Byłam dzisiaj na działce, ostatni raz przed wyjazdem, i teraz, jak przygotowywałam zdjęcia do forum, zauważyłam moje irysy, które się pod ciężarem kwiatów po przewracały. Po prostu zapomniałam je podwiązać. Trudno. Ale czereśnie już są czerwoniutkie, jak wrócę będą ( może ich nie będzię

) już w sam raz do przeróbki i jedzenia oczywiście.
Moje róże są zdrowe i oblepione kwiatami. Do tej pory jeszcze takiej nie widziałam.
Inkarwilia już pokazała swoje kwiecie.
I wcześniej wspomniane róże, które odbijają.
żurawki już kwitną , chociaż nie wszystkie
Krzewuszki. Mam cztery krzaczki.
Ta czerwona rośnie pod orzechem włoskim. Gdzieś wyczytałam na forum, że nic pod tym drzewem nie rośnie

, a u mnie rosną : konwalie, zawilec ( chociaż w tym roku zmarzł ), krzewuszka , odętka , języczka.
Piwonie moje są ogromne krzaczory.
Dalie pięknie rosną, są już dość wysokie
Malinki juz zawiązują owocki. Cieszą się , będę je wcześnie zbierać.
I to juz wszystko na dzisiajszy wieczór, a raczej nockę. Kończę i idę
