Ogródek An-ki

[Monia68]

Aniu, nie cierpię zimy, więc nie dla mnie Dolomity
Dziękuję za miłe słowa

[Margo2]

Aniu, podziwiam Aphrodite i tym bardziej ciesze się, że ją zakupiłam na jesieni. Jestem bardzo ciekawa jak sobie u mnie poradzi.

[pamelka]

Muszę powiedzieć, że dzisiaj oglądalam moją i jak na wschodnie warunki wygląda całkiem nieźle prawie do samej góry zielona

[Tosia1]

Anuś, już tylko 33 dni!!! Moje róże też w niezłej kondycji i mróz zelżał. Tylko się cieszyć

[x-ag-a]

Aneczko, dobry wieczór
nie mogę nie przyłączyć się do zachwytów nad Warwick Castle (faktycznie bliźniaczo podobny do Leonarda da Vinci) i Aphrodite - cóż za królowa o idealnie wyprofilowanych płateczkach! cudowności... myślałam, że w tym roku nie będę już nic więcej zamawiać, ale to stoi teraz pod znakiem zapytania...

[kogra]

O tak, Warwick Castle to terminator.
Bez okrycia i bez kopca zielony jak bozia przykazała.
Będzie z niego pociecha w tym roku.
A jak Aniu twoje róże się zapowiadają ?

[an-ka]

Oglądałam Aphrodite u Moni(Vertigo) u Ani DS i trzeba przyznać,że ślicznie się prezentują w każdym ogrodzie.Tym radośniej witam fanki tej róży-Taro, Aga,Gloriodei,Wando,Tosiu,Margo.
Agunia masz rację,że jest idealna, no może tylko ten jeden mankament-nie pachnie.

Tosiu jak to miło widzieć taką liczbę- 33-zleci szybciusieńko tym bardziej,że ocieplenie już idzie wielkimi krokami.
Grażynko obejrzalam roże na pólnocnej stronie i widzę,że wszystko w porządku.Z okna na południowej stronie z daleka to tylko Westerland ma czarne łapy.Bliżej się przyjrzę jak będzie cieplej

Charles de Gaulle

[JAKUCH]

Ciekawe czy moje patyczki Meilandki zakwitną w tym roku . De Gaulle ciekawe ,czy jesteś z niego Anuś zadowolona jak na 1 sezon . U mnie jest bardziej w cieniu a tu widzę słoneczko do oczu mu zagląda

[kogra]

Aniu nawet jak Westerland nam padnie, to mamy w zanadrzu super zamówione, więc straty nie będzie a tylko o jedno miejsce więcej .
Wiosna za progiem, więc czas się cieszyć na grzebanie w ziemi.
No i utratę zbędnych kalorii.

[an-ka]

Jadziu, Charles z Twoich rąk więc musi ładnie kwitnąć a słoneczka ma mało.Jak widać nawet w pólcieniu ładnie kwitnie.

Grażynko, Westerland, swoim zwyczajem ,odbije od kopczyka i nic mu nie będzie.Od 2 lat niezmiennie tak się zachowuje.
Gdyby jednak wypadł to masz rację-straty nie będzie.I tak zachodzę w głowę jak ja to wszystko pomieszczę.Ratunkiem będą duże donice dla rabatowych.
Po cięciu do kopczyka wiosną był już taki a potem wypuścił 2m pędy.

[Tosia1]

A mój Westerland - całe 3 metry zielony!!!! Ma pełno liści. I nie wiem zerwać je czy nie?

[kogra]

Tosia a może to nie Westerland, tylko inna odmiana ?
A być może że trafił Ci się też wyjątkowo zdrowy egzemplarz.

[danutab]

Aniu ja też jestem posiadaczką Charles de Gaulle jesienią dostałam od Jadzi jestem jej dłużniczką.

[tara]

dziewczyny Westerland może mieć 3 m, mój miał dwa lata temu, fakt raz mi przemarzł ale szybko odbił,
to żywotna bestia.

[AniaDS]

Ja straciłam 2 Westerlandy, tzn. jednego wydałam a drugiego psy załatwiły.
Trochę szkoda, nie zdążył mi się pokazać od tej lepszej strony.