Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Dzień dobry wszystkim :wit
Jaka u Was pogoda? Tu trochę wietrznie, pochmurno, jesiennie... liczę, że może po południu wyjdzie słońce - zawsze to milej obserwować pierwsze dni jesieni w połyskującym słońcu... Siedzę dziś w domu, przy kominku, nic nie robię poza gulaszem, który mam w planie na obiad...
Dziękuję Wam serdecznie za życzenia zdrowia! Jakiś wirus mnie męczy, ale to nic poważnego - przez weekend powinnam się podleczyć.

Dorotko, bardzo Ci z góry dziękuję za tego rozchodnika... te bordowe są prześliczne (wiem, bo mam jednego :)).
Zosiu, dziękuję za odwiedziny! Dawno Cię nie wiedziałam :) O szpalerze napiszę poniżej, co ostatecznie wymyśliłam, po konsultacjach.
Gosiu, o, fajnie, dzięki, że mnie pokierowałaś... Popatrzę co tam nasza Ala za cudo rozchodnikowe stworzyła :)
Marzenko, martwię się, bo wczoraj nie zdążyłam odebrać paczki przed zamknięciem poczty... będę odprawiać czary, żeby rośliny wytrzymały. Pomysł Tamaryszka z cebulowymi jest bardzo dobry... poniżej się do tego odniosę. Pozdrawiam ciepło!
Izo, ano martwiłam się o Was, a tymczasem przeziębienie dopadło mnie ;-) tak też bywa, chociaż przyznam Ci się, że ja ogólnie bardzo rzadko choruję, co skutkuje tym, że bagatelizuję pewne kwestie, chociażby związane z odpowiednim ubiorem (na zasadzie 'i tak mi nic nie będzie').
Cieszę się, że kilka roślin z mojego ogrodu Ci się spodobało... myślę, że Pink Diamond spokojnie kupisz wiosną u Szmita - oni mają bardzo dorodne egzemplarze, które już w pierwszym roku są efektowne - a hibiscusy bylinowe też można spokojnie dostać, choćby w Kaniach.
Twoje nowo założone wrzosowisko robi wrażenie... u mnie to jego namiastka, chociaż mnie to wystarcza, na razie.
Dziękuję za pomysł związany z rabatą hortensjową... poniżej kilka słów na jej temat. Udanego weekendu!
Maryniu, wirusy szaleją, a niesprzyjające temperatury i zmienna aura tylko im pomagają... ja jestem raczej twardy egzemplarz - przejdzie mi :) Czosnek używam w małych ilościach, jakoś niezbyt dobrze się po nim czuję. Ale jego właściwości uodparniające i lecznicze są bezdyskusyjne.
Ewa, cieszę się, że Ci się u mnie podoba... rozplenica nad oczkiem to jedna sztuka, posadzona chyba trzy lata temu. Pięknie się już rozrosła i cały czas wypuszcza nowe kłosy... Ja na punkcie traw mam fioła! :)
Dorciu, kuruję się :) Dzięki za troskę!
Teresko, witam i pozdrawiam :) Jeśli chorujesz na hortensjową rabatę, to koniecznie spełnij swoje marzenie! Bukietówki to żelazne krzewy o oszałamiającej urodzie... nie ma lepszej rekomendacji... po prostu wiosną działaj! :) Serdeczności...
Agniesiu, dziękuję bardzo za głos w sprawie szpaleru hortensji! Mam nadzieję, że to co ostatecznie zdecydowałam, będzie ok. Napiszę o tym poniżej i liczę na Twoją opinię :)
Tereniu, bardzo dziękuję za tyle pozytywów pod adresem mojego ogrodu... ostatnia fotka z klonami palmowymi mnie też się podoba - one cudownie połyskują w słońcu czerwienią... To wspaniałe drzewka! Dziękuję za troskę ;:167
Ewuś, szkoda mi Cię, że masz tyle pracy przy tym remoncie, ale jestem pewna, że zima upłynie Ci znacznie przyjemniej w odświeżonym domu, z nowymi, bezproblemowo działającymi kaloryferami... to przecież bardzo ważne! Zwierzęta są przeokropne i już patrzeć na nie nie mogę... Muszę poprosić M. o opryskanie wejścia do garażu, bo zaczną się pchać do domu, a tego nie zniosę <ikonka paniki>.
Kasiu, to fakt, że cleome u mnie kwitnie nieprzerwanie... co prawda nie wygląda już tak atrakcyjnie, bo od dołu trochę wyłysiało i lekko się pokłada, ale generalnie to świetna roślina! Kupujemy wiosną znowu, prawda?
W kominku też już palimy, a mnie milej się tak kurować... Jesienne pieczenie kiełbasek może za tydzień :) Zdrowia Ci życzę.
Majutek, właśnie do takiego jednorodnego szpaleru hortensji skłaniam się najbardziej... jak założę rabatę, to zapraszam na obchód :)
Kasiu, dziękuję Ci za opinię... wiesz, że cenię sobie Twoje zdanie, zwłaszcza, że w tym momencie właśnie do tej opcji czystej elegancji na tej rabacie doszłam...
Franci, a dziękuję - cieszę się, że Ci się podoba! Ta rabata za paleniskiem to moje oczko w głowie, chociaż i tak przejdzie pewną metamorfozę :)
Aniu, miło mi że sielsko-anielskie obrazki przypadły Ci do gustu... Kuruję się, a jakże :)

