Dziewczyny, raczej to nie będzie liliowiec bo to było z bulwy, nie kłącza (jeżeli to nie to samo

)

Tzn. tak mi się wydaje... ale wiecie co, jutro to rozgrzebię i pozgadujemy sobie dalej

Od razu wysadzę do ziemi, jak to nie canna to nie będę czasu, sił i nawozu marnować
Jolu, jak mówiłam, jestem na 99% przekonana że to coś jest od Ciebie

No ale zostaje jeszcze ten 1%... Jak jutro rozgrzebię i będzie bulwa jak u Cann, to będę pewna na 99,9%

Ale żeś mi pomysł dała! To właśnie będzie "Canna" Jolanta! Brzmi elegancko
Izuś, raczej nie wydaje mi się, że to liliowiec, moim zdaniem te listki są za słabe na liliowca... Ale zobaczymy
Iwonko, to już mamy co najmniej dwie niespodzianki - co wyrośnie z tego 'liliowca' i canny która miała być odmianą 'sunburst'

Dziękuję za rady, dzisiaj podlałam i poczekam kilka dni.