1. Róże. (2007.06 - 2008.05)

Zablokowany
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Kwiatuszku, tu nie chodzi w wychylanie się :lol: , tylko o rady, porady, własne i cudze doświadczenia.
Im więcej wiemy, tym mniej popełniamy ogrodowych grzechów, a korzystają na tym nasze roślinne ulubienice :P .
Tak przynajmniej powinno być w założeniu, bo patrząc na swoje zagęszczenia... :oops: , mam wrażenie, ze rozum ucieka mi wraz z wiekiem :lol:
Ale grunt, to być dobrym dla siebie, bo którz nas lepiej zrozumie, niż my sami ?
A linki..są po prostu przydatne, bo uczymy się, uczymy - ku chwale naszych ogródków :lol: :wink:
P.S.
Moja Troika była mniej pachnąca niż Sutter's i jednolicie miedziana, bez żadnych odcieni.
Spodziewałam się po niej czegoś całkiem innego i rozczarowała mnie bardzo.
Do tej trójki, powinno się dołączyć Whisky/ Whisky Mac.
Awatar użytkownika
żaża
200p
200p
Posty: 460
Od: 28 lut 2008, o 18:45
Lokalizacja: w podkarpackiem

Post »

Ale się Alu nareszcie wychyliłaś :D i pewnie to twoje róże zaczną nasz wątek z fotkami kwitnących róż z racji klimatu.
A każde doświadczenie jest mile widziane, zawsze to co innego niż kartka w książce.
Prawdę mówiąc miałam dziś maleńką w pracy przerwę i szukałam mojej Andre le Notre bo cały czas się zastanawiam nad zakupem, no i znalazłam tę stronkę, żeby nie zginęła - to na forum. I na jej podstawie zrezygnowałam z Acropolis - jeśli macie ochotę to porównajcie sobie jej zdjęcia w necie z tymi z powyższego linku. Nie jest tak piękna, jak kuszą sprzedawcy.

I jeszcze mnie naszła kolejna refleksja bo szukając ławeczki, zbaczam na allegro na oferty różane i jak widzę te zdjęcia i te opisy to budzi się we mnie głęboki upór. Jak tak można?. Wiem, że reklama dzwignią handlu, ale to przecież często nie reklama tylko wierutne bzdury i zwyczajne kłamstwa.
Czy tylko ja tak mam, czy jestem przewrażliwiona?
Edyta
Awatar użytkownika
Julia
200p
200p
Posty: 446
Od: 11 wrz 2005, o 09:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Post »

Mnie zachwyca ta strona http://www.justourpictures.com/roses/siteindex.html
a w niej ta
jest szczególnie inspirująca,
ponieważ pokazuje róże w towarzystwie innych kwiatów :D

http://www.justourpictures.com/roses/companions.html
....i jakie cudne fotki
:D Obrazek
Piękno leży w oku patrzącego.
serdeczności - Julia
Awatar użytkownika
Daisy
1000p
1000p
Posty: 1756
Od: 11 lut 2008, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Fantastyczna strona Julio! Dziękuję, ale mam teraz oglądania :lol: :lol:
Pozdrawiam serdecznie :) Ewa
Ogródek Daisy, cz.1, cz.2, cz.3,
aktualny
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Dzisiaj we wrocławskim OBI była dostawa róż markowych. Kupiłam Andre le Notre, opakowana pieknie, duza etykietka, cena tez. Niestety system korzeniowy, a raczej jego brak ostudziły mój wcześniejszy entuzjazm. No coż, powędrowała jednak pod katalpę :oops: , miało być pelne słońce :lol: , ale tam mi się najładniej komponowała. Drugą już przy ogrodzie botanicznym nabyłam, ale z jakże skromniejszym opisem: róża okrywowa biała i etykietką róży pnącej :wink: Jednak to, co powinno stanowić system korzeniowy -podobnie jak u poprzedniczki. Nie pozostaje mi teraz nic innego jak cierpliwie czekać i wierzyć w cuda :lol:
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

