już nawet w gwiazdach próbujesz wiosnę wyczytać? Lato od maja nie byłoby złe, ale bez wcześniejszej wiosny to trochę głupio...tak bez fiołków i tulipanów prosto w upały? Stwierdzam, że wyprowadzka na wieś ma jedną wadę...człowiek się strasznie od pogody uzależnia, lata po ogrodzie, pokrywę śniegu mierzy, konsultuje 46 różnych serwisów pogodowych, czyta znaki z ptasich śpiewów...

[JagiS]

Pati, studiowanie serwisów pogodowych to jeszcze pozostałość po mentalności mieszczucha. Prawdziwy człowiek wsi właśnie z odgłosów i wyczynów przyrody czerpie wiedzę. Zachowania ptaków, krecie kopce, niebo o zachodzie i co tam jeszcze więcej mówią niż wypindrzona pogodynka z Warszawy.
Ciekawe, czy Michał też tak sądzi O, może z komety coś da się wywnioskować na interesujący wszystkich temat .

Pozdrawiam serdecznie - Jagoda

[Pacynka]

O właśnie! Dobry pomysł! Może niech każdy napisze jakie zna metody na przewidywanie pogody. I te długotrwałe, jak to, że mnóstwo szyszek na świerku zwiastuje mroźna zimę i te na następny dzień, typu: czerwona zorza oznacza, że nast dzień będzie wietrzny.
Poza tym muszę Cię rozczarować Jagi, ale każdy na wsi ogląda prognozę pogody :] Ale też być może rzeczywiście coraz mniej osób zna te przekazywane dawniej z pokolenia na pokolenie 'prawdy'...

[Darmokot]

Pat, Jagódko, Pacynko U mnie zainteresowanie pogodą zmienia się w jakieś natręctwo, ciągle ją sprawdzam A latem lub wiosną to już co godzinę, oczekując czy już idzie do mnie burza A jak mnie ominie to się złoszczę. Dobrze, że wczoraj poleciałem na sad z lornetką oglądać kometę bo dziś od samego rana tylko chmury...nie wiadomo kiedy się znów rozpogodzi, na dziś zapowiada się duży opad śniegu i deszczu ze śniegiem, 10 litrów ma spaść. Jagódko święta racja, lepiej patrzeć na naturę niż na pogodynki, ostatnio kiedy miały nadejść te wielkie śnieżyce na pd-wsch Polski Dorota Gardias stwierdziła, że może pojawić się delikatnie prószący śnieżek Na internecie to można jeszcze modele pogodowe pooglądać a w tv szkoda nawet tracić czas na oglądanie prognoz. Tylko pogodynki mizdrzą się do kamery.
Co do Waszego pomysłu o przewidywaniu pogody na podstawie natury - uważam że jest świetny
Ja znam takie:
Tak jak pisała Pacynka, czerwone niebo wieczorem często wskazuje wiatry, szczególnie zimą.
Krecie kopce oznaczają nadchodzące duże opady (pod warunkiem że się krety ma, u mnie to nie działa - jeszcze nie wróciły )
Obficie kwitnąca akacja zwiastuje mroźną zimę - sprawdza się w ostatnie lata idealnie.
Grube koty, podobnie jak akacje zwiastują zimną zimę.
Gdy liście na czereśniach opadają już od lata znaczy, że jesień będzie zimna i mokra.
Wpisujcie proszę swoje sposoby na przewidywanie pogody. Jak sobie coś przypomnę to dopiszę.

[calka]

Witam Michale. Lubelszczyzna nie tak daleko od Ciebie a jaka różnica w aurze. W piątek tylko z "krakowskiego" usunęliśmy śnieg a i tak powstały takie pryzmy, że nie roztopią się do świąt. Dzisiaj piękne słońce . Świetny pomysł z obserwacjami przyrody i jej związku z pogodą. Podpytam Dziadka i leciwą Ciocię, wiem że prognozowali pogodę na cały rok na podstawie 12 grudniowych dni, nie pamiętam niestety których. Pozdrawiam

[Pacynka]

Wieczorna rosa na trawniku oznacza, że kolejny dzień będzie ciepły/upalny. Jeśli trawa jest sucha, tzn., że pogoda będzie ... no, powiedzmy kiepska.
Jaskółki latające nisko zwiastują deszcz.

