A co się tam miałam chwalić .Jak eksperci pochwalą ,to lepiej smakuje .
Kochana,ja to rozważam wszystkie opcje jeżeli chodzi o zakupy,ale mój mężuś tradycyjnie na wszystko się krzywi.Uważa że inne kwiaty są nieciekawe i dla niego najpiękniejsze są ŻURAWKI A ja biedna myślę dzie tu nastęoną partię posadzę
Widział,mówi że ładne ale krótko kwitną ,a ŹIURAWEĆKI(pieszczotliwie je nazywa )nawet teraz mu oko cieszą .Normalnie się zakochał.Ale o lilie to już ja się zatroszczę
Właśnie..mój pokochał pokrzywki..jak dostałam od Iwonki..to byłam nieco nie pewna..ale sa rzeczywiście piękne , bo takie niespotykane..kolorowe i dziurawe ładnie.. no ja tu wzdycham do innych rarytasów..a on nad tymi pokrzywkami...za męskimi upodobaniami się nie nadąża... i nawet rozumieć nie zamierzam..
A wiesz Aniu...gotowe szczepki pelaśki to ja nie odmówię..nie musisz upychać na siłę...