A teraz o rabacie hortensjowej... Po konsultacjach z Babopielką - naszą guru hortensjową - doszłyśmy do wniosku, że w tym miejscu zrobię czysty, elegancki szpaler samych hortensji... W zależności od ilości miejsca, które wyznaczę, będą posadzone 1. przy szerszej rabacie: na pierwszym planie hortensje Annabelle (które posadzone ciasno nie będą się pokładać), a za nimi Limelight; 2. przy węższej rabacie: same Limelight podsadzone cebulowymi (optymalnie tulipany lub czosnki) albo jednorocznymi (rabatowe białe petunie). Mam jeszcze taki szatański pomysł, że mogę posadzić tam kępy ziół (rozmaryn, szałwia, tymianek cytrynowy).

Rozmawiałam wczoraj z panem Majewskim od traw w kwestii połączenia Limelight z rozplenicami... powiedział mi, że pomysł jest bardzo dobry, ale należałoby rozbić zakładanie takiej rabaty na dwa sezony. W pierwszym posadzić tylko hortensje, które potrzebują składników pokarmowych i wody do ładnego rozrośnięcia się, a w drugim roku dopiero rozplenice (żeby nie zabierały Limelight składników odżywczych - są nieco łapczywe).
Tak to w skrócie wygląda.
Mam kłopot z jedną sprawą, a mianowicie, rabatę będę zakładać wiosną... jak pogodzić kwestię ewentualnych cebulowych z tym terminem? przecież powinnam je posadzić teraz... Chyba zatem w pierwszym sezonie (jeśli nie zdecyduję się na mix Limelight z Annabelle) muszę cebulowe zastąpić innymi roślinami?
Pomysły mile widziane...

Czy to wszystko według Was ma sens?

