U Oliwki

[magenta]

Zmierzch kwitnienia róż jest po prostu....baardzo romantyczny, cudna fotka

[oliwka]

Pozwólcie, że odpowiem tutaj ogólnie
U mnie wciąż przepiękna, słoneczna pogoda. Prawdziwie polska, złota jesień. Co jest oczywiście wspaniałe, bo dawno już jesienny ogród nie był tak piękny, ale co pociąga za sobą suszę. Podlewam nadal co kilka dni.
Zdumiewają mnie miskanty, które masowo wypuszczają młode kwiatostany, niższe niż te pierwsze i wyglądają, jakby miały 2 piętra
Zawilce nie zamierzają przekwitać, marcinki - astry się rozszalały.
Doczekałam nawet pierwszych kwiatów sadźca Chocolate, który nie zawsze zdąży zakwitnąć.

Na razie jeszcze kilka ostatnich, czarujących róż:

[oliwka]

i cd.

[x-S-l]

Olivko róże są po prostu piekne
ja wczoraj odebrałam róże z R. i dziś sadziłam mam Chopina, Sympathie no i różopotwora czyli Lykkefunda!!!!!!!!!!!!!!!

[x_o-a]

Portrety róż jak zwykle przepiękne. Oliwko, uważam, że powinnaś się upomnieć w R. o procent od każdej sprzedanej Lykke . Dzięki Twojej promocji mają tam zwiększone obroty. Ja też czekam na dostawę

[lelumpolelum]

Jesienią, gdy nadchodzą zimne noce, barwa róż jest naprawdę niezwykła
Oliwko, kupiłam dziś 'Dornroschen', wydaje mi się, że Ty ją masz... Mogłabyś coś skrobnąć na temat realnych parametrów, plusów i minusów? Byłabym wdzięczna...

[chatte]

Tak, róże wciąż czarujące! Czytałam jednak, że po załamaniu pogody w połowie tygodnia, póćniej m,a jeszcze wrócić słoneczna i ciepła, Może więc to wcale nie ostatnie róże? ...
Bardzo lubię czerwone róże (albo w podobnej tonacji) w towarzystwie niebieskich astrów!
Ostatnie zdjęcie jest piękne! Wcale nie jesienne, choć widać miskanty

[katja]

Portrety róż jak zwykle przepiękne. Oliwko, uważam, że powinnaś się upomnieć w R. o procent od każdej sprzedanej Lykke . Dzięki Twojej promocji mają tam zwiększone obroty. Ja też czekam na dostawę

ja też

[klarysa]

Oliwko, róże piękne. Obyśmy jak najdłużej mogli cieszyć nimi oczy.
Ostatnia fotka-bajeczna. Chylę czoła przed takimi umiejętnościami kompozycji przestrzeni i doboru roślin.
Będę czekała na kwiatki czekoladowego sadźca.

[edulkot]

Witaj Walentyno
Czasami zaglądałam do Ciebie i podziwiałam Twój ogród nie tylko różany. Ale dzisiaj dla poprawy nastroju i zdrowia przeszłam całą tę część i bardzo Ci dziękuję za te cudowne chwile które spędziłam u Ciebie w ogrodzie. Nie będę się rozpisywać co i jak bardzo mnie zachwyciło bo ta lista byłaby za długa. Jedno jest pewne, Twój ogród jest śliczny i taki radosny.

[Rozeta]

Przepiękne ujęcie ...tajemniczej nieznajomej ... . Co za światło ... .

A to co za piękność ?

[Ignis05]

i cd.

Oliwko, przypadkiem chyba mam tę różę. Czy znasz jej nazwę ? Moja miała być Elsmhornem, a jest nie wiem czym.
Kwitła prawie na okrągło i to ją ocaliło. Trochę szukałam i podobna jest jakby do Clair Matin, ale czy to ona

[oliwka]

Marto - miło to czytać i łączę się z Tobą w radości Już pewnie posadzone?

Marysiu - , a co tam ciekawego zamówiłaś? Ja w tym sezonie nic, czekam do wiosny, może pojawią się jakieś nowe piżmowce.


Beato - mam różę kupioną pod tą nazwą, ale wciąż nie jestem pewna, czy to aby na pewno ta odmiana. Moja Dorn często przemarza, tylko nie robi tego przy bardzo łagodnych zimach. Wtedy wyrosła na olbrzymie krzaczysko - tak ze 2 metry wysokie i z 1,5 szerokie.
Powtarza, nie pachnie zbyt mocno, ale potrafi być przepiękna.


Izo - liczę jeszcze na tę pogodę, bo jest pięknie! Ostatnie zdjęcie świeżutkie, z przedwczoraj chyba W ostatnich dniach astry oszalały, rozszalały i ogólnie szaleją Jak teraz na nie patrzę, to już nie pytam sama siebie, po co ich tyle mam (bo jednak przez większość sezonu nie są zbyt ciekawe).


Kasiu - a dostawa ma być duża?

Justyno - dziękuję , ale gdybyś wiedziała ile prób i błędów kosztowało zestawienie całości, to może zmieniłabyś zdanie o moich umiejętnościach
Sadziec powoli rusza, dlatego konieczny jest jest jeszcze choć 1 ciepły tydzień.


Majko - witaj serdecznie! I to ja bardzo dziękuję za miłe słowa pod adresem mojego ogrodu Zapraszam jak najczęściej
To zawsze cieszy, jak efekty naszej pracy są doceniane, nie tylko przez nas samych


Rozetko - obie róże są dobrze znane, 1 to Augusta Louise, a 2 to Abraham Darby. Widać więc, ile znaczy oświetlenie, a to jesienne, wrześniowe światło jest szczególne i niezwykłe. I tak mi się wydaje, że rośliny sporo w nim zyskują

Krysiu - to jest właśnie rzekoma Dornroshen Na pewno nie jest Clair M. , bo tę mam i to całkiem inne odmiany.
Problem z nią jest taki, że w necie pokazują inne zdjęcia i w sumie to nie wiem, co tak naprawdę mam.

[oliwka]

I żeby nie było za różanie

Pierwsze kwiaty sadźca:


Efekt będzie dopiero, gdy cała roślina zakwitnie.

I również ubiegłoroczny nabytek - krokus jesienny:



A to tegoroczna zdobycz, tzw. "stokrotka na sterydach"



Ma niecały metr wysokości, ale niemowlak, więc powinna dorosnąć gdzieś tak do 1,5.

[ewamaj66]

Róże jesienią wyglądają przepięknie. I jakby bardziej cieszą Marcinki są koniecznie potrzebne w jesiennym ogrodzie. Zamierzam znaleźć miejsce jeszcze na chryzantemy, których nigdy wcześniej nie chciałam mieć. Sadziec chyba dosyć wysoki rośnie. Zawsze tak późno zakwita?