Zanim kilka wiosennych fotek,opowiem o mojej przygodzie

z firmą p.Pajdy LILYPOL.
5 lutego zamówiłem kilkanaście pięknyych i poszukiwanych liliowców w owej firmie.W marcu/20/meil-przepraszamy,do końca marca
prześlemy.Dwa dni temu kolejna informacja -
został zmieniony stan Twego zamówienia.Nowy stan -niezrealizowane.
A w ofercie firmy prezentowane były 4 liliowce z mego zamówienia.NIc tylko dalej zamawiać.
Poza tym ani słowa przepraszam,ani poc.m.w.d.
Był to mój pierwszy i chyba ostatni kontakt z p.Pajdą.Czy miałem pecha,czy to normalka
Może zamiast komputera wystarczy jeden gramotny z kopijowym ołówkiem i zeszytem w kratkę
Trochę mi ulżyło...
-- 18 kwi 2012, o 17:10 --