Bożenko, serdecznie Ci dziękuję za konsultacje! ;:196

Dzisiaj do mojego ogrodu przylatują chmary ptaszków... zdjęcia mało wyraźne, zrobione przez okno:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Aguniu cieszę się, że choroba zupełnie Cię nie rozłożyła. :)
Ja także z powodu przeziębienia nie pojechałam na działkę.
Masz piękne plany związane z rabatą hortensjową.
Po konsultacjach z kompetentnymi osobami z pewnością wyczarujesz cudowny zakątek .
Zdjęcia z ptakami cudowne. ;:138
Czy to może szpaki? :)
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Teresko, lekko mnie trzepie jakiś wirus z niewielką temperaturą i objawami przeziębienia, ale pacjent będzie żył :) w sumie to dobrze, że dziś pogoda do bani i się rozpadało - nie ciągnie mnie na ogród. Mam nadzieję, że Ty czujesz się w miarę dobrze? ;:196
Co do ptaszków, to też sądzę, że to szpaki... przyleciały wielką chmarą, podziobały w trawniku i fruuu, odleciały :) Fajnie było móc je obserwować - napracowały się przy tym jedzeniu.
Szpaler hortensji widzę oczami wyobraźni i myślę, że będzie ładnie... Ty ze swojej Limelight jesteś zadowolona?
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Aguniu jeśli o mnie chodzi, to uważam, że Limelight jest jedną z piękniejszych hortensji, ten jej limonkowy kolor nie ma sobie równych, później także pięknie się przebarwia.
Jednak moja ma bardzo wiotkie pędy, albo kwiaty za duże, w każdym bądź razie się pokłada, chociaż u Ciebie nie musi tak być.
Ja w tej chwili najbardziej zadowolona jestem z Pinky Winky, która pięknie się przebarwia i ma sztywne, grube pędy, może po prostu stanowisko jej podpasowało.
Widać ten sam wirus nas zaatakował, gdyż mam podobne objawy. :D
U nas nie pada, mieliśmy jechać po korę i trawę kosić, ale postanowiłam w ciepełku posiedzieć. :)
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

U mnie co prawda słonecznie, ale do ogrodu mnie nie ciągnie :roll: Zresztą idę dzisiaj na imieniny, więc muszę się "wypięknić" :lol:
Widzę, że jednak mamy już jesień, bo zaczynają się wszelkiej maści infekcje :evil:
Ja ze swojej wygrzebywałam się przez tydzień (cała rodzina chorowała ), więc kochana zalecam polegiwanie "bykiem" ;:196
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Aguś powiem Ci że pomysł z samymi hortensjami najbardziej mi się podoba, taki skromny a zarazem elegancki. Podsadzenie ich ziołami jak najbardziej wskazane. Polecam Ci MACIERZANKA CYTRYNOWA 'AUREUS' THYMUS CITRIODORUS . Niby piszą że kwitnie ale moja wcale nie kwitła a zarosła całą ziemię i wygląda cudnie. Wydaje mi się że im mniej pstrokacizny tym lepiej. ;:108
Trzymaj się cieplutko i zdrowiej. ;:168
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Hej Aga słyszałaś te prognozy...ma być piękna złota jesień, jeszcze nawet 30 stopni przed nami....od razu chce się żyć ;:138
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Aguś, jakie ja dziś piękne Limelight widziałam, dobrze że byłam z M, bo jedna byłaby moja. A i tak się zakochałam, teraz tylko znaleźć miejsce. ;:14 Twoja koncepcja bardzo mi się podoba, cebulowe posadzisz sobie za rok, a na początek jednoroczne. Ja w następnym roku muszę znaleźć dla nich trochę miejsca, bo np niecierpki mnie zauroczyły, kwitną nieprzerwanie już chyba od czerwca. Przekonuję M , że trzeba wygospodarować jeszcze kawałeczek na trawy i idzie mi nieźle, Twój ogród był przykładem, jak z trawy mogą być piękne. ;:108
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Francesca - niestety nie wiem jak nazywała się ta odmiana, w tamtej szkółce nie mieli odmianowych roślin - przynajmniej nie wszystkich. Moim zdaniem w donicy na pewno sobie poradzi. Moja zielona ma pęknięte pędy ale na szczęście rośnie - barbula raczej nie jest na nasz klimat.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Gosiu, dla mnie barbula jest kompletnie nową i nieznaną mi wcześniej rośliną... przyznam, że wpadła mi w oko i chociaż bylin u mnie stosunkowo mało, to znalazłabym dla niej dobre miejsce. Może opcja donicy na późne lato jest najrozsądniejsza, skoro przemarza w gruncie...
Beatko, czytałam u Doris, że buszowałaś dziś na Baletowej :) To tam widziałaś Limelight? Ciekawa jestem w jakiej cenie są u nich hortensje, ale obstawiam blisko stówki ;-) Co w ogóle dziś kupiłaś? (wiem o circusach... )
Co do traw, to deklaruję się przekonania Twojego M. do traw... uważam na serio, że trawy ozdobne to bardzo męskie rośliny, a rabata preriowa to coś, co mogłoby być jego oczkiem w głowie.
Doris, widzę w prognozie, że już w przyszłym tygodniu ma być dużo cieplej - to bardzo dobra wiadomość, która oznacza, że stany depresyjne odchodzą w przyszłość na jakiś czas ;-)
Majutku, dziękuję za opinię potwierdzającą, że idę w dobrym kierunku z koncepcją hortensjowej rabaty... wydaje mi się, że ograniczenie roślin towarzyszących, dopełni efektu skromnej elegancji, o który mi chodzi. Dopełnienie cytrynowym tymiankiem, przeplecionym czystą bielą petunii rabatowej, byłoby idealne :) Dziękuję!
Iwonko, miłej imprezy :) Poleguję bykiem przez cały dzień, zlewa mnie gorąco co jakiś czas, jest dobrze :lol:
Teresko, ja też podziwiam urodę Limelight, dlatego właśnie tę odmianę wybrałam na szpaler. Pokazywałam mojemu M. przykładowe zdjęcia i bez mrugnięcia okiem pomysł został zaakceptowany, mimo, że on nie przepada za kwitnącymi. Dodał, że on jest tu od zamówienia obrzeży i kory na rabatę ;-)
Z pozostałych odmian bukietówek, wspomniana przez Ciebie Pinky Winky sprawuje się świetnie, ale absolutnym number one jest Vanille Fraise, która przebarwiła się tak cudownie, głęboko, że napatrzeć się nie mogę. Nie mogę też zapomnieć o Silver Dollar.
Udanego wieczoru w zdrowiu ;:196
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Aguś, nadążyć za tobą trudno ;:224
Co zaglądam, to nowe plany. Niezwykle udane i przemyślane ;:215
Miejsce przy ognisku i trawy bajeczne.
Zdrowiej ;:196
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Aga - sprowadza się wiele roślin i niestety ta mrozoodporność później następnego roku wiosną wychodzi. Barbula jest bardzo ładna ale kwitnie bardzo późno - w tym terminie - już lepiej kupić Perovską. Tworzy o wiele większe plamy błękitu i kwitnie dłużej.
Mam nadzieję, że te Cirrusy były szczepione?
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Aguś, z niecierpliwością czekam na tę nową rabatę hortensjową. Widzę, że pomysłami dziewczyny sypią jak z rękawa :) Niełatwo wybrać ostateczną wersję, ale rozumiem, że mają być hortensje plus rozplenice plus cebulowe, tak?

