
moje ogródkowe zmagania
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania
Renatko rano wkleje rano, bo teraz nie mam jak 

- OLUNIA
- 500p
- Posty: 583
- Od: 11 sty 2012, o 12:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: moje ogródkowe zmagania
Madzia,czytałam u Reni w wątki ,że sypnęłaś na ślimaki,mam nadzieję ,że nie masz zwierzątek chodzących po ogrodzie.Mi trzy lata temu zdechł psiak jak się najadł slimaxa 

Pozdrawiam serdecznie Ola
ogród to moje czwarte dziecko...
ogród to moje czwarte dziecko...wizytówka
ogród to moje czwarte dziecko...
ogród to moje czwarte dziecko...wizytówka
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: moje ogródkowe zmagania
Ja w tamtym roku sypałam tym, bo ślimaki mi dalie jadły, jest dobre ale na krótko.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: moje ogródkowe zmagania
Madzia śliczna ta Twoje wisienka...ciekawa jestem jak pachnie...
Póżną wegetacja niektórych roślinek to się nie martw...zobaczysz ,że nadgonią ,zaraz ruszą z kopyta
Póżną wegetacja niektórych roślinek to się nie martw...zobaczysz ,że nadgonią ,zaraz ruszą z kopyta

- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania
Renatko na pierwszej fotce obiecane berberyski. jeszcze są malusie, więc nie wiele widać, ale można użyć wyobraźni
Proszę się nie sugerować prawą stroną przy siatce, bo tam będzie płot i zielsko przechodzące z sadu nie będzie widoczne
Renatko moje dalie w zeszłym roku były zjedzone niemalże do korzeni, z jednej roślinki potrafiłam zebrać nawet ponad 20 szt tych pasibrzuchów
Olu dziękuję za ostrzeżenie. Na szczęście na opakowaniu jest informacja o trujących substancjach działających na czworonogi
Keetee musi nadgonić, bo jego okres kwitnienia przypada na maj, więc moja piękna panna młoda
zakwitnie później, zamówiłam jeszcze odmiany Jan Paweł II i Rooguchi na e-clematis.
erecty w rządku

to chyba tawułka

wisienka-prawda, że ma cudne kwiatuszki

w sadzie jabłkowym, za siatką też kwieciście

donica przerzucona z frontu, a obok kratka dla new down, której pewnie nie widać na zdjęciu

W donicy będą jednoroczne



Olu dziękuję za ostrzeżenie. Na szczęście na opakowaniu jest informacja o trujących substancjach działających na czworonogi

Keetee musi nadgonić, bo jego okres kwitnienia przypada na maj, więc moja piękna panna młoda

erecty w rządku

to chyba tawułka

wisienka-prawda, że ma cudne kwiatuszki



w sadzie jabłkowym, za siatką też kwieciście

donica przerzucona z frontu, a obok kratka dla new down, której pewnie nie widać na zdjęciu

W donicy będą jednoroczne
Re: moje ogródkowe zmagania
Moja tawułka też już wypuszcza. Modrzew jest uroczy - ostatnio u mnie rządzą modrzewie i brzozy więc chyba powiększę kolekcję 

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: moje ogródkowe zmagania
Ja mam dosc bujna wyobraznie i juz widze, jak za pare lat berberysy beda wystrzalowo wygladac.
U mnie idea berberysowa legla w gruzach, jednak miedzy matami - wymienilam ogniki na jalowce kolumnowe ale w tym miejscu chciala bym tez zima cos zielonego.
U mnie idea berberysowa legla w gruzach, jednak miedzy matami - wymienilam ogniki na jalowce kolumnowe ale w tym miejscu chciala bym tez zima cos zielonego.
- Aancyk
- 1000p
- Posty: 1155
- Od: 20 lis 2010, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: moje ogródkowe zmagania
Wisienka cudna, ale berberyski jesienią to dopiero będzie widok 

- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: moje ogródkowe zmagania
Madziu, dziękuję za fotkę
Berberysy ładnie się prezentują
Mam mętlik w głowie i brak zdecydawania
berberys czy tuje
Miłego dnia