Bardzo się cieszę, że się wreszcie wychyliłam, chociaż moje doświadczenie jest maleńkie, więc wiele Wam nie pomogę. Ale ponieważ mam sporo róż, będę Wam mogła szczerze, bo przecież nie dla reklamy, powiedzieć co o nich myślę i zrobić autentyczne, nie retuszowane zdjęcia. A przy okazji, skorzystam z Waszych mądrych rad, bo przypuszczam, że doświadczenia macie więcej ode mnie. Edytko, już teraz mogę Ci powiedzieć, że André le Nôtre i Acropolis, to są róże nieporównywalne. Mam obie, tyle, że Acropolis dopiero od jesieni, więc nie widziałam jej jeszcze na własne oczy. Tylko że tu jest właśnie mały problem... Są różne gusta. Mnie się Acropolis mimo wszystko podoba... Zresztą żadne zdjęcia nie są w 100% wiarygodne... Fotografowany krzew może być zaniedbany, po deszczu, chory... albo przeciwnie, w wyjątkowo dobrej formie... Ja bardzo lubię "André le Nôtre", a mojemu mężowi się nie podoba... Ale nic to! :D Oto mój "André le Nôtre", kwiat duży, jasnoróżowy, przyjemnie pachnący... ale na zdjęciu niezbyt piękny, bo lato 2007 było mało słoneczne a za to bardzo deszczowe... :? (Zrobię nowe zdjęcia tego lata. No i "Acropolis" sfotografuję i "skomentuję", jak zakwitnie. :D )


Obrazek Obrazek
Obrazek


Magdalenko, "spralinuj" korzenie!!! Jeśli nie masz specjalnego środka, zrób w wiadrze gęste, chociaż płynne błoto najlepiej z ziemią glinianą oraz odrobiną kompostu i w tej paćce namocz korzenie przez ok. godzinę a najwyżej dwie. Potem zasadź do dobrze przygotowanego dołu i podlej przynajmniej 10 l. wody. Podlewaj tak obficie codziennie prze 3- 4 dni a potem raz w tygodniu (nie mniej niż 10 l wody!). Jeśli tak postąpisz, są duże szanse, ze krzaczek sie przyjmie... Trzymam kciuki! :D
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Alu, dziękuję za podpowiedź i za fotkę. Na sklepowej reklamówce wygląda zupełnie inaczej. Zobaczymy, porównamy - wierzę, że przeżyje! :lol: Ten obiecywany zapach mnie skusił. U nas w tej chwili leje już od kilku dni, więc pogoda zrobiła swoje. W doniczce było błocko i u mnie w ogrodzie też mokrusieńko jak nigdy. Oczywiście po posadzeniu podlałam, ale teraz już się wstrzymam, no chyba żeby zmieniła się pogoda. Teraz samo się podlewa.
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

A tak wygląda Andre le Notre made in OBI
Obrazek
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
żaża
200p
200p
Posty: 460
Od: 28 lut 2008, o 18:45
Lokalizacja: w podkarpackiem

Post »

Tak samo wygląda made in LM :D. Czyli cudnie, a na zdjęciach Ali kwiaty nie są jeszcze w pełni rozwinięte (?).
Wracając do Acropolis- oglądnęłam te zdjęcia z linku rosyjskiego, czyli z trudniejszych warunków niż nasze i mam wątpliwości, bo przecież jest piękna na stronach Meillanda, ale tam gdzie jest ciepło i mniej deszczu (?), a u nas :roll:
I dlatego moje wątpliwości, czy powinnam ją kupić - a miejsca mało.
Edyta
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

Madziu, Edytko, na moich zdjęciach:

1. kwiaty nie są jeszcze w pełni rozwinięte,
2. podkreślam jeszcze raz: lato było zimne, pochmurne i deszczowe, czyli niekorzystne dla róż!
3. Zdjęcia zrobione przeze mnie, czyli nie fachowca ale równocześnie bez retuszu


Zobaczcie inne amatorskie zdjęcia tej róży: http://www.helpmefind.com/rose/pl.php?n=39657&tab=10
Awatar użytkownika
żaża
200p
200p
Posty: 460
Od: 28 lut 2008, o 18:45
Lokalizacja: w podkarpackiem

Post »