To co pisze calka ponoć się sprawdza, ale nie piszę tego z autopsji, sama nie spisywałam nigdy.

Na stronce skauting jest sporo o prognozowaniu pogody z natury, właśnie znalazłam.

[sweety]

Przykry zapach z osadnika (oczyszczalni) też zwiastuje deszcz

[Darmokot]

Calka to chodzi o 12 dni od Wigilii, tak u nas mówią. W zeszłym roku sprawdzałem ale nie wyszło. Czekam na wiadomości od Dziadka i Cioci
Pacynka Ooooo właśnie, o jaskółkach zapomniałem
Aniu Sweety tego jeszcze nie słyszałem

[bwoj54]

Witam Michale... przepowiednie pogodowe...dobra sprawa
Ja słyszałam,ze jak krety robią kopce to będzie wczesna wiosna...i co....?
Nie próżnowały całą zimę, a wiosny jak nie ma ,tak nie ma...
Nie działa mi opcja posta/ te ikonki nad postem/ i emotikonki...czy to wina przeglądarki?
Pozdrawiam!

[Darmokot]

Bogusiu a jaką masz przeglądarkę? Używam Google Chrome i u mnie działa. Może być też tak, że antywirus blokuje Ci te ikonki, antywirusy ogólnie potrafią czynić cuda (złe cuda) z komputerami. Mój ostatni traktował internet jak wirusa i go ciągle blokował. Dopiero po zmianie antywirusa wszystko wróciło do normy.
Właśnie sprawdzałem prognozy - w przyszły weekend mam mieć -4 w dzień i -12 w nocy Powoli tracę nadzieję, że wiosna przyjdzie...
Miłego ciepłego dnia

[Maska]

Witaj Michale, nie było mnie u Ciebie jakiś czas, wyplatałam ....i zmieniłam kota na dwa dni ,,, śniegu mam dużo więcej od Ciebie , dwa dni bez komputera i amerykanie zmienili prognozę pogody. Zresztą czytałam, że Ty dwa dni temu mówiłeś że ostatni dzień zimy - nic z tego ja widzę, że do końca marca wiosny nie będzie. No to czekam tym razem na kwiecień. Nic nie obcięte nic nie zrobione jedynie na parapecie coś się zieleni. Pozdrawiam
Dym z komina prosty pogoda, rozwichrzony niepogoda

[survivor26]

Przykry zapach z osadnika (oczyszczalni) też zwiastuje deszcz

a przykry zapach szamba niosący się po polach...chyba wiosnę? Wysiadałam dziś z auta i prawie mnie o drzwi stodoły rzuciło...najpierw sprawdziłam, czy to nie któreś z dzieci, ale jednak nie...skoro rolnicy nawożą pola to chyba znaczy, że będzie cieplej?
U nas z kolei liczy się 12 dni od wigilii do Trzech Króli, ale ja co roku zapominam czynić obserwacji.

Prognozy w TV nie oglądam i polskich serwisów nie czytam, bo choć to zabawne, to na dłuższą metę wkurzające, jak pani opowiada, że za oknem niby niebo, a u mnie leje jak z cebra i odwrotnie...Amerykanie jednak są trafniejsi, a ot że zmieniają prognozy to tylko na ich korzyść świadczy, że się głupio nie upierają

[dorkow0]

Witaj Michale... Jak żyła moja babcia, to zawsze rzucała takimi powiedzonkami, na temat pogody... Ale niestety nie pamiętam... Pamiętam te o jaskółkach... I nawet ich wytłumaczenie... Otóż, jaskółki żywią się owadami złapanymi w locie i przed samym deszczem owady obniżają swój lot, do samej ziemi prawie, stąd widok jaskółek tak nisko... I stąd powiedzenie, bo przecież trudno zauważyć owada, jak lata przy ziemi, a jaskółka jest ciutkę większa...