Mnie też wirusik dopadł ostatnio, ale na szczęście tylko jednodniowy. Dobrze zrobiłaś, że zdecydowałaś się na przerwę w ogrodzie i kurowanie się.
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4611
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Aguś goszczę u ciebie codziennie kilka razy i jestem pod ogromnym wrażeniem propozycji dziewczyn na twoją nową rabatkę ;:oj
Mamy tu pełno ogrodowych "tęgich umysłów" ;:215
Wiem, że co wybierzesz, jakiego zestawu roślin dokonasz będzie ślicznie ;:333
Podoba mi się propozycja hort. Anabel z Limelight, ale z trawami też będzie ładnie :D
Miłego wieczorku.
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Aguś, Limelight widziałam w jakiejś niedawno powstałej szkółce, okolice Nowej Woli, spytam się M, gdzie dokładnie. Kosztowały 55zł, ale były takie, że aż oczy bolały. Circusy, tylko dla Dorotki, ja byłam twarda, kupiłam tylko Joyce, M miał taką pienną, ale wymarzła i to w zasadzie on się skusił. Do wiosny już zero róż, ale oglądałam tam trawy, Red Baron, o ile pamiętam 30 zł. ;:oj W Melonie kupiłam powojnika Diamond Ball z mnóstwem pąków plus nawozy, które były głównym punktem programu. :;230
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”