Alu, ale ja jestem pewna, że ta róża ma być w moim ogrodzie, i to po twoich zdjęciach, a nie po plakietce. Na twoich zdjęciach ma taki kolor, jaki mieć powinna, nie jest rozmyta i retuszowana, i jest piękna. I podobno pachnie upojnie (co ty na to?).
Uwielbiam róże o zapachu róż starych, konfiturowych. No i znalazłam też Polską Różę co takie konfitury produkuje i sprzedaje. W zimie namiastka rabaty.
Edyta
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Ale zobacz, nawet na tych pięknych zdjęciach mają różne odcienie. Stanowisko, podłoże, klimat - to wszysko chyba warunkuje wybarwienie kwiatów. Już się nie mogę doczekać, co z mojej wyrośnie, chociaż im dłużej oglądam te zdjęcia, tym bardziej widzę, że ten ciepły róż nijak ma się do jasnozielonych liści katalpy. To jest kolor potrzebujący ciemnej zieleni, a nawet szmaragdu.
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

Edytko, dla mnie też jest piękna! To lato nie było dla niej zbyt przyjazne, co widać choćby po obrzeżach płatków, jednak trzeba przyznać, że jest odporna na choroby. Zwróć uwagę na liście, na pierwszym zdjęciu. Mimo, że to już wrzesień, całe lato padało, nie ma na nich nawet plamki! Liście winorośli (tuż obok!!!) są natomiast chore! Jeśli powiększysz zdjęcie, możesz to wyraźnie zobaczyć! A zapachu nie pamiętam na tyle dokładnie, żeby go opisać, ale pamiętam, że jest bardzo przyjemny!


mag pisze:Ale zobacz, nawet na tych pięknych zdjęciach mają różne odcienie. Stanowisko, podłoże, klimat - to wszysko chyba warunkuje wybarwienie kwiatów.
A także aparat, oświetlenie w momencie robienia zdjęcia (rano, wieczór...), technika... i wiele innych czynników.... Zobacz, na moim zdjęciu całego krzaku: róże wydają się prawie białe! A żeby było śmieszniej, na tym samym zdjęciu, ta róża trochę rozmyta, po lewej, (największa) jest z sąsiedniego krzaku i jest rzeczywiście biała!!! Tylko, że ja to wiem ale czy widać jakąś różnicę na zdjęciu?... :lol:
P.S. Jeśli kolorystycznie coś Ci nie będzie pasowało, to przecież późną jesienią lub wczesną wiosną będziesz mogła ją przesadzić... :D
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Alu, przesadzić mogłabym już teraz - tylko gdzie? To był kolejny i na pewno nie ostatni nieprzemyślany zakup. Zobaczyłam i zakochalam się od pierwszego wejrzenia, nie bacząc na konsekwencje. Jako, że róża potrzebuje trochę miejsca, wygospodarowanie dla niej odpowiedniego tła nie jest proste - nie ta kolejność. Jak wkladałam moją zdobycz do koszyka, to katalpa była pierwszym impulsem i tak już pozostać musi.
P.S. Dzisiaj wyszło słonko, więc wedle Twoich zaleceń - podlewam!
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

Madziu, to nie jest róża angielska ani historyczna... ona się tak bardzo nie rozrasta, nie tworzy wielkiego krzaku. Możesz dosyć łatwo znaleźć dla niej miejsce. Zalecana minimalna odległość sadzenia to 50cm (a dla angielskich i historycznych: 1m do1,5m !) Cały problem, to dobór odpowiedniego "towarzystwa"... :D :D :D Ja wszystko improwizuję i próbuję sobie wyobrazić efekt... Zdarza się, że się mylę... "w obie strony"... Czasami jakaś kompozycja wydaje mi się nieszczęśliwa, ale z jakiegoś powodu jestem do niej "zmuszona" a w efekcie okazuje się, że jest bardzo udana. Czasem o czymś nie pomyślę lub zapomnę... Wtedy przesadzam... :D Z tych nowych róż, które ostatnio posadziłam, też mam kilka wątpliwości... :wink:... Ale cóż... w najgorszym razie, na jesieni je przesadzę... :wink:
Zablokowany

Wróć do „Róże”