Berberysy ładnie się prezentują

Mam mętlik w głowie i brak zdecydawania


Miłego dnia

- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania
Jula też się zastanawiałam nad jałowcami, bo nie wiedziałam do końca, czy się doczekam płotu. Obawialiśmy się, że w garażu przez zimę zgnił. Wierzę, że przetrwał dzięki farbie zabezpieczającej
Tak więc zakochana w erectach dokonałam myślę słusznego wyboru. One na kawałku będą jeszcze z boku rosły, bo w paradę szpaleru weszły mi tuje, pęcherznica, którą na razie ledwo co widać
i amanogawa
Aniu między innymi pomyślałam o jesieni sadząc tą odmianę, aczkolwiek lubię ich soczystą zieleń wiosną i piekne kwiatuszki. Z daleka na razie ich nie widać
Renatko
No sama nie wiem. Jak chcesz się odgrodzić, to tujki, są zimozielone, a berberys będzie łysy przez jakiś czas. Z kolei te kolory
Fajne są jeszcze jałowce kolumnowe, o których pisze Jule
Przypomnij mi czemu mają służyć te kolumnowce? A może dasz radę wkomponować trochę tego trochę tamtego
Muszę dokupić skrzynek na front, bo po przeniesieniu niecierpków zrobiło się łyso
, zaryzykuję z surfinią
Trawnik koszmares i wyciągnięte obrzeża
(można sie domyślić co tam sobie pod nosem....)



Aniu między innymi pomyślałam o jesieni sadząc tą odmianę, aczkolwiek lubię ich soczystą zieleń wiosną i piekne kwiatuszki. Z daleka na razie ich nie widać

Renatko





Muszę dokupić skrzynek na front, bo po przeniesieniu niecierpków zrobiło się łyso


Trawnik koszmares i wyciągnięte obrzeża


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: moje ogródkowe zmagania
Hejka pracusiu. Rządek Erecty, będzie pięknie jesienią, teraz zresztą też jest. Sporo pracy wykonane, rączki pokaleczone po berberyskach? ja wczoraj rozkładałam nawodnienie pomiędzy swoimi i nie tyle rączki co kuperek pokłuty od wciskania się pomiędzy
.
Słyszę o jakichś problemach z clemkami? u mnie niestety też połowa na tamtym świecie, choć dwa zdaje się odbiją. Przesadzałam je na lepsze miejsce ale nie wiem czy się uda bo mają tak długi korzenie że nie mogłam się dokopać i większość pourywałam.


Słyszę o jakichś problemach z clemkami? u mnie niestety też połowa na tamtym świecie, choć dwa zdaje się odbiją. Przesadzałam je na lepsze miejsce ale nie wiem czy się uda bo mają tak długi korzenie że nie mogłam się dokopać i większość pourywałam.

- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania
Aprilko teraz tylko czekam aż urosną, wtedy dopiero będzie efekt. Łapki w miare całe, bo łapałam przy szyjce i w rękawicach.
Nawodnienie na razie mam ręczno-opryskowe
, pewnie kiedyś zrobimy automatic
jednak to wygoda. Na kuperek uważaj, bo to ważna część ciałka
. Clemek mi jeden odbił, a już myślałam, że nic z niego nie będzie. Na szczęście przy wykopywaniu okazało się, że korzenie miernotki jeszcze
, pech tylko, że ułamał się kawałek odrostu
Obawiam się, że w poprzednim miejscu by się usmażył. Trzymam kciuki za Twoje powojniki
W drodze do domu muszę kupić trawkę żeby dosypać, chociaż nie wiem czy jest sens, bo już pada, a nawet jakiś grzmot z nieba wyleciał
Nawodnienie na razie mam ręczno-opryskowe






W drodze do domu muszę kupić trawkę żeby dosypać, chociaż nie wiem czy jest sens, bo już pada, a nawet jakiś grzmot z nieba wyleciał

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: moje ogródkowe zmagania
U mnie jeszcze nie pada ale przed chwilą też ktoś z nieba do mnie strzelał
Na szczęście nie trafił
to chyba jeszcze nie mój czas 



- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: moje ogródkowe zmagania
Lula, fajne zmiany, ja tez jestem ciekawa jesiennego efektu, powstanie oryginalna kompozycja
ta kratka to dla New Dawn? Może byc trochę mała - ona ponoć lubi się wysoko wspinać i woli zacienione miejsca..sdsadsz jej jakiegoś ciemka do towarzystwa zanim się rozbuja?
U mnie rozwija pierwsze listki, sadzona była wiosną - ciekawa jestem ile urośnie w tym roku, choć nie mam złudzeń ze zarośnie pergolę w zawrotnym tempie..pewnie ze 3-4 lata będę musiała poczekać
B.Bride kwitnie już u Asi2 i wygląda cudownie 

U mnie rozwija pierwsze listki, sadzona była wiosną - ciekawa jestem ile urośnie w tym roku, choć nie mam złudzeń ze zarośnie pergolę w zawrotnym tempie..pewnie ze 3-4 lata będę musiała poczekać

